• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy miał ktoś robioną poprawke z powodu "oponki"?

rg..

New member
Witam. To mój pierwszy post na tym forum. Miałem robiony zabieg częściowego obrzezania 31.10.2012r. czyli niecałe pół roku temu. Kilkanaście dni po zabiegu pojawiła mi sie oponka którą mam do dzisiaj. Gdy miesiąc temu byłem u doktora który wykonywał zabieg to powiedział tylko że mam naciągać napletek na żołądź i nic więcej. Nie powiedział czy zejdzie na pewno ta oponka czy nie ;/ Niestety nie stać mnie na tak częste wizyty prywatne u tego doktora. Dlatego chciałem sie zapytać czy komuś z Was nie zeszła ta oponka i był konieczny ponowny zabieg?
 

stieg2121

New member
Hej.
Mi jeszcze nie zeszła ale jestem niecały miesiąc po zabiegu (chyba 28 dni). Lekarz powiedział, że musimy czekać, a jak nie zejdzie to będę miał zabieg poprawkowy ale już za darmo. Jednak mam nadzieję, że nie będę musiał iść drugi raz pod skalpel.
Miałem typ High and Loose z wydłużonym węzidełkiem i właśnie w tym miejscu mam największy obrzęk.
Dodam, że dopiero co wypadły mi ostatnie szwy.
 

rg..

New member
A więc u mnie nie jest dobrze. Byłem dzisiaj ponownie u doktora gdyż moja oponka nadal nie znikła ani w ogóle się nie zmniejszyła. I spotkała mnie absurdalna sytuacja. 2 miesiące temu lekarz mówił że mam naciągać mocno napletek i oponka zniknie. Oczywiście zgodnie z moimi przypuszczeniami oponka po 2 miesiącach (łacznie 5 miesięcy po zabiegu) wcale się nie zmniejszyła. Natomiast dzisiaj gdy przyszedłem do TEGO SAMEGO doktora z tą samą oponką powiedział że to jest normalny obrzęk po zabiegu i musze się do tego przyzwyczaić i moge normalnie uprawiać seks. Jest to dla mnie wgl nie do pojęcia życie z tą oponką nie mówiąc już o seksie. Oczywiście gdy spytałem o możliwość kolejnego zabiegu to tak tylko znowu 1300zł oczywiście ..... I znowu nie mam gwarancji czy nie będzie kolejnej oponki. Podsumowując moje koszta: 1 wizyta=160zł, zabieg=1300zł, potrzebne leki=60zł, dwie wizyty z oponką=100zł, teraz wybiegając w przyszłość, wizyta przed 2 zabiegiem=ok. 50zł, zabieg 2 =1300zł, znowu leki = 60zł, RAZEM= ok. 3000zł !!!! I nadal nie mam gwarancji czy oponka zniknie.... Nic, jako że jestem biednym studentem pozostaje mi zbierać na kolejny zabieg pieniądze, lecz tym razem wykonam go raczej u innego doktora..
 

rg..

New member
A u mnie jest jeszcze gorzej niż było.... Jestem po drugim zabiegu. Lekarz powiedział że po nim żołądź już na pewno będzie przykryta przez napletek i nie będzie oponki. Tydzien temu na 1 kontroli lekarz powiedzial ze za niedługo wszystko będzie dobrze i napletek zacznie przysłaniać żołądź. Dzisiaj na kolejnej kontroli lekarz powiedział mi że oponka mi już nie zniknie i żołądź już nie będzie nigdy przykryta gdyż mój napletek ma tendencje do opadania.... Wybiegłem prawie z płaczem z tego gabinetu. Zostaje mi już chyba tylko całkowite obrzezanie którego nigdy nie chciałem ;(
 

nowy_tu

New member
Ja właśnie dlatego, żeby nie chodzić za wiele razy do lekarza zdecydowałem się na całkowite. Szkoda, że u Ciebie wyszło tak a nie inaczej ale nie myśl źle o całkowitym. Ja byłem z początku negatywnie nastawiony ale po przemyśleniu sprawy to się nawet ciesze. Jestem co prawda tydzień po, jeszcze troche przede mna zanim mój sprzęt bedzie w pełni sprawny, ale skupiając się na pozytywach uważam, że to dobra decyzja. W Twoim przypadku żal tylko kasy i czasu na poprzednie zabiegi ;/
 

nowy_tu

New member
Fakt, nie zrozumialem pytania :lol:
Low and Tight, z tym, że zostawiłem (za rada lelarza) ok 1cm (może odrobinkę mniej) skóry wewnetrznej napletks tak, że bliznę bedę miał lekko poniżej trzonu penisa. Czy to dobrze - mam nadzieję. Chodziło o to żeby przy pełnym wzwodzie nie było za ciasno (mam nadzieję, że nie będzie za lóźno - wstępne obserwacje przy niepełnym wzwodzie wskazują, że jest ok). Zdjęcia sa w temacie jaki założylem.
 

rg..

New member
Ja nie chce mieć odsłoniętego żołędzia i tyle. Musze iśc do innego urologa na 3 zabieg i powiedzieć żeby mi usunął tylko tą oponke. Przecież musi być jakieś wyjście oprócz całkowitego obrzezania.
 

patryk9312

New member
rg.. napisał:
Przecież musi być jakieś wyjście oprócz całkowitego obrzezania.

Jest, amputacja penisa :mrgreen: .

A na poważnie, idź jeszcze raz, niech usunie oponkę, może się uda, ale potem jeśli nie to pójdziesz czwarty, piąty i tak będą mijały lata :p.
 

rg..

New member
To mi przeszkadza że w marcu ide pracować na kopalnie gdzie na łaźni jest kilkaset innych kolesi. To samo tyczy sie prysznicu na siłowni.
 

rg..

New member
patryk9312 napisał:
rg.. napisał:
Przecież musi być jakieś wyjście oprócz całkowitego obrzezania.

Jest, amputacja penisa :mrgreen: .

A na poważnie, idź jeszcze raz, niech usunie oponkę, może się uda, ale potem jeśli nie to pójdziesz czwarty, piąty i tak będą mijały lata :p.

No ide jeszcze raz na zabieg ale teraz już na 100% do innego urologa.
 
Do góry