• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Do niezdecydowanych - Porady Wujka Rafika :]

Pierw przeczytaj posta... - No to?


  • Total voters
    63
Status
Zamknięty.

Astater

New member
chyba da się, ale na zabieg z NFZ trzeba troche czekac, a ja za 1000 PLN miałem krojenie z dnia na dzień... jednak ja miałem znieczulenie miejscowe, które zaproponował sam doktor ze względu na bezpieczeństwo - w zneczuleniu ogólnym może dojść do przeróznych komplikacji. do tego po miejscowym można mieć satysfakcję: "kurde, ale jestem twardy, przeżyłem jak mi wbijali igłę w wacka".
ja osobiście byłem na stole 2 razy, za pierwszym razem plastyka, a za drugim prawie całkowite obrzezanie, bo po plastyce mi sie źle zrosło ;/

za pierwszym razem dostałem 7 zastrzyków (ała...) normalnie podobno się robi 4, ale ten mój doktor robił też piąty który sie nie chciał przyjąć. za drugim razem już normalnie - 5. czyli łacznie 12 razy miałem igłę w małym. może nowicjusze w tej dziedzinie boją się tego wstrzykiwania, ale zapewniam, że bolą tylko pierwsze 2 zastrzyki - wbicie igły to jak ugryzienie komara, ale potem gdy ten płyn się rozchodzi... zesrac sie można z bólu. w czasie zabiegu czuć tylko dotyk gdy np pan doktor chwyta małego czymś, albo asystentka jeździ wacikiem bo cuś wyciera, ale bólu żadnego. a i znieczulenie miejscowe działa po jakichś 5 minutach może nawet krócej.
 

Agrafix

New member
Ja po wizycie u urologa, czekalem 9 dni na zabieg w szpitalu - ale to moze zalezec od szpitala i miasta, raz sie czeka tydzien, a gdzie indziej moze i miesiac.
 

worki

New member
Hhahahahaha. Panowie, panowie :D nie rozumiem was... mam 15 lat i gdy tylko sie skapałem, ze mam stulejke, bo sie nawrocila zapisalem sie na zabieg i zrobilem :) nie takie bole sie przechodzilo ;p qrde do cholery faceci jestescie czy nie?! choc w sumie z ta stulejka to dupa a nie facet, bo po 1 pół sprawny a po 2 boi sie zabiegu. tak wiec panowei w moim roczniku 94,93,92,91 - nie boj cie sie !! ja mialem obrzezanie i co? sam zabieg nie boli, przeciez to nie robia wam na zywca wiec co ma bolec??? po zabiegu prawie nic mnie nie zabolalo... pierwszy dzien przeciwbolowy jeden wzialem i to nie ketonal, jakis slabszy... i nic mnie nie bolalo :) jedynie co mnie denerwuje to opatrunki, bo co sie wysikam musze sie w tym cackac rivanol itd;D tak wiec panowie do lekarza i na zabieg !! to nic nei boli, a no chyba ze chcecie marnowac najlepsze swoje lata i meczyc sie z tym czyms Oo.wasz wybor... ja nei wachalem sie ani chwili, wkoncu raz sie zyje :) psozedlem i mam z glowy. pozdrawiam i niegrzecznie mowiac WYPAD DO LEKARZA a nie zmartwiac sie tu na forum ;>
 

Damianq

New member
Witam,

Po przeczytaniu kilku postówna forum zorientowałem się co i jak.. bynajmniej czytałem je w marcu-kwietniu ;P. Jak miło było czekać, dopiero wczoraj miałem wizytę ;D. Lekarz ustalił termin w czerwcu, jednakże mam pytanie odnośnie szczepienia przeciwko żółtaczce. Niestety nie pamiętam czy to miałem, czy też nie jak byłem mały xD więc chciałbym Was zapytać co i jak z ów szczepieniem na żółtaczkę. Chcę się tego pozbyć jak najprędzej, prawdopodobnie usunięcie całkowite. Lepiej załatwić to w młodym wieku, niż cierpieć w starszym xD ;P.

Pozdrawiam
 

Astater

New member
Damianq napisał:
Witam,

Po przeczytaniu kilku postówna forum zorientowałem się co i jak.. bynajmniej czytałem je w marcu-kwietniu ;P. Jak miło było czekać, dopiero wczoraj miałem wizytę ;D. Lekarz ustalił termin w czerwcu, jednakże mam pytanie odnośnie szczepienia przeciwko żółtaczce. Niestety nie pamiętam czy to miałem, czy też nie jak byłem mały xD więc chciałbym Was zapytać co i jak z ów szczepieniem na żółtaczkę. Chcę się tego pozbyć jak najprędzej, prawdopodobnie usunięcie całkowite. Lepiej załatwić to w młodym wieku, niż cierpieć w starszym xD ;P.

