• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Duże skrzywienie prącia w dół - Proszę o pomoc!

sucifakepo

New member
Daruj sobie Perdzynskiego. Wiem, ze niektóre operacje psul i wtedy inny chirurg musiał poprawiać.
Pierwsze słyszę - możesz rozwinąć?

Miałbym kilka pytań (chyba tylko do tych osób co u Niego byli), czy on cenę dobiera indywidualnie? Widziałem, że za zabieg bierze on 15k - 20k, ja poprostu nie mam tyle kasy na ten zabieg, ehh... Czy jest możliwość w ogóle płacenia na raty za takie zabiegi? Pisałem do Niego maila, odpisał mi, bym mu wysłał na początku Października zdjęcia i wtedy też bym przyszedł na konsultację w celu omówienia zabiegu i ceny, ale ja się serio boję, że on mi krzyknie 15k, a ja będę bez wyjścia i będę musiał zrezygnować z powodu braku funduszy.
Będę miał w tym roku zabieg u Perdzyńskiego (jeszcze brak konkretnego terminu). Muszę Cię zmartwić, ale z tego co mi mówił wynika, że niestety na min. 15 tysięcy trzeba być przygotowanym (w moim przypadku ok. 17). :( Płatność w ratach nie jest możliwa. Ceny w okolicach 10 tys. raczej są nieaktualne.

Spytać, spytam, ale mam nadzieje, że nie naliczy mi za korektę tego o ile będzie potrzeba, a raczej będzie kolejnych tysięcy złotych ;x
Niestety na pewno trochę naliczy. Cena zależy m.in. od czasu wynajęcia sali operacyjnej, więc im trudniejszy zabieg, tym więcej wyjdzie.
Być może trzeba będzie (albo lepiej będzie) te dwie rzeczy zrobić osobno. W moim przypadku osobny zabieg (plastyka napletka i wędzidełka) kosztowałby ponad 3 tysiące, dlatego zdecydowałem się na Kraków (Fortuna, Ars Medica). Zapłaciłem 900 zł. Po 2 miesiącach blizny nadal są, ale technicznie jest OK.

A wiecie chlopaki czy na konsultacji dostaje się jeszcze jakieś skierowania na badania, ktore trzeba wykonać przed operacją? Czy raczej nic nie trzeba wykonywać?
Tak, dostajesz skierowanie na serię badań (laboratoryjne i RTG). Ale to już jak masz umówiony termin operacji, bo badania są ważne przez miesiąc.

Możesz spytać Perdzyńskiego, czy wykonałby zabieg na NFZ (chyba nie można, ale nie pamiętam, czy pytałem). Daj znać, jak się czegoś dowiesz.

Głowa do góry i trzymaj się, prędzej czy później jakoś rozwiążesz ten problem. :) W razie gdyby kasa była problemem, to poczytaj o Dadeju tu na forum - też ma bardzo dobre opinie.
 
Ostatnia edycja:

kRiss

Member
sucifakepo - na jaką metodę się zdecydowałeś u Perdzyńskiego? Mówił coś o ewentualnym ryzyku i powikłaniach wynikających z takiej operacji?
 

ch00dy

Member
Sucifakepo - czemu nie masz terminu? W trakcie konsultacji nie byłeś jeszcze zdecydowany? Czy po prostu się długo czeka? ;( ja idę 10 Paźdzernika na konsultacje i od razu chce dogadać termin jak najszybciej jak się da, jak będę musiał czekać z miesiąc bądź dłużej, to do Dadeja wtedy, bo u Niego podobno szybko. ;x

Dlaczego rozkładać prostowanie i wędzidełko na 2 różne zabiegi? A ta operacja nie wygląda tak, że ściąga się napleta, nacina się go naokoło za żołędziem przy tym także wędzidełko przecinając? Jeśli tak, to przecież można go od razu usunąć.
 

sucifakepo

New member
Sucifakepo - czemu nie masz terminu? W trakcie konsultacji nie byłeś jeszcze zdecydowany? Czy po prostu się długo czeka?
Miałem termin, ale zachorowałem i musiałem przełożyć. Czekam z nowym terminem, aż się doleczę.

