• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dzień po zabiegu

stulejka1988

New member
Siema, w końcu się przełamałem i już jestem dzień po zabiegu :)
Powiem, że troszeczkę zabieg bolał ale się wytrzymało i nie było tak strasznie jak to sobie wyobrażałem. Dla tych, którzy mają problem z przełamaniem, chłopaki nie ma czego się bać jak najszybciej się wybierajcie i działajcie.

Po zabiegu bolało, ale to wiadomo opuchlizna itp. Dostałem lek na ból i było dobrze, co do nocy to była ciężka. Kilka razy w nocy wstawałem z bólu, ze względu, że mój wacek się pobudzał i dochodziło do erekcji. Moje zastosowanie na szybkie opadnięcie członka to wstać zdjąć gacie i chwile postać. Wiadomo pod kołdrą jest ciepło, ale jak wstaniemy to temperatura w pokoju jest trochę chłodniejsza niż z pod kołdry i momentalnie wacek opadał.

Mam teraz kila pytań:

1. Na wędzidełku pojawiła się górka no może kulka jest koloru czerwonego, i dookoła jest ropa. Nie wiem co to jest ale się boję, że coś nie tak jest.

2. Zmiana opatrunku- zdjąłem założony przez pielęgniarkę opatrunek i założyłem swój. Jak dzisiaj próbowałem zdjąć to przykleiła się gaza do wędzidełka i nie mogłem tego odkleić, na to założyłem nowy opatrunek inie wiem co mam dalej robić. Jutro jest sobota i mam nadzieję, że lekarz jakiś będzie przyjmował bo się obawiam, że ta gaza się przykleiła do tej kulki na wędzidełku. Ogólnie to trochę pobolewa to wędzidełku.

Jak możecie to doradźcie co mam robić.

Ogólnie to doktor nic mi nie powiedział co mam robić już po zabiegu.

Czy ja mam to smarować, moczyć wacka? Kompletnie nic nie wiem, ratujcie!
Jak coś to nie panikuję tylko się boje o mojego wacka.
 

sławek83

Moderator
1. Ja wędzidełko też miałem takie jakby twardawe i zaczerwienione ale ropy nie miałem. Może to nic takiego nie wiem, staraj się może delikatnie to przemyć i zobaczysz czy znowu będzie.
2. Jak ci się przykleja to przy zmianie opatrunku pomocz delikatnie wodą taką letnią i się powinno samo odkleić. Właściwie to chyba nie powinien ci się przyklejać do wędzidełka bo napletek powinien zakrywać wędzidełko.
Ja po sikaniu przemywałem Rivanolem a rano i wieczorem smarowałem maścią którą zalecił mi lekarz, DETREOMYCYNA 2%. Tylko że jak smarowałem tą maścią to starałem się ściągać napletek jak najwięcej i po posmarowaniu naciągałem go. Powodzenia.
 

stulejka1988

New member
Dzięki za ogólne porady sławek83. Byłem dzisiaj u lekarza i mi wszystko powiedział. Ta górka czerwona, to krwiaczek, samoistnie zejdzie z czasem. Przepisał mi antybiotyk i zobaczy co będzie się działo. Już też stosuję rywanol i zobaczymy jakie będą tego efekty. Ogólnie mówi, że dobrze.
Nadal mam problem, w nocy budzę się co godzinę z bólu ze względu, że wacek się budzi i sterczy nie wiem czemu. Nigdy tak nie miałem w nocy, że co chwilę mam erekcję. Mam nadzieję, że po tym antybiotyku się to uspokoi.

Za ile skończy się to całe stulejkowanie?
 

mellopl

New member
Te nocne wzwody miałeś zawsze, tyle że o nich nie wiedziałeś bo nie były bolesne. Mi przeszkadzały tylko jedną noc.
Podobno generalna sprawność penisa wraca po 2-3 tygodniach, pełny efekt kosmetyczny chyba max. po 2-3 miesiącach, ale to chyba zależy od indywidualnych cech organizmu, rodzaju operacji etc.
 

