• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

dr Wiesław Tondel - Poznań

Anatman

New member
Dla osób będących na etapie wybierania lekarza opiszę może trochę zabieg u doktora Tondla w Poznaniu. Korzystałem z tego forum i chociaż w taki sposób chciałem się odwdzięczyć. Nie będę opisywał całej historii mojej stulejki, bo jest ona taka sama jak większości innych; wstyd, strach, dziewczyna ;)

Doktora Tondla wybrałem z tego powodu, że ma on bardzo dobrą opinię, a ponadto daje on gwarancje, że za zapłacone pieniądze uporamy się z naszym problemem. Oznacza to, że w cenie 1400zł (za plastykę+wędzidełko) mamy pełną opiekę po zabiegową i ewentualne poprawki. Z tego co z nim rozmawiałem to poprawki się raczej nie zdarzają. Powiedział, że kilka razy poprawiał, zabiegi plastyki, przy ostrej stulejce zapalnej i że doradzał w tych sytuacjach obrzezanie. Bardzo bałem się powierzyć penisa komuś niesprawdzonemu, ale tańszemu.

Co do zabiegu; nie jest on bolesny, ale nie powiem też żeby był przyjemny. Dla mnie sama świadomość, że ktoś kroi mój interes była straszna i wolałem na to nie patrzeć. Zabieg trwa około 40-60min, czyli standardowo. Zapomniałem dodać, że miałem robioną plastykę i wędzidełko. Nie zaskoczę was pewnie tym, że najbardziej nieprzyjemny jest zastrzyk w czubek prącia. Generalnie to nie jest źle i da się przeżyć.

Po zabiegu pierwsze trzy dni są trochę nieprzyjemne. U mnie było to spowodowane chyba bardziej nadwrażliwością żołędzi niż bólem przy szwach. No i właśnie to jest w ogóle najpiękniejsze - patrzeć jak twój penis z każdym dniem zaczyna wyglądać coraz lepiej. U mnie najgorzej wyglądał na następny dzień po zabiegu. Chodzi o opuchliznę. Miałem po prostu w ten dzień największą opuchliznę. Jednak jak patrzyłem na zdjęcia innych penisów po zabiegu to była ona zaskakująco mała. Praktycznie 4 dnia prącie wyglądało już w miarę normalnie; tzn z taką lekką oponką, którą mam do teraz, ale systematycznie się zmniejsza.

Powiem wam jedno: jestem niezwykle zadowolony z zabiegu. Wszystko jest zrobione perfekcyjnie. Doktor odwalił kawał dobrej roboty. Jest równo, nie ma żadnych nieprzyjemnych niespodzianek i wszystko się pięknie goi. Chociaż nie, tego nie można nazwać gojeniem, bo nie ma ran. Lepiej brzmi, że penis wraca do zdrowia i do NORMALNEGO wyglądu, którego nigdy nie miał. Jestem równy tydzień po zabiegu i wypadają pierwsze szwy. Co prawda kieszeń odczuła zabieg to jednak nie żałuje, ani grosza.

Doktora Wiesława Tondla polecam wszystkim, którzy chcą oddać swojego penisa w dobre ręce ;) Jak coś to czasem można mnie czasem złapać na gg nr 18070908, chcecie to piszcie.


Oczywiście zachęcam, do dzielenia się w tym temacie swoimi doświadczeniami z ww. lekarzem.
 

till

New member
To ja może pochwalę się (?), że jutro o tej porze problem mój, stulejką zwany będzie wstępnie rozwiązany przy pomocy skalpela, czy czegoś tam w rękach dr Tondla ;)

W sumie chwalić się nie ma czym, bo zabieram się do załatwienia sprawy od liceum, a w Poznaniu siedzę już niemal dwa i pół roku (lat mam 21). Teraz po długim gromadzeniu środków finansowych i pod wpływem pewnej uroczej presji zewnętrznej zdecydowałem - już czas!
Zabieg miałem mieć około końca stycznia, jednak po wnikliwej analizie stwierdziłem, że bieganie na egzaminy ze szwami w penisie nie jest najlepszym pomysłem. Jutro rano mam ostatni, a popołudniu idę pod nóż. Myśl o tym nieco utrudnia mi skupienie się na nauce... :p

Mój przypadek to stulejka "niemalcałkowita" (stoi - nie schodzi, wisi - schodzi z trudem;). Nie wiem co mi Pan Dochtór zaproponuje na taką kombinację, ale prawdopodobnie zdecyduję się na obrzezanie. Naczytałem się przez te kilka lat niemało i w pełni świadom konsekwencji pożegnam się z napletkiem na zawsze.