Dlaczego rozkładać prostowanie i wędzidełko na 2 różne zabiegi? A ta operacja nie wygląda tak, że ściąga się napleta, nacina się go naokoło za żołędziem przy tym także wędzidełko przecinając? Jeśli tak, to przecież można go od razu usunąć.
Z tego co pamiętam, profesor mówił, że tak jest trochę lepiej - ze względu na to, że opuchlizna w okolicach żołędzi lepiej "schodzi", gdy nie ma opuchlizny w połowie penisa. Ale chyba można to wykonać razem. Mogę się mylić - dowiesz się na konsultacji :)

sucifakepo - na jaką metodę się zdecydowałeś u Perdzyńskiego? Mówił coś o ewentualnym ryzyku i powikłaniach wynikających z takiej operacji?
Szczerze mówiąc nie pamiętam szczegółów technicznych (poza tym, że penis trochę się skróci), bo przy moim skrzywieniu (45 st. w bok, twarde) i tak muszę zrobić operację. Wybór metody wolę zostawić lekarzowi. Może jeszcze popytam na konsultacji przed samą operacją.
 

ch00dy

Member
Wiecie co chłopaki. Ja się chyba zdecyduje na dr. R. Dadeja. Czytałem o Nim trochę i z tego co czytałem dowiedziałem się, że też jest świetnym lekarzem i też ma bardzo dobrą historię i CV. Pisałem wczoraj do Niego mail'a i zaproponował mi zabieg 17 Października, ale wpierw konsultacja, bo bez konsultacji zabiegu się nie podejmie, ale to zrozumiałe. Ale teraz trochę jestem w głupiej sytuacji, bo mam konsultacje 10 Października u dr. Perdzyńskiego i szczerze nie wiem co mam mu powiedzieć, że jednak operacje chce gdzieś indziej? Trochę głupio ;p

Kurde, ciekawe jak to będzie ze skróceniem jeśli chodzi o mój przypadek, bo to jest jednak mega duże skrzywienie.

Sucifakepo - dzięki za pocieszenie, ale trochę się załamuje myśląc, że operacja mogłaby się nie udać, bądź jeśli się uda, stracę dość sporo cm.
 

kRiss

Member
Podał Ci cenę Dadej? Ktoś tu pisał wcześniej o 9 tyś. W Twoim wypadku nie martwiłbym się stratą cm, bo długość masz chyba zdecydowanie powyżej średniej. :)
 

ch00dy

Member
kRiss - mam ledwo 15 cm, więc jak mi on będzie nacinać i prostować takie skrzywienie, to boję się, że stracę z 2 - 3 cm czy coś. Nie no, ogólnie wyprostowanie najważniejsze, ale strata boli.

Nie, ogólnie napisałem do Niego, że mam konsultacje 10 u P. dr. Perdzyńskiego, bo też jestem z Warszawy i mam po prostu bliżej. I że chciałbym operację mieć jak najszybciej jak to możliwe. W odpowiedzi podał mi realne terminy, 10 Października może być i 17 Października, tyle, że muszę do Niego też pojechać na konsultacje, żeby ustalić zakres operacji i możliwe działanie, bo bez badania i ustalenia co można a co trzeba zrobić, nie podejmie się zabiegu.

kRiss - a Ty jaki masz problem? Też skrzywienie?
 

kRiss

Member
Zaskoczyłeś mnie, na podstawie zdjęć dałbym z 18 cm.

Mam podobnie. 16 cm, skrzywienie w dół, tylko trochę mniejsze i stulejka. To ostatnie chciałbym załatwić w ciągu pół roku, ze skrzywieniem nie mam pojęcia.

Dadej w cenniku ma 9-13 tyś., z tego co widzę na stronie.
 

ch00dy

Member
Z bólem serca musiałem odwołać wizytę u P. dr. Perdzyńskiego, bo umówiłem się na wizytę z P. dr. Dadejem ponieważ ciężko byłoby mi wyłożyć tyle pieniędzy, ile P. dr. Perdzyński sobie zażyczy - mam nadzieję, że to zachowanie nie zemści mi się na wyniku operacji (nie mam ogólnie szczęścia w życiu). W tym tygodniu jadę na wizytę do P. dr. Dadeja. Jak będę po, powiem wszystko co i jak ustalone.
 

mst1622

New member
Perdzyński miał przypadek, który reoperował Dadej. Nie wiem jak poszła poprawka u Dadeja, ale wiem, że za pierwszym razem poprzez metodę Perdzyńskiego doszło do zrostu osłonek prącia ze skórą prącia. Nic więcej nie wiem.

