• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Długa kolejka do urologa - Elbląg.

paolxx

New member
Witam!

Od razu do rzeczy. Generalnie od dawna wiedziałem, że mam problem. Więc poszedłem do lekarza rodzinnego powiedzieć co i jak. Chciała obejrzeć więc jej pokazałem. I według niej stulejka to to nie jest tylko krótkie wędzidełko. Ponieważ bez wzwodu mogę napletka ściągnąć na luzie. Podczas wzwodu nie ma opcji. No więc dała mi skierowanie do urologa. Uchachany, że się przełamałem i ruszyłem rozwiązać problem ruszyłem do szpitala się zarejestrować ze skierowaniem. Pani powiedziała że najbliższy termin to koniec kwietnia 2014.... Ja taki przestraszony mówię sobie to spadówa z taką kolejką. Idę do drugiego szpitala bo tam też poradnia a tam jeszcze lepsze zdziwienie, bo terminy na październik 2014...

I teraz pytanie co zrobić? Bo tak mnie zniechęcili tymi kolejkami, że nigdzie się nie zarejestrowałem. Miasto to Elbląg. Byłem w "starym" i "nowym" szpitalu.

I pytanie drugie. Czy jak pójdę do urologa prywatnie to lekarz prywatny może skierować mnie na zabieg na NFZ? Czy jak już lecę konsultację prywatnie to i zabieg też muszę prywatnie?

Z góry dziękuję za pomoc!
 

Heniek1330

New member
Idź prywatnie na wizytę. Prywatnie zapłacisz około 100zł ale ominiesz kolejkę do lekarza. Lekarz wypisze Ci skierowanie na zabieg z NFZ i tylko będziesz czekał na samą operację. Stulejkę masz na 99%, ale nie przejmuj się, to nie boli. Także bierz kasę i do lekarza.
 

tymek

New member
Jak pójdziesz prywatnie do lekarza to lekarz da Ci wybór. Albo idziesz do niego na zabieg na NFZ ( kolejki i tak nie ominiesz), albo prywatnie zabieg masz w cuągu kilku - kilkunastu dni.
Ja na szczęście za wizytę nie płaciłem ;]
 

beatbox

New member
Dokładnie wygląda to tak. Prywatny lekarz może dać skierowanie na zabieg w ramach NFZ, jednak nikt się nie zgodzi przeprowadzic tego zabiegu bez wcześniejszego zbadania problemu. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, w której lekarz prywatny przyjmuje również na NFZ, to wtedy nie ma najmniejszego problemu. A więc zanim się zapiszesz, sprawdz to dokładnie i popytaj o terminy zabiegów. Ja miałem tak, że w prywatnym szpitalu na wizyte w ramach NFZ czekałem "zaledwie" 3 tygodnie wiec nie opłacało mi się płacić za wizytę, skoro to stosunkowo krótko. Po wizycie dopiero dowiedziałem się, że terminy zabiegów "miękkich" to ok ROK czasu. Właśnie po tej miłej wiadomości zacząłem dzwonic po innych szpitalach zeby sie dowiedzieć czy jest możliwość zapisania się od razu na zabieg (miałem skierowanie na zabieg w ręku- zresztą do tej pory je mam :) ) Odpowiedzi były jednoznaczne- najpierw konsultacja w danym spzitalu a dopiero potem zabieg.

Jeśli ja miałbym cos radzić to zapisz się od razu do publicznego szpitala- tam przynajmniej masz większe szanse, że po konsultacji na zabieg nie bedziesz czekał rok a jedynie miesiąc lub dwa. Drugą opcją jest zainwestowanie od razu w prywatny zabieg i miec ten cały barłóg w poważaniu.
 

beatbox

New member
beatbox napisał:
Dokładnie wygląda to tak. Prywatny lekarz może dać skierowanie na zabieg w ramach NFZ, jednak nikt się nie zgodzi przeprowadzic tego zabiegu bez wcześniejszego zbadania problemu. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, w której lekarz prywatny przyjmuje również na NFZ, to wtedy nie ma najmniejszego problemu. A więc zanim się zapiszesz, sprawdz to dokładnie i popytaj o terminy zabiegów. Ja miałem tak, że w prywatnym szpitalu na wizyte w ramach NFZ czekałem "zaledwie" 3 tygodnie wiec nie opłacało mi się płacić za wizytę, skoro to stosunkowo krótko. Po wizycie dopiero dowiedziałem się, że terminy zabiegów "miękkich" to ok ROK czasu. Właśnie po tej miłej wiadomości zacząłem dzwonic po innych szpitalach zeby sie dowiedzieć czy jest możliwość zapisania się od razu na zabieg (miałem skierowanie na zabieg w ręku- zresztą do tej pory je mam :) ) Odpowiedzi były jednoznaczne- najpierw konsultacja w danym spzitalu a dopiero potem zabieg.

Jeśli ja miałbym cos radzić to zapisz się od razu do publicznego szpitala- tam przynajmniej masz większe szanse, że po konsultacji na zabieg nie bedziesz czekał rok a jedynie miesiąc lub dwa. Drugą opcją jest zainwestowanie od razu w prywatny zabieg i miec ten cały barłóg w poważaniu. Tym bardziej że to "TYLKO" wędzidełko a więc najprostszy i najtańszy zabieg

U mnie skończyło się na zabiegu prywatnym. Miałem ten sam problem co ty i zapłaciłem 400 zł. Nie jest to suma, której nie da sie skombinować. Fakt faktem moja klinuika była jedyną w Warszawie, która przeprowadza podobne zabiegi w takiej cenie. Na ogół poniżej 1000 zł się nie schodzi... Tak więc teraz jestem szczęśliwym posiadaczem szwów i mam nadzieję w niedługim czasie wrócić do zdrowia :)
 

Podobne tematy

Do góry