Ot starczy. Będę informował na bieżąco ;)
 

till

New member
Informuję.

Stało się! Obrzezanie całkowite (chodź konieczne nie było - mój wybór), koszt 1400 złotych, od momentu wbicia pierwszej igły w członek do stwierdzenia "skończone" minęły dokładnie 44 minuty. Ostatni strzał pod żołądź jak Pan Dochtór sam powiedział "będzie niemiły". I był. Sam zabieg - przedziwne uczucie! Najbardziej w pamięci utkwił mi odgłos nożyczek (czy co to mogło być?), które raz na zawsze oddzieliły mnie od napletka ;) No i to skwierczenie...

Za 3 tygodnie wizyta kontrolna, szwy rozpuszczalne, neomycyna i jakiś spray odkażający. W sobotę pierwsza zmiana opatrunku. We wtorek pierwszy prysznic. Zalecenia Pana Dochtóra! Ogólnie miło, sympatycznie, ale i konkretnie. Po około pół godzinie od wyjścia z gabinetu tak mnie bolało, że byłem skłonny stwierdzić, iż była to najgorsza decyzja w moim życiu. Pobiegłem na pociąg (bo sobie do domu na rekonwalescencję krótką przyjechałem - 140 km od Poznania), jakimś cudem usnąłem słuchając muzyki i obudziłem się innym człowiekiem ;p Nie jest idealnie - czuję, że ktoś mi penisa skalpelem porozrzynał, ale da się przeżyć ;) Zaraz profilaktycznie wezmę Apap i idę spać.

I refleksja - po co tyle było z tym czekać? Głupim! Nie było strasznie. No trochę ;p Czy dr Tondel się spisał powiem za parę tygodni. Na razie jest nieźle. Przed założeniem opatrunku przerażająco to nie wyglądało.

Tyle! W razie problemów będę pytał. Jakby co też pytajcie ;) Może się o jakieś zdjęcia pokuszę przy zmianie opatrunku.

A na egzamin poszedłem, jednakoż się prowadzący godzinę spóźnił godzinę i musiałem odpuścić na rzecz przygotowań do zabiegu. W poniedziałek kolejne podejście. I w piątek... ;)
 

michoo

New member
Na wstepie witam wszystkich:)
To zabawne, ale ja tez wczoraj bylem na zabiegu u dr Tondla :)
W sumie moglbym skopiowac Twoje doswiadczenia, tylko ze mnie nie bolalo w ogole od czasu zabiegu. Faktycznie najgorsze znieczulenie, a potem to juz zero bolu. Dzis rano obudzil mnie poranny wzwod. Musialem sobie wyobrazac rozne dziwne rzeczy zeby mi przeszlo:p
Ogolnie cholernie sie ciesze ze mam to juz za soba i moze byc juz tylko lepiej.
pozdrawiam wszystkich, a tym ktorzy sie wachaja mowie, ze nie ma sensu dluzej czekac, jest lepiej niz sie spodziewalem i juz nie moge sie doczekac, az w pelni wyzdrowieje

pozdro
 

prokom

New member
Jestem dzień po zabiegu u doktora Tondla , powiem tak , konkretnie , zdecydowanie , bezboleśnie , a nawet wesoło i przyjemnie ! Koles i pogada , posmieje się i zagada tak aby czas szybko leciał ( 45 min i po wszystkim ) , a normalny penis ? bezcenne za taka wizytę i profesjonalne podejście i ogólnie ( nie jestem bogaty ) ale zbierałbym i dałbym nawet 3tys zł , a najbardziej boli mnie stracony czas ( mam 24 lata ) totalna głupota ! Więc ludzie jak sie boisz , pomysl " i tak to kiedys bende musiał zrobić " dzwonić do doktora , zbierac 1400zł i cieszyć sie nowym życiem !
Pozdrawiam i zycze odwagi ! :D
 

