• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Godzina po zabiegu

habanero

New member
Witam,

O tym, że powiniennem pójść na zabieg wiedziałem już 3lata temu jednak wstyd i obawy przed bólem sprawiły, że zdecydowałem się na niego dopiero kilka miesięcy temu. Zabieg robiony u pana Drabiny, jesli chodzi o podejscie do pacjenta to perfekcja, normalnie po męsku, da sie pożartować, nie przesłodzony, pewny siebie lekarz który wie co robi. Szedłem na zabieg z przekonaniem, że będzie mnie bolało ale dlaczego miałoby nie boleć skoro tyle czasu z tym zwlekałem. Na początku spryskanie jakimś środkiem odkażającym gołej żołędzi. Piekło jak nie wiem ale po okolo 2 min przeszło i mogłem normalnie leżec. Dalej zastrzyki znieczulające, cóż nie przyjemnego,boli troche bardziej niż ukąszenie komara ale da się wytrzymać, zresztą jest to ból krótkotrwały. Potem właściwie przez resztę biegu czułem , że lekarz coś tam majstruje ale bólu nie było, gdy pojawiał się ból, urolog dodawał znieczulenia i było ok. Obrzezanie niecałkowite. W zasadzie nie wiem na czym ono polega, lekarz powiedział, że mam tyle skóry, że będe mógł ją sobie naciągać na żołądź ale nie będe musiał tego robić, w każdym razie będzie taka możliwość a czy bedzie pod skora czy nie to juz bez róznicy. Miał ktoś tak? Teraz jestem godzine po i zdaję sobie sprawe, iż bede narzekał na nadwrażliwość, bóle, wzwody ale czymże jest miesiąc bólu/dyskomfortu wobec minimum kilku kwiecistych lat które straciłem ? Żałuje jedynie, że na zabieg nie zdecydowałem się wcześniej . Teraz krótka i przejrzysta ocena:

Cena : 700zl
Ból 5/10
Podejście do pacjenta 10/10
Satysfakcja 100/10

Macie problem to idźcie do urologa, to żaden wstyd, jeśli to czytasz i jeszcze sie zastanawiasz to dzwoń do przychodni u umów się na dogodny termin. Poboli i przestanie. A kiedy przestanie to dam znać ! :)
 

habanero

New member
Od zabiegu minęły 3 noce, dookoła zrobiła się dosyć spora oponka, kutas wygląda troche jak ludzik Michelin :D Uciążliwe są nocne wzwody ale korzystając z rady kogoś z forum w przypadku wzwodu odrazu dotykam czym zimnym ( najczęściej kostakmi lodu ) w okolice ud, pachwin i odrazu przechodzi. Zastanawia mnie fakt dlaczego lekarz mi niczeog nie przypisał ? Mówił tylko aby myć mydłem pod wodą i tyle. Żadnych maści, rumianków czy rivanolu. Miał ktoś tak? Obrzezanie jest niecałkowite, wiązidełko usunięte, lekarz zalecał abym naciągał napletek na żołąć celem "treningu". Fakt dzień po zabiegu jescze sie dało ale teraz ze względu na szwy i dosyć sporą oponke jest to chyba niemożliwe. Nie moge naciągnąć napletka bo sprawia to wielki ból. Jakieś rady, opinie, własne doświadczenia w podobnej sytuacji?
 

Kodlak

New member
Ja mam pytanie odbiegające trochę od tematu. Jak myć penisa po obrzezaniu całkowitym i czym bo lekarz nic mi o tym nie powiedział a przez nadwrażliwość nie mogę dotknąć nawet lekko żołędzi. Proszę o pomoc
 

Kodlak

New member
W końcu ktoś odpowiedział bo już zakładałem temat tutaj ale żadnego odzewu. Dzięki diesel :) A i jeszcze pytanko bo jestem 2 ttyg po obrzezaniu całkowitym i kiedy będę mógł wziąć kąpiel? Jak coś to u mnie w temacie z kąpielą są zdjęcia jak to u mnie wygląda :)
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Cos ty od 2 tyg sie nie kapal? Ja juz na 3 dzien po zabiegu moczylem sie ile wlezie. A ptaka musialem moczyc dwa razy dziennie po 10 min minimum. Po to wlasnie by pomagac szwom. Nie moczac nie przyspieszysz gojenia. Zeby szwy sie odklejaly od skory i poluzowywaly potrzebuja wilgoci. Moje mimo codziennego moczenia puściły na tyle bym mogl sam powyjmowac kolo 3 tygodnia.
 

Podobne tematy

Do góry