Gojenie po zabiegu

Dziś mija 12 dzień od mojego zabiegu, szwy wypadają, bólu nie odczuwam, no może przy wzwodzie nadrażliwość dokucza. Ogólnie chyba ładnie się goji i z dnia na dzień mały wygląda coraz lepiej. Ale nadal mam ten bąbel, który pod skórą jest czarny, w ogólnie się nie zmniejsza.

http://imageshack.us/photo/my-images/268/dsc0089mk.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/171/dsc0091lb.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/716/dsc0092cr.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/209/dsc0094tg.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/13/dsc0095bs.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/40/dsc0096zb.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/803/dsc00911o.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/51/dsc00891lb.jpg/

Mam pytanie, co to są te czerwone bąbelki w miejscu gdzie są szwy (jakaś tkanka) ? i czy to wypadnie ? bo nie wygląda to zbyt estetycznie..

Witam wszystkich mam problem i pytanie.
Wczoraj 13 lipca miałem zabieg, właściwie nie wiem co oni mi tam robili bo nawet nie powiedzieli a ja nie pomyślałem aby spytać, ale coś tam z wędzidełkiem robili też.
Dzisiaj 14 lipca poszłem znów tam do tego ośrodka na kontrole i przy okazji spytać się czy mam to smarować czymś i kiedy sie myć pod prysznicem, doktor powiedział że po 3 dniach myć sie moge pod prysznicem a smarować mam maścią nagietkową, i przy okazji kontroli ściągnął mi cały napletek co bardzo szczypało i jeszcze psiknął czymś co wywołało paruminutowe pieczenie, taki ból.
No i jestem w domu i boje się tego bólu żeby zdjąć cały napletek, bo za każdym razem kiedy ide oddać mocz próbuje jak najdalej ściągnąć napletek ale zaczyna sie mocne szczypanie, no ale lekarz mi to zrobił szybkim ruchem ale jednak bolało dość mocno, a ja mam z tym problemy bo nie umiem zrobić tego szybko, a też sam sobie bólu nie umiem zadać takiego bo psychika wysiada, i teraz pytanie mam jedno czy poprostu zacisnąć zęby i powiedzieć sobie pier**lony ból przetrzymam i szybko ściągnąć napletek tak jak to doktorek zrobił czy poprostu coś innego z tym zrobić no ale i tak musze smarować więc nie mam innego wyboru chyba ehh. boje się tego piekielnego bólu, chociaż może nie piekielnego może panikuje aż za bardzo, ale ból jest mocny.
Sorry jeżeli ktoś będzie miał trudności z odczytaniem sensu tego postu, pisałem na szybko bo nie umiem sie skupić

Ściągnij delikatnie i przetrzymaj ten ból, to zapewne przez szwy, jakiś czas tak będzie.

okey, spróbuje ale to dopiero jak bede miał maść jakoś wieczorem chyba dopiero.
wcześniej łykne tabletke przeciwbólową może cos pomoże chociaż wątpie ;p, dodam że nie mam żadnego opatrunku tylko zwykły gazik przykładany i tyle. ;p
A w nocy chyba kilka razy szalał mój towarzysz ale to i tak taki pełny wzwód nie był bo coś mały sie wydawał niż zawsze xD, ale bolało tylko odrobinke ale zaczynałem sie modlić i po paru sekundach sie uspokajał .

A jeszcze jedno pytanie bede miał,
1 czy wiecie może czy taka maść nagietkowa będzie powodowała ból albo pieczenie albo coś ?
2 i czy smarować tym też tam gdzie są szwy
3 nie widziałem jeszcze tej maści na oczy, ale odrazu zapasowe pytanie czy smarować tym tak lekko czy dużo tego nabrać ?

Detreomecyna - dobra maść, mnie pomogła. Smaruj i szwy i całą ranę wokół. Nie żałuj jej. Z tym że ta maść jest na receptę, musiałbyś się wybrać do lekarza po nią.

Dziś mija 12 dzień od mojego zabiegu, szwy wypadają, bólu nie odczuwam, no może przy wzwodzie nadrażliwość dokucza. Ogólnie chyba ładnie się goji i z dnia na dzień mały wygląda coraz lepiej. Ale nadal mam ten bąbel, który pod skórą jest czarny, w ogólnie się nie zmniejsza.

http://imageshack.us/photo/my-images/268/dsc0089mk.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/171/dsc0091lb.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/716/dsc0092cr.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/209/dsc0094tg.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/13/dsc0095bs.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/40/dsc0096zb.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/803/dsc00911o.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/51/dsc00891lb.jpg/

Mam pytanie, co to są te czerwone bąbelki w miejscu gdzie są szwy (jakaś tkanka) ? i czy to wypadnie ? bo nie wygląda to zbyt estetycznie.. Proszę o jakieś opinie

ok, mam chyba problem. 3 tygodnie po plastyce (częściowym obrzezaniu czy jak to się tam nazywa) + podcięciu wędzidełka napletek bezboleśnie mogę ściągnąć tylko w spoczynku. w wzwodzie udaje się to albo przy dużym pieczeniu albo wcale. mam wrażenie że miejsce szycia jest "za ciasne". jakieś rady?

Ćwiczenia, a jeśli to nie da efektu, to zabieg nieudany - przy plastyce się to zdarza.

tylko nie kolejny zabieg może blizna się jakoś rozluźni...

No i jak? Jakieś postępy?