• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Erekcja... Dziwne rzeczy

dobrowolski

New member
witam,

jestem 3 tygodnie i 3 dni po zabiegu, ob. calkowite.

wszystko git fajnie sie goilo, wrecz bardzo bardzo szybko wrocilem do normalnego stanu rzeczy..., z malym wyjatkiem, unikalem przez ostatni miesiac podniecenia (ogladanie porno), ale zauwazylem ze to juz na mnie jakos nie dziala, nigdy w zyciu nie mialem problemow z erekcja, zawsze gitara grala swietnie, a tu po zabiegu, jak by nie pelna erekcja, brakuje z 1-2cm do tego co bylo wczesniej, choc po paru masturbacjach (ze 2-3 ostatnim tygodniu dopiero) zaczyna cos sie ruszac ku temu co bylo...

probowalem juz z dziewczyna roznych zabaw, no i jak robila mi ustami, to powiem ze bylo to doznanie ekstremalne, na granicy duzego bólu, a nie przyjemnosci... pozniej zaczalem sie rozkrecac, a pozniej juz calkiem opadl i nic, czulem sie jak smiec, ale juz mi przeszlo :) wiem ze sie dotrzemy jakos z czasem

tez tak mieliscie? mam krotkie wedzidelko, ale w sumie nie jest zle, to moze byc przyczyna? czy po prostu spalilem sie we wlasnej glowie?

po prostu mam wrazenie ze nie staje mi na zawolanie jak kiedys po zabiegu...

bede bardzo wdzieczny za odpowiedzi, pozdrawiam!
 

Zbigniew85

New member
A ja miałem obrzezanie niespełna tydzień temu i już 3 dni po zabiegu miałem takie wzwody, że myślałem, że mi rozsadzi penisa (na szczęście nie stawał tak mocno, kiedy bolało, bo natychmiast się kurczył wtedy, choć zapędy miał). Teraz po 5 dniach praktycznie już nie boli, ale staje:)
Myślę, że tu największy wpływ u Ciebie ma psychika, świadomość tego, że ktoś majstrował przy sprzęcie. Myślę, że z czasem przejdzie, co już z resztą jest jak napisałeś wcześniej na dobrej drodze :)
Swoją drogą napisz jak tam doznania podczas seksu/masturbacji w porównaniu przed zabiegiem, napisz z jakiego powodu przeszedłeś zabieg.
Pozdrawiam.
 

rafiki_03

New member
Też myślę, że to psychika, ja jestem właśnie 2 tygodnie po zabiegu. Do wizyty kontrolnej u lekarza w ogóle nie miałem problemów z wzwodami, w ogóle nie umiałem się podniecić i i w sumie bardzo tego nie chciałem bo wiedziałem, że może to skomplikować gojenie się rany. W ostatni piątek na kontroli okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i że za 2 tygodnie mogę spróbować seksu... I od tego momentu zaczęło się: teraz staje mi kilka razy dziennie i mam już dużą ochotę na małe bara bara... ale postanowiłem sobie, że jeszcze ten tydzień wytrzymam bez masturbacji :D
 

Podobne tematy

Do góry