No wiesz, zrobiłeś coś co każdy powinien robić czyli czytać, ale to czy nie będziesz tego żałował to okaże się dopiero za parę dni, trzymam kciuki![]()
Sprawa taka....po kilku wizytach u lekarza i podjęciu decyzji że będę miał plastykę napletka + wydłużenie wędzidełka.
Tak więc zjawiam się szpitalu zostaję położony na łóżku dostaję pierwszy proszek przed zabiegiem i dostaję (jako pełnoletni) zgodę na wykonanie zabiegu. Nie jestem człowiekiem który podpisuję wszystko co dostaję pod nos tak więc czytam i czytam i widzę adnotację o..... obrzezaniu i całkowitym usunięciu napletka![]()
Stwierdzam że jak coś będę miał czas na jego usunięcie...za to gdy usuniesz go raz to nie będzie możliwości odzyskania.....zrobił się hałas bo jestem przygotowany do wyjazdu na blok a tu się na zabieg nie zgadzam
przyszedł pan ordynator zrobił jeszcze raz "oględziny" i stwierdził że tak że tu nie ma potrzeby obrzezania całkowitego![]()
Ciekawe czy ktoś jeszcze miał taki przypadek?
Jestem już po zabiegu i cieszę się że zwróciłem na to uwagę gdyż to moja skóra i jest dla mnie niezwykle cenna :lol:
No wiesz, zrobiłeś coś co każdy powinien robić czyli czytać, ale to czy nie będziesz tego żałował to okaże się dopiero za parę dni, trzymam kciuki![]()
a ja od ręki powiedziałem tniemy napleta i papa![]()
ja też po prostu powiedziałem co chcę,i jak dostałem umowę to nie czytałem,bo nie spodziewałem się że może tam być coś inaczej niż ja,jako pacjent,powiedziałem.no naplet jest trochę niżej niż się spodziewałem,ale cóż,może tak miało być,a ja mimo wszystko jestem zadowolony![]()
ja miałem miec plastyke, nie przeczytałem i zrobiono mi obrzezaniu (nieudane) z reszta 2 razy brak słów..
a jak wyglada nieudane obrzezanie?Zamieszczone przez agrudz
plastyka to jeszcze rozumiem ale co mozna spieprzyc w calkowitym?
i czy bylo to prywatnie czy przez NFZ
Mozna zostawić za dużo skóry.
Moze zostać oponka, moze sie bardzo zabliźnić, za luźno, za ciasno
Mam pytanie. Jak uważacie. Czy
nacięcie wędzidełka (tak jest w papierach) = usunięcie wędzidełka (tak chcę, tak poinformowałem, lekarz powiedział "TAK")??
Słowo słowem (i choć pisane we wiadomości e-mail z dr.), ale gdyby to było wyraźnie napisane to byłbym jakoś spokojniejszy. Jak myślicie? Czy też może ktoś miał podobnie?