Dziś zabieg.
- Thread starter uniuse
- Rozpoczęty
marcin9402
New member
zabieg mialem na oddziale urologii w Busku-Zdroju.
co do wezadelka to nie wiem - podejrzewam, ze tez zostalo wyciete. mialem dosc zaawansowana te stulejke.
jutro rano jade na zmiane opatrunku jak narazie jest caly we krwi. nie chce tego bardzo samemu ruszac, gdyz wszystko jest jeszcze swieze.
wciaz czuje bol w postaci ukluc pod zoledzia, podejrzewam ze sa to szwy.
co do zdjec to jeszcze nie widzialem go w calosci ale wkrotce wrzuce fotki.
mimo wszystko ciesze sie, ze zdecydowalem sie na to obrzezanie - ze wzgledow zdrowotnych jak i przyjemnosciowych. ostatnie stosunki byly dosyc bolesne. jeszcze tylko ciezka noc przede mna.
co do wezadelka to nie wiem - podejrzewam, ze tez zostalo wyciete. mialem dosc zaawansowana te stulejke.
jutro rano jade na zmiane opatrunku jak narazie jest caly we krwi. nie chce tego bardzo samemu ruszac, gdyz wszystko jest jeszcze swieze.
wciaz czuje bol w postaci ukluc pod zoledzia, podejrzewam ze sa to szwy.
co do zdjec to jeszcze nie widzialem go w calosci ale wkrotce wrzuce fotki.
mimo wszystko ciesze sie, ze zdecydowalem sie na to obrzezanie - ze wzgledow zdrowotnych jak i przyjemnosciowych. ostatnie stosunki byly dosyc bolesne. jeszcze tylko ciezka noc przede mna.
U mnie jutro o 15:00 będą 2 doby od zabiegu. Wciąż przy zmianie opatrunków z 2 może 3 miejsc wyleci kropelka krwi ale nie przejmuję się tym. Mały ogólnie "powiększony", nic nie boli tylko główka się mści za te wszystkie lata pod skórą. Boli jak skur... . Czasem wydaje mi się, że wystarczy na nią spojrzeć a ta już boli 
Zaraz idę spać. Może się uda złapać z godzinkę snu. Poprzedniej nocy lekka drzemka a nad ranem dwa bolesne wzwody. Też chyba czekały aż mi powieki opadną
Ogólnie, mały się mści, że go tak zaniedbałem Daję mu miesiąc czasu na takie akcje a potem ma być już dobrze, hehe.
Zaraz idę spać. Może się uda złapać z godzinkę snu. Poprzedniej nocy lekka drzemka a nad ranem dwa bolesne wzwody. Też chyba czekały aż mi powieki opadną
Ogólnie, mały się mści, że go tak zaniedbałem
Daję mu miesiąc czasu na takie akcje a potem ma być już dobrze, hehe.Druga noc za mną. Nie było tak źle jak myślałem, że będzie. Mały obudził mnie dopiero po 4:00. Dał pospać, hehe.
Może to przez opakowanie. Owinąłem go gazą ale nie przyklejałem do brzucha! Gaza, dość obcisłe majtki i normalnie jak gdyby nigdy nic poszedłem spać. Mały układał się jak mu było wygodniej. Wzwód był zdecydowanie mniej bolesny niż pierwszej nocy (chyba, że był po prostu słabszy)?
Może to przez opakowanie. Owinąłem go gazą ale nie przyklejałem do brzucha! Gaza, dość obcisłe majtki i normalnie jak gdyby nigdy nic poszedłem spać. Mały układał się jak mu było wygodniej. Wzwód był zdecydowanie mniej bolesny niż pierwszej nocy (chyba, że był po prostu słabszy)?
marcin9402
New member
uniuse a wiazadelko Ci zostawil? masz jakis obrzek albo opuchlizne?
jestem dobe po zabiegu. dzisiaj rano mialem zmieniany opatrunek. mam cholerna opuchlizne po prawej stronie pracia u nasady. lekarz mowi ze to nic strasznego kwestia wchloniecia. nie czuje juz klucia pod zoledzia jedynie opatrunek na zoledzi, ale to tylko lekki dyskomfort. niech sie przyzwyczaja do dotyku.
pierwsza noc za mna i powiem Wam, ze nic strasznego. wprawdzie budzilem sie trzykrotnie ze wzgledu na wzwod, ale nie byl bardzo bolesny.