michoo

New member
Moze nieco opisze jak to wyglada u mnie po 13 dniach od zabiegu.
Tak wiec rana praktycznie 2 dni po zabiegu juz nie zostawiala zadnych sladow na opatrunku. Najgorsze z tego wszystkiego byly nocne/poranne wzwody, ktore nie dawaly mi spac. Tak po za nimi zero bolu, zadnych problemow z oddawaniem moczu, zadnego bolu przy braniu prysznica, nic. Teraz zoladz troche linieje, szwy wszystkie jeszcze siedza, ale widac ze niektore z nich nieco sie poluzowaly. Nie mam jednak zamiaru sam sie ich pozbywac. Od poczatku nowego zycia nie wyskoczyla mi zadna oponka czego sie troche balem czytajac wczesniej forum.
Najgorsze w tym wszystkim, ze mam takie juz parcie na sex, no ale nie mozna;) Oj biedna moja dziewczyna jak wszystko sie zagoi :)
 

till

New member
Jak to kiedyś powiedziała pewna staruszka wychodząc od pewnej Pani Dentystki w moim regionie - "Złote ręce!". I to samo powiedzieć mógłbym o dr Tondlu ;) Kurna polecam!

Wróciłem z kontrolnej wizyty. Bardzo pięknie. 3 dni temu samodzielnie ostatni szew mi zszedł, od tygodnia biegam w luźnej bieliźnie, nadwrażliwości brak, oponek brak. Bajka! O 19 dziewczyna kończy zajęcia i chyba nie może doczekać się tak jak ja... No ;)

Pierwsze dwa tygodnie może łatwe nie były, ale to co jest teraz... Oj!

Nie czekać! Osobiście polecam całkowite. Uciąć to w cholerę i mieć spokój!

Dziękuję wszystkim! Może jeszcze co skrobnę jutro... Tymczasem pozdrawiam!
 

Keyser Soze

New member
2 dni temu też miałem zabieg u dr Tondla - obrzezanie całkowite. Wrażenia z samego zabiegu jak najbardziej pozytywne, bolało tylko znieczulenie. Po zabiegu spokojnie przeszedłem się na dworzec, skąd czekała mnie prawie 3 h podróż. Byłem w szoku, bo nie odczuwałem żadnego dyskomfortu, a sądziłem, że będę umierał z bólu (żadnych tabletek przeciwbólowych nie łykałem).
Wcześniej u innego lekarza miałem usuwane wędzidełko, ale na skutek blizn napletek uległ zwężeniu. Możliwe, że obyłoby się bez obrzezania, ale jednak zdecydowałem się na nie, żeby już nigdy więcej się z tym nie męczyć. Dlatego wszystkim polecam obrzezanie całkowite, bo to praktycznie wyklucza poprawki, a po co się stresować kilka razy i wydawać zbędnie pieniądze.
W aptece wydałem ok. 35 zł za Octenisept i Detreomycynę. Dzisiaj dopiero pierwszy raz zmieniłem opatrunek, źle to nie wyglądało, choć spadły z 2 kropelki krwi. Ciągle widać siniaka po znieczuleniu, ale z każdą godziną robi się coraz mniejszy, a poza nim żadnej opuchlizny czy oponki nie widać. Czyli jak na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku i oby tak pozostało. Gdy już się wszystko zagoi albo pozbędę się opatrunków to wrzucę jakieś fotki.
Pozdrawiam i jeśli ktoś jest zdecydowany na zabieg to jak najbardziej polecam dr Tondla.
 

sasza15

New member
Będę robił pewnie niedługo poprawkę i mam takie pytanie co do tego lekarza. Maiłem robioną plastykę, ale nie jestem zadowolony z efektu - czy ten lekarz wykonałby w tym wypadku obrzezanie na moją prośbę ? I ogólnie jakie jest jego nastawienie na temat obrzezania ?

I druga sprawą to czy pytał was o typ obrzezania ? low & loose, high & tight, low & tight itd. Tzn czy wie w ogóle o co biega :p .