Ja operowałem się u Dadeja i pierwsze 3 miesiące efekt był rewelacyjny. Niestety skrzywienie lekko wróciło (tzw. skrzywienie rezydualne) i aktualnie myślę nad korektą u dr F. Kuehhas w Wiedniu. Gościu robi 200-250 takich operacji rocznie opracowaną przez siebie i kolegę z Sao Paulo (Paulo Edygio) techniką Stage. Przylatują do niego ludzie z Wlk Brytanii, USA, Włoch, Hiszpanii...

Dadej operuje Yachią - to taki trochę Nesbit, z tym że mniej inwazyjny, bo nie wycina się osłonek prącia.

Tyle, że ja przewaliłem cały Internet w tej sprawie i Kuehhas zaleca fizjoterapie po zabiegu - kilka codziennych ćwiczeń po 5 min 10x dziennie, zmianę opatrunków, leki przeciwko wzwodom.... u Dadeja tego zupełnie nie ma.

Operując się Yachią skazujecie się też na tzw "dog ears" - to takie deformacje, drobne wypuklenia na prąciu, które co prawda są ledwo wyczuwalne i absolutnie nie bolą, ale jednak deformacja w miejscach cięć jest. Dadej o tym mówi przed zabiegiem. Ja mam mieć to skorygowane u Kuehhasa w Wiedniu, jeśli zdecyduje się na zabieg.

Moje osobiste zdanie jest takie: w Polsce nie ma chirurga, który robiłby po 200 takich zabiegów rocznie, jeszcze opracowaną przez siebie samego techniką operacyjną. I to jest nawet fakt, a nie tylko opinia. Ba, nie ma gościa, który zajmuje się tylko tym - a tak jest w przypadku Kuehhasa. Nie chcę go tu ubóstwiać i wychwalać - po prostu podaję fakty jak to wygląda w praktyce. Gdy ja pytałem ile zabiegów wykonał Dadej, dowiedziałem się, że 150 (a to był 2016 rok). No fajnie, ale Kuehhas w Austrii robi 200-250 rocznie.

Yachia powstała w 1990 roku. STAGE 10 lat temu. To też jest kolejny fakt.

Penis to zbyt poważny narząd, żeby ryzykować zabiegiem w PL. Yachia tak w ogóle nie ma jakiegoś ogromnego współczynnika sukcesu. Stage za to ma - i wynosi on 99,1% w przypadku pierwszego zabiegu. Są badania w internecie, wystarczy wklepać Paulo Edygio, Franklin Kuehhas i trochę poczytać.
 

ch00dy

Member
No właśnie ja byłem dzisiaj u P. Dr. Dadeja, będę mieć 3 nacięcia na górze prącia, potem zszyte. Ogólnie po zabiegu, który mam we Wtorek Dr. Dadej powiedział, że penis będzie prosty, ale także ostrzegł, że skrzywienie może wrócić, ale delikatne 10 - 15%, koszt zabiegu 12 tys. zł z takim skrzywieniem, jeden dzień będę leżał i wychodzę. Ostrzegł także o zaburzeniach wzwodu i utratą czucia, więc nie za miło, a i jeszcze o utracie długości, ale to akurat każdy wie. Kurde trochę się boje tego zabiegu, że skrzywienie wróci i tak po czasie i będę musiał powtarzać. Jeśli chodzi o 'dog ears' też mi o tym mówił, ale to raczej wyczuwa osoba, która wie, że coś było majstrowane ;) Także będę mieć obrzezanie całkowite.

Mst1622 - a Tobie ile +/- % skrzywienia wróciło?
 

kRiss

Member
To szybko udało Ci się załatwić. :) Czyli wychodzi na to, że im większe skrzywienie, tym większy koszt. Gdyby Ci wróciło skrzywienie rzędu 10-15%, to nie byłoby tragedii, bo nawet lepszy taki leciutko zakrzywiony niż prosty jak strzała. Bardziej martwiłbym się o zaburzenia wzwodu i utratę czucia. Miewał już takie przypadki Dadej? Mówił coś? Ile płaciłeś za wizytę?
 

ch00dy

Member
Nie spytałem o to czy miewał, ale nie sądzę, raczej wyłożył kawę na ławę co może być po operacji, żeby nie było niedomówień później. Trochę mnie to zmartwiło co napisał mst czyli 'Ja operowałem się u Dadeja i pierwsze 3 miesiące efekt był rewelacyjny. Niestety skrzywienie lekko wróciło (tzw. skrzywienie rezydualne)'.

