Czy oddają skórę (napletek po obrzezaniu)?

Witam,
wiem, że pewnie to głupie pytanie - nigdzie nie znalazłem na nie odpowiedzi, ale chciałbym się dowiedzieć, czy po zabiegu oddali Wam odciętą skórę. Jestem zapisany na zabieg obrzezania całkowitego i chciałbym zachować napletek na pamiątkę, ale nie chciałbym zastrzelić tym pytaniem chirurga...

Hehe, nie oddają.
Chociaż możesz poprosić i zachować swój napletek np., w formalinie

Będę o tyle śmielszy przy tej prośbie, że zabieg będę miał robiony prywatnie, raczej myślałem go wysuszyć.
Dziwi mnie to, że nikt do tej pory się tym nie zainteresował, żeby zostawić sobie napletek na pamiątkę...

Bo każdy chce zapomnieć o tym problemie jakim jest stulejka na dobre .

Heh dokładnie, w ogóle nie wiem co z taką skórą miałbym zrobić ? Wstawić w antyramę, położyć na biurku ? ;D Jak dla mnie to raczej obrzydliwe ;]

Na przykład po oczyszczeniu i wysuszeniu można by przechowywać w szkatułce, żeby dzieciom/wnukom pokazać.
Ja akurat zdecydowałem się na zabieg ze względów innych niż medyczne i religijne - napletek mam zdrowy, więc chciałbym go zachować. Głupio bym się czuł ze świadomością, że kawałek mnie pałęta się gdzieś w kanalizacji...

Ja pierd*** Ty poważnie mówisz czy sobie żartujesz?

Gówno, które w pewnym sensie też jest częścią Ciebie, i również pałęta się w kanalizie!!! Też byś chciał przechowywać w szkatułce?

Sorry, ale bez przesady. Nie wyobrażam sobie takiej rzeczy? Zresztą czym się chwalić, napletkiem?

Kolego, ja kawałek swojego penisa do "gówna" w życiu bym nie porównał...

Zbigniew, czytanie ze zrozumieniem musisz pocwiczyc, przedmowca nie porownal kawalka wacka do gowna jesli juz byc scislym, a co do "problemu" uwazam ze to totalna durnota o cos takiego prosic w ogole, narazasz sie na osmieszenie conajwyzej, cos co jest niepotrzebne, co przeszkadza chcesz trzymac na pamiatke ? patrzac na to co bedziesz wspominal ? Rozne problemy sa na tym forum, ale ten jest chyba najidiotyczniejszy, nigdy w zyciu nie przyszlo mi nawet przez mysl zeby o cos takiego zapytac ;/ sorry ale oprocz leczenia wacka musisz chyba leczyc sie na glowe.

Nanuk, chłopcze drogi, co do hasła "czytanie ze zrozumieniem", proponuje skonfrontować je ze swoją wypowiedzią...

Myślę, że jeśli nie potrafisz zrozumieć tego, co napisane dosłownie (np. że mój napletek nie sprawia mi problemów i pozbywam się go dla celów estetyczno-higienicznych) nie powinieneś wypowiadać się o czytaniu ze zrozumieniem ))
Jak to się mówi - nie ucz księdza dzieci robić.

Co do "bycia ścisłym" cokolwiek by to nie oznaczało czytaj powyższe zdanie, bo przypuszczam, że więcej z naukami ścisłymi do czynienia ode mnie nie masz...

Bez obrazy, ale sądząc po innych Twoich postach śmiało można powiedzieć nie o "byciu ścisłym", tylko "byciu ograniczonym" czyt. pustym.

Pozdrowionka!

No nic, widze ze jedna z twoich ulubionych rzeczy jest rowniez pograzanie sie w tym samym temacie, trudno ja nie jestem tu od nauczania.

Tak, przyznaje ze tego nie doczytalem ze twoj napletek nie sprawia ci problemow i ze pozbywasz sie go tylko dla celow estetyczno-higienicznych, niestety, NIE ZMIENIA to faktu ze jest to czesc ciala tak samo jak dla nas po zabiegu z przymusu niepotrzebna jak i dla ciebie skoro sie jej pozbywasz.

Rozne ludzie maja fantazje, jedni jak widac pragna zatrzymac w pudelku kawalek niepotrzebnej czesci wacka, niby to jest tylko i wylacznie twoja sprawa, ale sam zaczales ten temat i zapytales czy po zabiegu oddali mi odcieta skore, no wiec NIE, NIE ODDALI I NIGDY BYM TEGO NIE CHCIAL DOSTAC NAWET GDYBYM MIAL TAKA MOZLIWOSC. Na pamiatke to mozna sobie zrobic z kims zdjecie, a nie trzymac kawalek skory.

Chcialbym jeszcze wiedziec

Bez obrazy, ale sądząc po innych Twoich postach

Kliknij aby rozwinąć...

Po ktorych postach ?

A, i jak juz zdobedziesz ten kawalek skory, to jak bedziesz pokazywal to tym wnukom/dzieciom to koniecznie to nagraj, chcialbym zobaczyc jak wyglada taka rozmowa, jak dziadek wnukowi pokazuje kawalek skory z wacka zalosne

Zbigniew85 napisał:

Jak to się mówi - nie ucz księdza dzieci robić.

Kliknij aby rozwinąć...

Ojca nie księdza, ojca. ;]


Co do nagrania, chętnie też obejrzałbym takie... :lol:

"A tutaj moje wnuczki kochane, mam coś, co kiedyś było częścią mojego wacka. Fajne prawda?"


Zbigniew85 - mam nadzieję że to prowokacja, a Ty nie piszesz tego wszystkiego na serio.
Jeśli serio to mam nadzieje że 85 w loginie to nie Twój rok urodzenia...

Fajny Wątek :lol:
A tak na marginesie to wszelkie odpady medyczne z sali operacyjnej trafiają do specjalnych pojemników a potem specjalnym transportem są przewożone do specjalnej spalarni. Nie mają prawa trafić nigdzie indziej i myślę, że Twojego napletka też to będzie dotyczyło.

Witam, mi również przeszło to przez myśl, czy mógłbym zabrać skórę, jak widziałem jak doktor ją tnie, pare gómek do włosów by było bo przycinał chyba z 5 razy