stulejka1988

New member
No w sumie racja, nie czułem. Ale jestem już trzeci dzień po zabiegu i nadal mnie boli gdy mam erekcję. W nocy się budzę bardzo często. Mam nadzieję, że przejdzie z czasem, zażywam antybiotyk od wczoraj wieczora to może za chwilę mi ten ból przejdzie. Tak jak mówią, czas leczy rany. Muszę być cierpliwy i odporny a efekt z czasem przyjdzie. No cóż nigdy nie widziałem swojego żołędzia, ale to już przeszłość :)
 

sławek83

Moderator
Jesteś nie aż, tylko dopiero trzeci dzień po zabiegu i ma prawo cię boleć przy wzwodzie. Mnie też bolało przez chyba pierwszy tydzień. Będzie dobrze.
 

stulejka1988

New member
No rozumiem, ale przy wędzidełku tam gdzie są szwy to powstała ropa i jest kulka koloru czerwonego. Lekarz powiedział, że ta górka to krwiak, powiedział, że z czasem zejdzie. A co do ropy to nic nie powiedział. Moja higiena to stosuję rywanol, opatrunki zmieniam tyle razy ile sikam. Zażywam antybiotyk przeciwbólowy i antybakteryjny. W sumie to dobę, zażywam ten antybiotyk. Mam nadzieję, że to przejdzie. Jednak mam jakieś złe przeczucia i jutro się wybiorę do doktora, który mnie operował. Jak on mi powie, to będę spokojniejszy :)
 

stulejka1988

New member
Już jestem po kontroli, moje myślenie uspokojone. Co do tego czerwone to krwiak i zejdzie z czasem wiec luzzz :) Ogólnie to lekarz powiedział, że się goi bardzo dobrze, więc jestem trochę spokojny. Bardzo się dzisiaj zdziwiłem jak lekarz do pielęgniarki powiedział, że zdejmujemy mu kilka szwów. Bolało strasznie ale doktor zagadywał mnie, a pielęgniarka bawiła się moim pindolkiem :):) Widzę, że humor mi dopisuje bo jest dobrze. Za tydzień mam zdjęcie już wszystkich szwów. Ogólnie to chyba nie mam rozpuszczalnych szwów więc słabo troszke.
 

kapec1

New member
No to pomysl, ze moglby wygladac bardziej swietnie :) a mowiac powaznie...nie wiem, czemu tak jest, ale nie jeden lekarz mi to mowil. cos w tym musi byc. ja nie widze problemu w nierozpuszczalnych szwach. sam takie mialem i ich wyjmwowanie to tyko chwilowy bol, spokojnie do zniesienia. a skoro ma byc jeszcze lepiej, to warto:)
 

stulejka1988

New member
Jak będę we wtorek u lekarza na zdjęciu reszty szwów to się zapytam czemu nie rozpuszczalne a zwykłe. Racja ból chwilowy kiedy wyciągają, dało radę się przy pierwszy to i przy drugich będzie lepiej. Ale zostaje już w głowie ta świadomość, że przez chwilę będzie bolało.

Zobaczymy w takim razie jaki będzie u mnie efekt :)
 

stulejka1988

New member
Byłem dzisiaj u lekarza, co się okazało część szwów mam rozpuszczalnych a cześć zwykłych. Nie wiem jakim cudem, nawet doktor nie był mi wstanie wytłumaczyć, czemu tak wacka zszyli. Za tydzień mam zdjęcie już reszty szwów. Co do mojego sprzętu, doktor mówi, że bardzo dobrze się goi. Nie ma ropy już od dawna, ta czerowna kulka o której wspominałem to był krwiaczek. Dzisiaj sam po części odpadł. Czekam tylko na przyszły tydzień na zdjęcie szwów i będzie dobrze już, teoretycznie chyba męczarnie już się skończyły :)
 

stulejka1988

New member
Teoretycznie, jeszcze muszę tydzień mieć szwy. Zobaczymy jak mi zdejmą jak to będzie dalej wyglądało. Na ten czas nie mam żadnych ćwiczeń. Ogólnie to czekam i zobaczymy jak to będzie już po.
 

stulejka1988

New member
Dzisiaj byłem na zdjęciu szwów, uff mniej bolało niż ostatnio. Ogólnie już teraz jestem bez szwów, goi się dobrze i wszystko jest ok. Jeszcze nie mam żadnych ćwiczeń.
 

stulejka1988

New member
Sorki, że tak spamuje ale muszę :) Jestem po całkowitym i teraz moje pytanie. Czyli mój żołądź nie będzie się chował pod skórę tylko zostanie na wierzchu?? Jak to jest wytłumaczcie :)
 

Podobne tematy

Do góry