• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dr. Malik - Medicina - Kraków

tom-krakow

New member
Z usunięciem stulejki zwlekałem do 37 roku życia;/ Wreszcie zdopingowany przez żonę stawiłem się w Medicinie.
Los skierował mnie do dr. Malika. Bardzo fajny i szybki lekarz. Bezpośredni i z poczuciem humoru co mi bardzo pasowało. Już po pierwszej wizycie dowiedziałem się że mam krytyczne zwężenie. Doktor sam dziwił się że mogłem uprawiać seks. Zarezerwowałem termin zabiegu i dwa tygodnie później stawiłem się na Grzegórzeckiej.
Sam zabieg trwał około 30-35 minut. Okazało się w jego trakcie że mam przyrośnięte wędzidełko do skórki;/ Oddzielanie go od skórki było wysoce traumatycznym przeżyciem. W czasie zabiegu Doktor usunął znaczną część skóry śmiejąc się że to dla kota:) Rozbawiło mnie to bo rzeczywiście mam kotkę i wyobraziłem sobie jak się bawi tą skórką:) Zabieg był bardzo nieprzyjemny. Tego organu nie da się w pełni znieczulić. Chwilami (zwłaszcza przy wędzidełku) zagryzałem zęby z bólu. Gdybym wiedział co mnie czeka to nie wiem czy zdecydowałbym się na to:) Doktor Malik jest jednak doskonałym specjalistą i wszystko poszło naprawdę sprawnie. Zabieg jakoś wytrzymałem, choć wyszedłem do żony blady:) Po zabiegu trzeba chwilę odczekać. Tak czy inaczej jest to ingerencja w najpoważniejszy organ w męskim ciele. Wielu z was się teraz oburzy że ważniejszy jest mózg. Znam jednak wielu ludzi którzy żyją bez niego i jest im dobrze.
Tak czy inaczej zabieg przeżyłem.
Dostałem maść do smarowania oraz zalecenia aby organ myć szarym mydłem. Potem dokładnie go osuszyć i posmarować. Tak miałem robić po każdym sikaniu.
Dwa następne dni były dosyć przykre. Żona kiedy pierwszy raz zobaczyła nasz interes to prawie się rozpłakała.
Siusiak nie spuchł mi zbytnio. Największy problem to odciąganie skórki przez pierwsze dwa-trzy dni. Jest to bolesne i nieprzyjemne.
Nie miałem możliwości myć go po sikaniu w czasie pracy więc go tylko ocierałem chusteczką. Nie robiłem żadnych wymyślnych opatrunków. Zawijałem go tylko gazikiem.
Stało się oczywiście to czego się obawiałem. Następnego ranka po operacji mój wojownik stał na baczność jak żołnierz kompanii reprezentacyjnej(!)
Bolało. Nawet poleciało troszkę krwi.
Zresztą stał każdego ranka. Nie było dla niego taryfy ulgowej.
Przez pierwsze dni nie jest to przyjemne bo wiąże się z bólem. Idzie się jednak przyzwyczaić. Piątego czy szóstego dnia już mi to nie przeszkadzało.
Mniej więcej po tygodniu odciąganie skórki przestało być nieprzyjemne.
Szóstego dnia po zabiegu stawiłem się u dr. Malika. Obejrzał swoje dzieło i stwierdził: Rewelacja!. Wszystko goiło się doskonale. Przy okazji usunął część szwów.
Jak przy każdym kontakcie pośmialiśmy się trochę po czym powiedział że juz nie muszę przychodzić na żadne wizyty kontrolne, chyba żeby coś się działo z moim prąciem.
Powiedział też że mogę uprawiać seks kiedy tylko poczuję że to już. Podziękowałem mu raz jeszcze bo to naprawdę doskonały specjalista w swojej dziedzinie.
Dokładnie dwa tygodnie po zabiegu uprawiałem po raz pierwszy seks. W międzyczasie usunąłem szwy. Podczas seksu znów polało się troszeczkę krwi ale sorry, natura silniejsza od bólu. Mówi się że mężczyznami rządzi k.....as i dużo w tym prawdy.
Teraz mija trzeci tydzień po operacji i wszystko jest ok. Organ prawie już doszedł do siebie. Blizny bledną a żołądź nabiera kolorów.
Po operacji jest o wiele lepiej podczas seksu. Odczuwałem to mimo tego że gdzieś tam mnie jeszcze bolało.
Tak czy inaczej polecam Doktora Malika z Mediciny w Krakowie.
PS. Nie wiem czy każdy zabieg boli. Ja miałem skrajne stadium stulejki a poza tym plastykę wędzidełka.
Nie robiłem żadnych wymyślnych opatrunków i nie doklejałem go do brzucha w pozycji pionowej.
 

Podobne tematy

Do góry