wiazadelko mam zostawione to dobrze? usuniety zostal sam napletek
jestem dobe po zabiegu. dzisiaj rano mialem zmieniany opatrunek. mam cholerna opuchlizne po prawej stronie pracia u nasady. lekarz mowi ze to nic strasznego kwestia wchloniecia. nie czuje juz klucia pod zoledzia jedynie opatrunek na zoledzi, ale to tylko lekki dyskomfort. niech sie przyzwyczaja do dotyku.
pierwsza noc za mna i powiem Wam, ze nic strasznego. wprawdzie budzilem sie trzykrotnie ze wzgledu na wzwod, ale nie byl bardzo bolesny.
wiazadelko mam zostawione to dobrze? usuniety zostal sam napletek
Z tego co widzę to mam napewno 3 szwy pod główka. Wygląda, że wycięte. Co do opuchlizny to cały jest jakby delikatnie opuchnięty, równomiernie. Nie ma zgrubień po żadnej stronie. Ale podoba mi się, hehe. Cały czas przyzwyczajam się do nowego wyglądu. Mimo, że boli to już nie mogę się doczekać pierwszego użycia
Dziś zaczęła się 3 doba, jeszcze pojawia się krew pod główka (głównie przy zmianie opatrunku jak odrywam stary) więc nic nie naciągam, obciągam. Poczekam do tygodnia i zacznę delikatne treningi.
Jedną miłą rzecz odczuwam. Oddawanie moczu jest, jakby to powiedzieć, hmmm delikatniejsze, przyjemniejsze.
Noszę go cały czas do dołu. Żadnego przyklejania do brzucha.
Dziś zaczęła się 3 doba, jeszcze pojawia się krew pod główka (głównie przy zmianie opatrunku jak odrywam stary) więc nic nie naciągam, obciągam. Poczekam do tygodnia i zacznę delikatne treningi.
Jedną miłą rzecz odczuwam. Oddawanie moczu jest, jakby to powiedzieć, hmmm delikatniejsze, przyjemniejsze.
Noszę go cały czas do dołu. Żadnego przyklejania do brzucha.
Mam jedno pytanko do osób po zabiegu.
Po jakim czasie zaczynaliście "ruszać skórą"?
Mi się dziś zaczyna 4 doba ale wszystko jeszcze wygląda na swieże więc nic nie próbuję robić.
Tydzień starczy? W sumie jak kiedyś miałem wycinany wyrostek a potem pare tłuszczaków to po 7 dniach miałem wyjmowane szwy.
Zabieg miałem we wtorek (25.01) w południe to do najbliższego wtorku powinienem się wstrzymać z majstrowaniem przy małym, co?
Po jakim czasie zaczynaliście "ruszać skórą"?
Mi się dziś zaczyna 4 doba ale wszystko jeszcze wygląda na swieże więc nic nie próbuję robić.
Tydzień starczy? W sumie jak kiedyś miałem wycinany wyrostek a potem pare tłuszczaków to po 7 dniach miałem wyjmowane szwy.
Zabieg miałem we wtorek (25.01) w południe to do najbliższego wtorku powinienem się wstrzymać z majstrowaniem przy małym, co?
Zbigniew85
New member
Teoretycznie powinieneś wstrzymać się miesiąc od masturbacji i seksu, ale myślę, że 3 tygodnie przy braku komplikacji będzie ok na delikatne rozpoczęcie zabawy nowym sprzętem.
Mi nawet nie chodzi o sex czy masturbacje. Z tym to zdaje sobie sprawe, ze musze poczekac dobry miesiac lub wiecej.
Chodzi mi bardziej o takie zwykle naciaganie skory.
Mi dzis mija 4 doba. Narazie obchodze sie z malym bardzo delikatnie. Obmywam, opatulam i to wszystko. Boje sie zrobic cos wiecej bo szwy wygladaja na swieze.
Chodzi mi bardziej o takie zwykle naciaganie skory.
Mi dzis mija 4 doba. Narazie obchodze sie z malym bardzo delikatnie. Obmywam, opatulam i to wszystko. Boje sie zrobic cos wiecej bo szwy wygladaja na swieze.
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
-
-
Dziś jestem po zabiegu - krwawienie kropla po kropli - Pomocy.
- Started by karlos1988
- Odp: 11