Czy wszystko dobrze się goi? 5 dni po zabiegu

Witam, tak jak w temacie czy wszystko jest u mnie ok?

Zabieg był wykonany w środę 23.08 obrzezanie całkowite + wędzidełko? Dziś mija 5 dzień od zabiegu. Byłem u doktora w piątek, ściągnął opatrunek, zauważył delikatnego krwiaka w okolicy wędzidełka, uspokoił że się wchłonie no i teraz już jest malutki bo się trochę wchłonął. Nie zrobiłem co prawda zdjęć aż do dziś. Ogólnie żołądź chowa się trochę i doktor powiedział mi że jeśli "on tak chce" to niech sobie tak leży. Staram się go nosić cały czas do góry, zmieniam gazy po każdym sikaniu, i pryskam octanisceptem. Doktor przepisał mi po 2 tyg po zabiegu maść ze sterydem BEDICORT, dodatkowo od dziś na noc po ostatnim sikaniu przemywam go rumiankiem. Mam nadzieję że wszystko goi się cacy i za miesiąc nie będzie śladu Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi

Tak się naturalnie układa:

https://zapodaj.net/b55f3d62575dd.jpg.html

Po naciągnieciu skóry:

https://zapodaj.net/58052775c0ff1.jpg.html

https://zapodaj.net/160628d3f0089.jpg.html

https://zapodaj.net/160628d3f0089.jpg.html

https://zapodaj.net/b946ca45be1fc.jpg.html

Zapomniałem dodać że jestem osobą która niestety dość sporo się poci w ciągu dnia, pracę mam lekką ale cały czas chodzę, dodatkowo jestem aktywny fizycznie, jakieś lekkie treningi obejmujące górę ciala wchodzą w grę czy nie bardzo? Pozdrawiam

Miałem zabieg tego samego dnia, ale u mnie goi się zdecydowanie gorzej i ogólnie porównując, nie wygląda u mnie dobrze:
Imgur: The most awesome images on the Internet

Miałem bardzo podobny lub dosłownie ten sam zabieg (bo "naturalnie układa" wygląda tak jak u mnie).
Miałem 18.08.
Jak dla mnie jest ok.
I już wiem, że wszystko jest kwestią czasu. Wszystko się zagoi, opuchlizna zejdzie, szwy wypadną, trzeba tylko cierpliwości i czasu.
Już odliczam czas, kiedy można bedzie w pełni korzystac

U mnie luz przyszedł równo po tygodniu kiedy pojechałem na koncert. Od tego czasu zero opatrunków, mniej bólu, mnie dolegliwości. No ale wysiłku wielkiego raczej bym nie zalecał. Z aktywnością mozna przecież tydzień poczekać, czy dwa i nic się nie stanie.

Wszystko wyglada super, trzeba teraz dać czas i dbać o higienę a wszystko dobrze sie zagoi.

Ufff no to mnie pocieszyliście Panowie, bo od dnia zabiegu mam trochę stresujące sytuację - nie związane z zabiegiem bo do zabiegu podszedłem bardzo na luzie bo wiedziałem że to tylko same korzyści mi przyniesie
Dbam jak mogę, tak jak pisałem, póki co noszę go do góry, psikam octanisceptem i zmieniam gazę po każdym sikaniu no przed spaniem moczę małego w ciepłym rumianku Dziś jeszcze umyłem go szarym mydłem żeby go trochę odświeżyć i też właśnie podczas prysznica będę go pielęgnować, bo na zalecenie lekarza zakrywam go podczas brania prysznica. Myślę też o smarowaniu żołędzia jakimś kremem żeby go trochę nawliżać. I ogólnie czuję czasem delikatne ciągnięcie w okolicach szwów no ale myślę że to norma. Dzięki za odpowiedzi i jak macie jakieś sugestie, rady to oczywiście chętnie przyjmę każdą

Ja trzymałem penisa w górze przez jakieś dwa i pół tygodnia, żołedzi nie smarowałem. Jedynie na miejsce szycia na szybsze gojenie stosowałem Solcoseryl żel. Higienia to po każdym sikaniu octenisept no i wieczorem prysznic i mycie penisa szarym mydłem.

No ja przez tego małego krwiaka w okolicy wędzidełka też go trzymam cały czas w górze. U mnie maść bedicort za tydzień wg zaleceń lekarza. Jestem dobrej myśli

Po zabiegu trzeba dać sobie kilka dni i będzie ok, minie opuchlizna, wszystko się zagoi. Ale ważna jest mega higiena i tego trzeba przestrzegać. Ja do higieny używałem linoseptci zamiast octeniseptu, bo jest tańszy i tak samo działa.

No dbam, dbam i od zewnątrz i od wewnątrz. Jem sporo, zwłaszcza białka żeby procesy regeneracyjne zachodziły lepiej i szybciej, no i wiadomo higiena. Po każdym sikaniu octaniscept a nie musiałem kupować specjalnie bo mam do niego dostęp i zmiana opatrunku a bardziej mocowania do trzymania go w górze, bo jestem aktualnie na praktykach w szpitalu i tak mi wygodniej zresztą czuje lepszy komfort. Dodatkowo podczas prysznica przemywam szarym mydłem a przed spaniem płukam jeszcze w rumianku. Widzę że jest coraz lepiej, wysłałem lekarzowi zdjęcia, też jest bardzo zadowolony. Także co prawda jest to dopiero 10 dzień po zabiegu, ale jeśli tylko będzie sprawny, bo wygląd myślę że będzie w porządku to każdy kto się jeszcze zastanawia niech po prostu idzie na zabieg

Jeszcze pytanko, czy po zabiegu obrzezania całkowitego należy robić jakieś ćwiczenia typu ściąganie pozostałości napletka?