Bardzo bym prosił o odpowiedz.
 

Keyser Soze

New member
Prosisz o obrzezanie = masz obrzezanie. A jakie ma nastawienie do obrzezania? Hmmm... co to w ogóle za pytanie :D Jeśli chodzi o typ obrzezania to nie pytałem się przed zabiegiem o technikę (jakoś średnio mnie to interesowało), ale domyślnie miałem robione low & loose. Polecam, po 8 dniach mój wacek wygląda rewelacyjnie (szwy już wypadają). A jak powiem że po 5 dniach miałem takie ciśnienie, że musiałem się wspomóc ręką (nie było to takie łatwe :? ) to i tak nikt nie uwierzy. Na przyszły piątek, czyli po 15 dniach od zabiegu planuje już zabawy z dziewczyn-ą/-ami :lol: tylko oby udało mi się wszystkich szwów do tego czasu pozbyć... Pzdr
 

olas

New member
Potwierdzam to co mówili koledzy. Moja krótka relacja z wczorajszego zabiegu (obrzezanie częściowe + usunięcie wędzidełka). Sympatycznie i konkretnie. Najgorsze pierwsze minuty rysowana pisakiem linii cięcia bo to przed znieczueniem. Potem znieczulenie - praktycznie nieodczuwalne (delikatne ukłucia - boleśniejsze potrafią być zwykłe szczepienia). Samego zabiegu (około 50 minut) w ogóle nie odczuwałem. Równie dobrze mogłem siedzieć u fryzjera. W połowie zabiegu prawie zasnąłem (nie żartuję). Zalecenia doktora - Octenisept (stanowczo powiedział żadnego rumianku do moczenia). W niedzielę przemyć, zmieniać opatrunki,trzymać w górze i nie ćwiczyć rozciągania.

Na dzień dzisiejszy: oponkę mam (taką sobie) nic nie boli (w ogóle nic nie bolało - brak znieczulenia objawił się delikatnym swędzeniem) mam fioletowe siniaki po znieczuleniu. I czekam na pojawienie się żółtego strupa po wędzidełku (mylonego z ropą).

słowem- na dzień dzisiejszy jestem zadowolony. Czas pokaże co dalej.
 

Ricky

New member
Witam wszystkich :)

Wczoraj mialem wykonany zabieg czesciowego obrzezania + wedzidelko.
Nie bede tutaj opisywal zabiegu bo wyglada on dokladnie tak samo jak pisali w tym temacie poprzednicy. Jedyny bol przy znieczuleniu, jak dla mnie calkiem spory ale da sie wytrzymac. Potem juz tylko relaks. Zero bolu.
Po zabiegu nie bralem zadnych tabletek przeciwbolowych, poniewaz nie wystapil u mnie zaden bol. Noc tez przespalem calkiem dobrze. Ogolnie jestem bardzo zadowolony.
Teraz mam spora opuchlizne ale nie przejmuje sie tym poniewaz to normalne, jest oczywiscie tez siniak po znieczuleniu.
Mam teraz kilka pytan:
1) Doktor powiedzial ze mam cwiczyc raz dziennie napletek ale dopiero we wtorek sciagnac calkowicie, tu moje pytanie czy sciagneicie go teraz moze spowodowac jakies pekniecia w szwach?
2) Podczas oddawania moczu strumien jest podwojny i leci tak jakby w dwoch roznych kierunkach, rozumiem ze to z czasem sie ustabilizuje w jeden strumien?:)
Jesli pojawia sie jakies inne pytania bede pytal.
 

Ricky

New member
Po jakim czasie sie ustabilizowal?
Akurat zmienialem opatrunek i pojawia sie kolejne pytanie, otoz na napletku opuchlizny jako takiej nie mam, jest natomiast spora opuchlizna przy siniakach czyli w miejscach gdzie bylo podane znieczulenie. A wlasciwie rozciaga sie taka jedna dosc duza opuchlizna od jednego sladu znieczulenia do drugiego sladu znieczulenia. Czy to jest normalne?
 

