Dzien po zabiegu i pytania

Witam jestem dzien po zabiegu obrzezania czesciowego. Ogolnie wszystko jest chyba ok opuchlizna jest niewielka ale niepoki mnie ze caly czas gdy zmieniam opatrunek jest na nim troche krwi i pod napletkiem widac ta krew czy to normalne ? Mozliwe ze podczas nocnych zwodow cos sie zerwalo? Bo ogolnie nocne wzwody mnie wogole nie bola ale staram sie odrazu je likwidowac lecz dzis kolo 4 zoladz przykleil sie do majtek straszny bol odkleilem go i zaczela leciec krew z napletka. Mam jeszcze trzecie pytanie co do opatrunkow owijam gaza do zoledzia tak zeby gaza nie dotykala go potem nakladam taki jakby kolnierzyk ze gdyby mi stanal to nie dotknie zadnego materialu. Czy to dobry opatrunek ? Rana i caly zoladz caly czas jest na powietrzu tak jakby bo nie chce tam gaza owijac bo strasznie boli.

Mówisz ze miałeś obrzezanie całkowite i mówisz o napletku, a jedno wyklucza drugie. Tak wiec sie zastanów.
Co do krwi to normalne jeden dzień po zabiegu. Mi sie pojawiala chyba przez tydzień od zabiegu.
A opatrunek rób tak jak ci wygodnie jest. Gdy ci sie żołądź albo rana przyklei to lekko zamocz woda to miejsce, to odklei sie bez bólu.

Mialem obrzezanie czesciowe a nie calkowite. Czyli jak troche krwi czasem pokapie to nic strasznego? Bo strasznie panikuje ze cos jest nie tak i sie boje.

O sorki my mistake, źle przeczytalem

Tak, jak bedzie kilka kropel to nic złego, a szczególnie od wędzidelka, bo sie goi najdłużej. No chyba ze bedzie ci ostro kapało, przez długi czas to wtedy do lekarza, a tak to luzik.

Mam jeszcze jedno pytanko bo mnie nie pokoi. Cala noc przespalem jak trup praktycznie a to 2 dzien po zabiegu i rano zobaczylem ze zoladz jest praktycznie calkowicie nakryty i nie wraca na swoje miejsce. Mam sie niepokoic czy z czasem jak opuchlizna zejdzie sam wroci ?

Wszystko o co pytasz, na tym etapie ma prawo być i nie masz powodów do zmartwień W moim temacie znajdziesz opis jak ja robiłem opatrunek, może ci to pomoże. Delikatne krwawienie ma prawo występować w pierwszych dniach, napletek staraj się mieć naciągnięty na żołądź - to pomaga w pozbyciu się oponki i trzymaj Wacka ku górze, to też pomaga często.