witam,
postanowiłem napisać tutaj, bo mam spory problem. stulejka wyleczona bez pomocy leków jakoś w listopadzie?ubiegłego roku. kompletnie nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, po wizycie u lekarza rodzinnego (dowiedziałem się przez przypadek przez internet, że to, że nie mogę odwlekać napletka to wgle jakiś problem..), przepisano mi maść i polecono samemu ćwiczyć nad tym. ja jednak mądrzejszy z niej nie skorzystałem i postanowiłem na siłę pod prysznicem problem rozwiązać...po 2 tyg. codziennych ćwiczeń w końcu się udało, mogłem odwlekać napletek.
nie mam pojęcia jak to się stało/kiedy, po prostu już nie pamiętam; wiem tylko, że problem istnieje co najmniej od 4 miesięcy (listopad/grudzień) po wyleczeniu tej stulejki. mogę odwlekać napletek tak jak na zdjęciach, ale w miejscu żołędzia, wokół cewki moczowej (trochę w środku już) mam sporą ranę, czerwoną dosyć mocno. cholernie teraz tego żałuje. wizyte mam 6 maja u urologa przepisaną, jednak dosyć mocno się tym denerwuję i prosiłbym o jakąś informację co by to mogło być.
Dodam, że po wyleczeniu stulejki byłem ponownie u rodzinnego, że niestety stało się coś innego, jakiś krwiak/siniak/zaczerwienie, nawet pani doktor obejrzała to i przepisała mi leki na zapalenie, które nic nie dały - brałem tantum rosa, neomicynum (maść do oczu!jednak wg niej skład idealny na zapalenia) i jakieś tabletki także przeciwzapalne. zgłosiłem po 10 dniach, że nic to nie dało, dlatego też mam wizytę u urologa.
PROSZĘ O POMOC, jakieś rozpoznanie, najbardziej mnie to martwi, że to już jest TAK DŁUGI OKRES CZASU i to w ogóle może nie zejść...
19 lat/za temat wziąłem się dopiero teraz, bo jestem dosyć blisko z dziewczyną (a będzie jeszcze bliżej..) i cholernie mnie to krępuje.
spoczynek:
http://i.imgur.com/Zs4BpJO.jpg
http://i.imgur.com/OeLUlBt.jpg
wzwód:
http://i.imgur.com/hmfppmy.jpg
http://i.imgur.com/33tFFm3.jpg
JEST TO DO WYLECZENIA?proszę o pomoc!!
pozdrawiam serdecznie
postanowiłem napisać tutaj, bo mam spory problem. stulejka wyleczona bez pomocy leków jakoś w listopadzie?ubiegłego roku. kompletnie nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, po wizycie u lekarza rodzinnego (dowiedziałem się przez przypadek przez internet, że to, że nie mogę odwlekać napletka to wgle jakiś problem..), przepisano mi maść i polecono samemu ćwiczyć nad tym. ja jednak mądrzejszy z niej nie skorzystałem i postanowiłem na siłę pod prysznicem problem rozwiązać...po 2 tyg. codziennych ćwiczeń w końcu się udało, mogłem odwlekać napletek.
nie mam pojęcia jak to się stało/kiedy, po prostu już nie pamiętam; wiem tylko, że problem istnieje co najmniej od 4 miesięcy (listopad/grudzień) po wyleczeniu tej stulejki. mogę odwlekać napletek tak jak na zdjęciach, ale w miejscu żołędzia, wokół cewki moczowej (trochę w środku już) mam sporą ranę, czerwoną dosyć mocno. cholernie teraz tego żałuje. wizyte mam 6 maja u urologa przepisaną, jednak dosyć mocno się tym denerwuję i prosiłbym o jakąś informację co by to mogło być.
Dodam, że po wyleczeniu stulejki byłem ponownie u rodzinnego, że niestety stało się coś innego, jakiś krwiak/siniak/zaczerwienie, nawet pani doktor obejrzała to i przepisała mi leki na zapalenie, które nic nie dały - brałem tantum rosa, neomicynum (maść do oczu!jednak wg niej skład idealny na zapalenia) i jakieś tabletki także przeciwzapalne. zgłosiłem po 10 dniach, że nic to nie dało, dlatego też mam wizytę u urologa.
PROSZĘ O POMOC, jakieś rozpoznanie, najbardziej mnie to martwi, że to już jest TAK DŁUGI OKRES CZASU i to w ogóle może nie zejść...
19 lat/za temat wziąłem się dopiero teraz, bo jestem dosyć blisko z dziewczyną (a będzie jeszcze bliżej..) i cholernie mnie to krępuje.
spoczynek:
http://i.imgur.com/Zs4BpJO.jpg
http://i.imgur.com/OeLUlBt.jpg
wzwód:
http://i.imgur.com/hmfppmy.jpg
http://i.imgur.com/33tFFm3.jpg
JEST TO DO WYLECZENIA?proszę o pomoc!!
pozdrawiam serdecznie