• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Częściowe obrzezanie - po zabiegu

marcopolo3

New member
Witam wszystkich, w dniu wczorajszym przechodziłem zabieg częściowego obrzezania + przedłużenia wędzidełka. W najbliższym czasie postaram się wstawić zdjęcia. Po oczytaniu wielu wątków na forum nasuwa mi się jedno pytanie: po zabiegu lekarz zalecił aby skóre utrzymywać opatrunkami jak najbardziej ściągniętą, tak aby utrzymywała się w miejscu, około 2cm pod żołędziem. Oczywiscie ciasna bielizna + kierunek ułożenia prącia do góry. Z kolei wiele osób pisało że po swoim zabiegu skóre naciągały na żołędzia (bodajże by wyeliminować możliwość powstania załupka?) lub miało z tym problemy, ale generalnie takie zalecenia otrzymały. Pytając się lekarza prowadzącego o to otrzymałem odpowiedź że rana powinna odpowiednio się zrosnąć w miejscu najszerszym (czy skóra utrzymywana 2cm pod zoledziem) tak aby pozniej nie było ewentualnych poprawek. Ewentualne wzwody nocne jak najbardziej ok - mają rozciągac skore. Poprosze o ewentualne opinie lub przekierowanie do tematu z podobnym problemem (niestety takiego nie znalazłem). Pozdrawiam
 

mateusz1250

New member
Witaj, ja miałem ponad miesiąc temu częściowe obrzezanie+wydłużenie wędzidełka i lekarz zalecił mi, abym ściągał napletek tylko podczas przemywania wodą z mydłem + smarowania maścią. I to dopiero po 2-3 dniach ściagnąłem powoli napletek, bardzo delikatnie.
Nic nie mówił mi o tym, żeby napletek był cały czas ściągnięty. Nie mam żadnego załupka, ani nic z tych rzeczy. Owszem, podczas pełnego wzwodu, gdy napletek (ta pozostała część) jest ściagnięta to jakby było ciasno, ale myślę, że z biegiem czasu ona się rozciąga, trzeba cierpliwości.

Na 100% miałeś częściowe obrzezanie?
 

marcopolo3

New member
Tak, na 100%. Pierwsze dni ma być męczarnia przy zmianie opatrunku jeśli chodzi o moją nadwrażliwość, ale tak jak mówie dostałem zalecenia że napletek ściągnięty 2cm poniżej żołędzia, mocno owiniety opatrunkiem (tak aby trzymał się w tym miejscu) i dopiero po czasie, po około 5 dniach, przy myciu można powoli trenować nasuwanie. Może ma to związek z techniką którą miałem robiony zabieg? wiem że blizna jest nisko - jutro po zmianie opatrunku wrzuce zdjecia z rana. Co do leków dostałem ketanol oraz detreomycyne ktora mam stosowac na opatrunek bezposrednio przylegajacy do rany. Higiena - woda z mydłem.
 

mateusz1250

New member
Ja mam bliznę normalnie pod żołędziem, lekarz powiedział mi tylko, że mam obrzezanie metodą Michałowskiego. Gdzie wykonywałeś zabieg? Ja w Toruniu.
Też miałem tą maść. Spokojnie wszystko się zagoi, generalnie mogę więcej szczegółów odp na priv, zadawaj pytania śmiało. Pozdro!
 

Oleole

New member
Marcopolo3 stosuj się do zaleceń lekarza, ja również miałem cały czas ściągnięty napletek dopiero dziś po zdjęciu szwów mam napletek naciągnąć na żołądź :) i wszystko jest ok :)

