• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

do wczoraj byłem przekonany, że mam stulejkę

GGabriel

New member
Witam wszystkich, mam 20 lat. Tak jak w temacie, byłem przekonany, że mam stulejkę, bo mogłem tylko minimalnie ściągnąć napletek. Gdy próbowałem więcej to bolało. Wczoraj "świrowałem" z dziewczyną..mocno piekło, ale nie przestawałem. Po powrocie do domu zauważyłem, że napletek sam się zsunął. Członek nadal był mocno obolały, rząłądź był czerwony w 2 miejscach, ale za to napletek schodził bez problemu. Dziś niestety nie mogę sprawdzić, bo końcówka napletka mi spuchła. Czy to na pewno była stulejka ? a może jest dalej ? Myślicie, że jak raz się udało to uda się jeszcze ?
 

GGabriel

New member
Na tą chwile nie mam czym zrobić zdjęć. Postaram się wieczorem. Chciałem dodać, że napletek nie obsunął mi się sam całkowicie, tylko troszeczkę ( dlatego myślę, że nie zerwałem wędzidełka ) i wtedy zacząłem próbować zsuwać i szło dosyć bez problemu. Czytałem jeszcze, że mogłem mieć po prostu przyklejony napletek do żołędzia.. proszę o odpowiedź kogoś kto ma o tym pojęcie, z góry dzięki. :)

Jeśli zerwałbym wędzidełko.. to nie powinno mnie to dzisiaj bardzo boleć ?
 
Do góry