lahcim

New member
No to Panowie - jutro ja jadę do dr Tondla. Na zabieg. Częściowe obrzezanie i korekta wędzidełka.
Przekonały mnie posty na forum. Od jakiegoś roku mi dokuczały problemy przy wzwodzie, skórka jakoś tak nie chciała schodzić. Długo nie mogłem przekonać się na wizytę u urologa - w końcu znalazłem coś w sieci, pasowało to do moich objawów.
Pojechałem na wizytę w któryś czwartek - doktor stwierdził, że stulejka - a jak :) No i poleca całkowite obrzezanie... aczkolwiek "kosmetykę" też może zrobić - i na to chyba się zdecyduję tylko. Zobaczymy jutro na stole.
Po wszystkim zrobię zdjęcia.
Mam też zdjęcia sprzed operacji, podeślę Wam lada dzień.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie boję się cięcia, opuchlizny... przerażają mnie zastrzyki przed... strach ma wielkie oczy, co? :)


Dodane po zabiegu:
Strach ma wielkie oczy. Zastrzyków prawie nie czuć, w dalszej części zabiegu orientujesz się, że coś jest robione tylko dlatego, że czujesz ewentualnie ucisk... przecinania, zszywania - kompletnie nic nie czuć.
Sam doktor profesjonalnie podchodzi do sprawy, można wyluzować.
Chodziłem do tego samego liceum, co doktor - więc mieliśmy wspólny temat rozmowy :)

Mały czuje się dobrze - napuchnięty, teraz lekko czuję ból - ale nie jest on dokuczający, można położyć się spać. Zobaczymy, co będzie rano :)
 

przemo22

New member
kurcze.. ja od dawna planuje sie wybrać na zabieg (raz kasy brak, innym razem czasu innym zaś tchórze). Zapisałem się nawet specjalnie na poznański UAM teraz od października by się nie wymigać. Dawno temu czytałem fora i słyszałem właśnie, że bradzo dobrze sprawę wykonują w Poznaniu. Czy ktoś mi doradzi? Strasznie się bojęa wiem, że to nieuniknione. Chciałbym w końcu poczuć, że nie jestem czymś ograniczony..
 

lahcim

New member
przemo22 napisał:
kurcze.. ja od dawna planuje sie wybrać na zabieg (raz kasy brak, innym razem czasu innym zaś tchórze). Zapisałem się nawet specjalnie na poznański UAM teraz od października by się nie wymigać. Dawno temu czytałem fora i słyszałem właśnie, że bradzo dobrze sprawę wykonują w Poznaniu. Czy ktoś mi doradzi? Strasznie się bojęa wiem, że to nieuniknione. Chciałbym w końcu poczuć, że nie jestem czymś ograniczony..

Dasz radę. Zabieg nie boli, potem idzie też wytrzymać :)
 

bobek32

New member
przemo:
Mnie tak moja stulejka wkur*****, że w końcu sobie powiedziałem: walić to: choć bym miał spłonąć ze strachu, czuć ognie piekielne idę do urologa.
Nawet mam już głęboko w d**** czy ktoś o tym będzie wiedział.
Poszedłem więc do dr. Tondla.
Facet świetny, pożartował, pogadał powiedział co i jak. Umówiliśmy sięna zabieg.
Co ciekawe w poczekalni było kilku kolesi (młodsi i ci starsi, drechy i pod garniturkiem)
Zrozumiałem, że nie tylko ja mam taki problem i że w sumie to jest normalne.

Dziś miałem zabieg i też jak na razie spoko.
Całość zajęła 1h. W czasie zabiegu pogadaliśmy sobie o polityce, sporcie, lekach, wirusach itp. itd.
Ból śłaby (oby tylko tak zostało).

Teraz w końcu mogę powiedzieć że mam normalnego Wacka...

Jeśli masz jakieś wątpliwości/obawy/pytania wal śmiało. Z chęcią pomogę jak będę umiał.
 

lucius

New member
Też mam zamiar wybrać się do dr-a Tondla. Powiedzcie tylko, czy należy umówić się na wizytę przed samym zabiegiem, czy może wystarczy do niego zadzwonić i od razu ustalić termin.

Dzięki za Wasze opinie. Mocno pomogły i przekonały mnie do słuszności decyzji o zabiegu :) Już nawet nie mogę się doczekać :)
 
Do góry