Kurde, boje się, że nie da się tego zrobić raz na zawsze i będę się z tym je**ć i dołować do końca życia, a to tak czy inaczej za operacje jest kupa kasy.
 

mst1622

New member
U mnie 20 stopni.

Dadej w ogole podwazyl to, ze skutki uboczne zależą od doświadczenia chirurga. Mnie to, ze skutki uboczne wystapia zalezy od doswiadczenia operatora, potwierdziło trzech lekarzy: prof dr Joel Gelman ze Stanów, Franklin Kuehhas z Wiednia i W. Perdzyński

Ja bym nie operowal sie w Polsce. Skontakuj sie lepiej z Kuehhasem i z nim pogadaj. On wywoluje na wizycie wzwod zastrzykiem zeby ocenic zakres zabiegu. Czy ktokolwiek w PL tak robi?
O polrocznej fizjoterapii u Kuehhasa wraz z lykaniem przez pierwszy miesiac srodkow na zabijanie wzwodow (i nie Relanium czy inna prowizorka) w Polsce można zapomnieć. Nikt tego nie wiem/nie zna sie/nie praktykuje. Tylko Perdzynski przepisuje dobry lek na zabijanie wzwodow przez pierwszy miesiac.

Ja sie z Dadeja generalnie nieco śmieje i irytuje ze probuje grac madrzejszego niz gosc, który zajmuje sie tylko skrzywieniami i ma 10-krotnie wyższe doswiadczenie (200-250 zabiegow W ROKU przy jakichs 170-180 u Dadeja w calej karierze medycznej).

Polecam forum peyroniesforum. Tam tylko polecaja Kuehassa, zaden inny chirurg.
 

mst1622

New member
Nie, jest wszystko ok. Stosunki sa bardzo dobre. To bardziej moj widzimis i dazenie do wyniku bardzo dobrego a nie tylko dobrego z minusem.

Koszt w Wiedniu 8000 euro. Gosc mial mase poprawek po innych chirurgach;-)
 

ch00dy

Member
Kurde, mst, zmartwiłeś mnie, ale szczerze, nie ma szans dla mnie żebym wyłożył na zabieg ponad 30 tys. i Dr. Dadej jest moją jedyną nadzieją. Jeśli chodzi o nawroty dostałem od Niego takie info, że ryzyko nawrotu znacznego skrzywienia nie jest duże i przede wszystkim zależy ode mnie. Czyli przestrzegania zaleceń. Druga niezależna sprawa to osobnicze zdolności gojenia tkanek i przebudowy blizny. Na to nie ma się wpływu ale można proces wspomóc. Pełne skrzywienie tylko przy zerwaniu szwów. Praktycznie niemożliwe. Niewielkie skrzywienie do 5 - 10 stopni nieutrudniające współżycia może się zdarzyć, ale na to nie mamy wpływu - znów reakcja tkanek podczas gojenia.

Mst, Ty miałeś gorszy przypadek od mojego? xd czy raczej trochę lepszy? Mst, takie skrzywienie 20 stopni co Ty masz to nawet Panowie na filmach dla dorosłych mają czasami, serio chcesz to jeszcze poprawiać? W którym roku Ty miałeś ta operacje? Po operacji miałeś prostego? Po jakim czasie zacząłeś zabawy?
 

mst1622

New member
Dobrze wybierz. Zawsze jest opcja. Ludzie pakują po 30 tysięcy i więcej w samochody.

A gojenie to ulubiony termin Dadeja. Wróci Ci skrzywienie, to zrzuci na gojenie i jest czysty. I co ? Przecież nie mamy na gojenie wpływu.

Dziwne, że Kuehhas zaleca 10x dziennie po 5 minut fizjoterapię prącia, używanie specjalnego przyrządu, który stabilizuje gojenie "na wprost" "prosto" plus bardzo pilnuje farmakologii po zabiegu czyli ubijamy wzwody w zarodku, żeby wszystko goiło się prawidłowo.
 

Podobne tematy

Do góry