• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy to duże skrzywienie?

kristofer87z

New member
Miałem podobne skrzywienie.
Przeczytałem ten artykuł, który wstawiłeś.
W Multimedice zabieg wykonywany jest w trochę inny sposób.

Penis nie jest nacinany na skrzywieniu, tylko "skalpowany".
Napletek jest odcinany w rowku zażołędnym, zsuwany w dół, a po operacji przyszywany ponownie.
Samo prostowanie jest wykonywane właśnie przy pomocy takich ósemkowych szwów.
Zabieg trwał ~2.5h w znieczuleniu ogólnym, po 24h od zabiegu wyszedłem do domu.

Co do szwów - muszę się postarać żeby je znaleźć - trzeba wręcz wbijać palce wgłąb żeby je poczuć.
Blizna po operacji jest ledwo widoczna - delikatnie jaśniejsza od reszty, różowa kreska grubości kartki papieru ;-)
Nie jestem jakimś okazem zdrowia (chociażby wyniki k-k wykraczały ponad normę), a nie miałem żadnych komplikacji.
 

micro1234

New member
Motorhead666 napisał:
No właśnie, po co szukać na siłę negatywów. Teraz na zdjęciu widać jednak, że skrzywienie jest większe, więc musisz zadecydować, czy Ci to przeszkadza. Ja miałem zabieg jakieś 4 lata temu, ale mój był znacznie bardziej pogięty (nie banan tylko klamka :) I jest ok, ale nie miałem wyjścia, więc nie mam na co narzekać. Najlepiej pogadaj z jakimś dobrym lekarzem.

U kogo miałeś przeprowadzany zabieg? ;)
 

micro1234

New member
OK, się przełamałem.
Mama poinformowana.
Będzie wizyta u urologa - znalazłem bardzo dobrego w Poznaniu, m.in Rolanda Dadeja. Ma niesamowite opinie i oceny w rankingach lekarzy.
Najbardziej boję się o to, że nie znajdę dobrego chirurga, który w 100% wykona operację dobrze i nie będzie potem problemów :( :( Jedni chwalą dr Beldę, drudzy zaś w internecie na innym forum napisali, że jego metoda operacji została gdzieś tam w Gdańsku oceniona jako zła - komuś skrzywienie wróciło, a jak poprawiali to mieli niemałe problemy z usunięciem szwów, które niemal zrosły się z tkanką...
To mnie dręczy najbardziej...
 

kristofer87z

New member
Dr Belda informował mnie, że zdarzyły się 3 przypadki w ciągu kilku lat, u których osłonka biaława była tak słaba, że nie utrzymała szwów.
 

micro1234

New member
kristofer87z napisał:
Dr Belda informował mnie, że zdarzyły się 3 przypadki w ciągu kilku lat, u których osłonka biaława była tak słaba, że nie utrzymała szwów.

Dzięki
I potem ludzie chodzą po internecie i narzekają na doktora... ;)
 

kristofer87z

New member
Trzeba miec na uwadze to, ze jak jest zle to ludzie wszedzie narzekaja, a jak dobrze, to siedza cicho ;)
I ootem patrzac na internet mozna pomyslec ze kazdy lekarz to partacz.
 

micro1234

New member
Jestem po wizycie i jest bardzo BARDZO pozytywnie zaskoczony Panem doktorem. Podejście do pacjenta Dr Roland Dadej ma po prostu wspaniałe, byłem zaskoczony! W 100% polecam. Wytłumaczenie wszystkiego, empatia - po prostu WZÓR dla innych. Rozmowa z Dr przebiegała jak przy piwie.

A więc tak, jestem jeszcze młody, coś tam może jeszcze urosnąć i istnieje 30% szansa, że skrzywienie wyprostuje się poprzez podanie sterydów (przez zastrzyk w prącie). Dzisiaj dostałem pierwszą dawkę (o dziwo praktycznie nic nie bolało). Jeśli to nie pomoże - operacja. Ale będę musiał prawdopodobnie poczekać aż wzrost kostny się zakończy.
"Nie jest różowo" - tak określił Pan Dr moje skrzywienie.
Jestem bardzo spokojny, bo trafiłem w ręce świetnego specjalisty, więc zakładam że pójdzie z górki.