Pozdrawiam

jak byłeś mały to pewnie miałeś jak każdy chyba...
a teraz raczej nic nie dostaniesz, bo tu chyba nie ma opcji zarażenia się żółtaczką. jesli wszystkie zasady higieny podczas operacji zostaną zachowane to nie ma się czego bać
 

Damianq

New member
No tak, ale urolog zaraz po ustaleniu terminu telefonicznie pytal, a ja oslupiony nie wiem co odpowiedziec. Trzeba znalezc ksiazeczke.. uf gdzie ona byla. Niby higiena, ale zawsze male ryzyko jest ;P
 

Astater

New member
mnie pytali tylko czy gorączkuję i czy mam problemy z ciśnieniem. o szczepieniach nawet nikt nie wspomniał
 

Agrafix

New member
Zalezy ile masz lat, bo od jakiegos czasu szczepienia na WZB czyli zoltaczke sa robione wszystkim, kiedys tak nie bylo. Aby sie upewnic bylem w osrodku ale okazalo sie, ze mialem to w swojej kartotece, ktora z gimnazjum powedrowala do liceum i potem do mnie. Prywatnie nie trzeba, ale w szpitalu raczej trzeba miec szczepienie, zakarzenia zdarzaja sie i to wcale nie rzadko
 

Damianq

New member
17 ;p wiec pewnie cos mialem. Ino szpital nie wymga, ale jezeli wystapi zoltaczka - twoja sprawa. Lepiej byc zaszczepionym ;p
 

konradd1978

New member
Ja mam problem z wrażliwością żołędzi

Mam taką jedną kwestię. trochę głupio o tym pisać ale zdałem sobie sprawę ze tak naprawdę nie wiem jaka powinna być 'właściwa' wrażliwość żołędzi prącia. Miałem od urodzenia stulejkę wrodzoną całkowitą a więc zakrytą całkowicie żołądź do 18 roku życia kiedy to przeszedłem zabieg usunięcia stulejki. do tego wychowywałem się bez Ojca a więc nie miałem za bardzo kogo spytać.
I teraz kwestia: Wiadomo że żołądź 'musi' być wrażliwa ALE - Czy można po niej przejechać opuszkiem palca i nie czuć bólu. Bo ja w zasadzie w okolicy wędzidełka czy po bokach żołędzi delikatnie dotykając mogę przejechać lekko opuszkiem palca - natomiast górna część żołędzi a zwłaszcza okolice rowka zażołędnego to nawet przy delikatnym przejechaniu palcem mam uczucie CIĘCIA ŻYLETKĄ. Więc jak to jest z tym?
Bardzo proszę o poważne i rzeczowe podpowiedzi i porady. To dla mnie naprawdę bardzo istotne. Dzięki
 

wd89

New member
witam
nie wiem, moze tu napisze - jestem bardzo zielony w tych sprawch, wiec jak zly temat - nie gniewajcie
kurcze strasznie mnie boli wędzidełko cały ten pas w dół, przy odsłoniętej żołędzi, żaden ruch do dołu nie jest możliwy bez bólu - ostatnio trzymam palce mocno na nim i też staram się jakoś naciągnąć u góry fałd przy zwodzie, więcej że tak się wyrażę ubranka, zmarszczenie skóry (czy to normalne) i jak z tym bólem, czy to już zabieg musi być, kolejna sprawa brak wytrysku, może jakieś moje błędy - czy ktoś może polecić najbardziej "reagujący sposób na to" nie wiem technika. czy bez techniki, a cierpliwie. prosze o potraktowanie mego posta powaznie, w przeszlosci troche chorowalem (ale nie w tych rejonach) i bywalem oslabiony, teraz juz ok. co robic. nie chcialbym tego z uwagi na niesmialosc ma rozmywac na swietle dziennym.
pozdrawiam
 

Crytek

New member
Napisałeś, że ci co chcą być uśpieni na czas zabiegu powinni do tego dorosnąć. Mnie to już w sumie zwisa ale czy nie lepiej jest błogo zasnąć i obudzić się bez problemu ?:)
 

bobek32

New member
Problem zostanie w postaci ból pooperacyjnego (niewielkiego) i czasami niezbyt ładnego widoku.
Jak dla mnie znieczulenie miejscowe i nieprzyjemności podczas zabiegu (zastrzyki, dotykanie żołędzi) traktuje jako karę za to że wcześniej nie zadbałem o swojego Wacka.
Znieczulenie całkowite jest dla mięczaków :p

rafik: dobrze mówisz..jak bym mógł to bym Ci polał :)

Pozdrawiam wszystkich ex i nadal stulejkowiczów
 

majster

New member
Nie walcie takimi tekstami, że `znieczulenie całkowite jest dla mięczaków` - bo to zależy od pacjenta i głównie od anestezjologa. Czasami to może trochę urazić tych, którzy chcą mieć spokój w czasie zabiegu i wolą się nie denerwować. Różnie ludzie reagują, a każdy ma prawo do własnej woli...
 

bobek32

New member
majster oczywiście masz rację. Przepraszam. Napisałem to troszkę w formie żartu.
Wiem że są ludzie którzy nie lubią bólu, nie mogą patrzeć na krew (bo mdleją) itp.
Wszystko to rozumiem i przepraszam.

dodam tylko że podobno znieczulenia całkowite mogą być niebezpieczne (problemy z wybudzeniem?)
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Do góry