I.. nie płaciłem za wizytę :shock: :shock:

Dr zajmuje się także stulejką.
 

Ktosek

New member
micro1234, jak patrzę na zdjęcie, które zamieściłeś i przeczytałem, że "nie jest różowo" (czyli zakładam, że źle) to w moim przypadku załamałby ręce chyba:).
 

micro1234

New member
Ktosek napisał:
micro1234, jak patrzę na zdjęcie, które zamieściłeś i przeczytałem, że "nie jest różowo" (czyli zakładam, że źle) to w moim przypadku załamałby ręce chyba:).
Nie jest różowo=nie jest super, nie jest tak jak ma być. Nie szukaj już drugiego dna :) Skrzywienie brzuszne jest dużo i nie powiesz mi, że jest różowo?
 

Ktosek

New member
Zrozumiałem za pierwszym razem co lekarz miał na myśli używające tego zwrotu. Moim zdaniem tragedii nie ma, ale ja tylko widzem/użytkownikiem forum jestem:)
 

ben

New member
skrzywienie a ból

Ja mam inne pytanie, bo opisujecie tu temat nie komfortu psychicznego,
ale czy was to boli ???? poniewaz mam krzywego dosc konkretnie i odczuwam ból , czy samo w sobie skrzywienie powoduje ten ból ?? Dodam ze mam skrzywienie w lewo , nie w gore czy w dol
 

cajrann

New member
ben
Ja mam inne pytanie, bo opisujecie tu temat nie komfortu psychicznego,
ale czy was to boli ???? poniewaz mam krzywego dosc konkretnie i odczuwam ból , czy samo w sobie skrzywienie powoduje ten ból ?? Dodam ze mam skrzywienie w lewo , nie w gore czy w dol



Ja mam dosyć mocne skrzywienie penisa w prawa stronę
Gdy dochodziło do stosunku penis mnie nie bolał. Bolało natomiast na początku związku moja partnerkę przez 6 lat nie skarżyła sie nie przeszkadzało jej to natomiast Ja miałem dyskomfort psychiczny i caly czas sie obwiniałem wiec nadszedł czas na operacje do której sie po mału przymierzam
 

Ktosek

New member
U mnie raczej ból jako taki nie występował przy współżyciu, a przynajmniej nie przypominam o takim fakcie. Co do odczuć partnerki, to trzeba było uważać, żeby nie wykonywać gwałtownych i za głębokich ruchów.

Opiszę taką sytuację:
W czasie jednej z łóżkowych przygód trochę za bardzo poniosła mnie "energia" i zrobiłem za mocne pchnięcie i partnerka, aż skręciła się bólu. Jako, że na następny dzień też odczuwała dyskomfort udała się do ginekologa, opisała sytuację i usłyszała, że takie sytuacje mogą się zdarzać jeśli partner ma skrzywienie.

W zasadzie nie jestem hojnie obdarzony (raptem 15,5dł/14ob) ale moja partnerka jest niska o szczupłej budowie ciała i zawsze trzeba było przeprowadzać dłuższą grę wstępną, żeby pierwsza penetracja poszła w miarę sprawnie:). Można powiedzieć, że fizycznie jesteśmy do siebie dobrze dopasowani. Być może właśnie i ten czynnik (wejście niemal na ścisk) odegrał swoją rolę w odczuciu dyskomfortu/bólu.

Niem mam na celu drodzy panowie was straszyć swoim wpisem. Chcę tylko pokazać jakie sytuacje mogą mieć miejsce.

Ps. Powtórzę, że posiadam skrzywienie boczne ok 45 st na całej długości oraz brzuszne ok 45-55 st.
 

Ktosek

New member
Skrzywienie jest sporo i wygląda mniej więcej jak u mnie, zatem potencjalnie penetracja jest możliwa ale przekonasz się o tym sam to sprawdzając.
 

Podobne tematy

Do góry