Zabiegu nie miałeś czasem w Krakowie? Bo zalecenia podobne do moich :D
 

marcopolo3

New member
dzień 2

witam, dzis jestem po pierwszej zmianie opatrunku. nie obyło sie bez problemów - za cholere nie moge owinac malego tak aby bandaz sie nie ruszał i nie wywoływał zjezdzania napletka w kierunku zoledzia (a ma byc caly czas odciagniety) Oleole miałeś na to jakiś sposób? do kolejnej zmiany opatrunku przytrzymuje go lekko reka caly czas :/ Sam wygląd po zabiegu wydaje mi sie ok - lekko spuchniete po lewej stronie od spodu. załączam foto:

https://imgur.com/ynETBRU
 

Oleole

New member
Tez trzymałem ręką :) mój sposób to tak zwany hoddog z opatrunku i za małe majtki :)
Moim zdaniem dobrze to wygląda jak na drugi dzień. U mnie gorzej to wyglądało :)
 

marcopolo3

New member
dzień 3

Dzieki za odp oleole :) Nocke uratowały 2 pary slipów oraz spodenki kompresyjne - dzieki unieruchomieniu bandazy przy ucisku gumy z użytej bielizny opatrunek nie przesuwał sie. Brak nocnych wzwodów (nie budziłem sie) Co prawda bałem się zbyt mocnego ucisku, braku dopływu krwi itp. ale po porannej zmianie opatrunku wszystko wyglada/czucie bez zmian. Co zaobserwowałem to to że opatrunek wżyna mi sie pod żołądź powodujac jego marszczenie +żołądź jest bardzo suchy. Zaczalem stosowac octanisept (na gazik oraz delikatne dotykanie miejsc wokół zoledzia). Foto od strony wędzidełka (lekko ciemny kolor jest chyba jeszcze od ukłucia - znieczulenia):

https://imgur.com/HBAkr93
 
Ostatnia edycja:

marcopolo3

New member
dzień 4

cały czas problem z opatrunkiem, nie jestem w stanie umocowac go aby nie zjezdzal. Boje sie ze moze powstac jakis problem przez przyciskanie go do ciała gumą od spodenek kompresyjnych - staram sie ograniczac takie utrzymywanie opatrunku tylko na noc. Dodatkowo nie miałem nocnych wzwodów - powód do zmartwień że ucisk za mocny? Dodatkowe obserwacje : z powodu skrzywienia mojego sprzetu w wzwodzie w lewo, w spoczynku żołądź przechylony jest również w lewą stronę co powoduje wżynanie się obrzęku (opuchlizny) po znieczuleniu na żołądź - widoczne na zdjeciu. Jest to bolesne i boje sie ze moze spowodowac dodatkowe problemy. Druga sprawa: białe kropki wzdłuż wedzidelka (drugie zdjecie) - wydaje mi sie ze to normalne po zabiegu? Poproszę o opinie. A jutro wizyta kontrolna także bede wiedzial wiecej o moim aktualnym stanie.

https://imgur.com/9gh7Apc
https://imgur.com/7LTr7nS
 

marcopolo3

New member
19 dzien

Załączam foty jak wygląda to po 19 dniach od zabiegu. Szwy wyciągnięte przez lekarza kilka dni temu. Poproszę o opinie jak to wygląda osoby które są już po zabiegu.

1. W spoczynku. Założenie było żeby napletek w całości zasłaniał żołądź, jednak końcówka lekko wystaje.

https://imgur.com/OA6GXlQ

2. Z zsuniętym napletkiem. I tu zaczynają się pytania. Po pierwsze kwestia blokowania się skóry pod żołędziem co powoduje powstawanie fałdki. Skóra sama nie wraca żeby zakryć żołądź, musze ją sam nawinąć. Czy na przestrzeni czasu może powstać tutaj jakiś problem? (oponka/załupek?) Czy to normalne zachowanie ? Czy musze na coś zwracać bardziej uwagę? Nie ukrywam że na dłuższą metę może być to denerwujące, kwestia czy mam się z tym pogodzić czy coś z tym robić?

https://imgur.com/jWRCd39
https://imgur.com/Mz5GQFj
https://imgur.com/6jBqS6w

3. Wędzidełko. Tutaj chyba wszytsko ok, było przedłużane, w wzwodzie nie "ciągnie", jednak irytują mnie białe wypustki pod samym żołędziem oraz malutka część szwu która umkneła lekarzowi. Szew jest rozpuszczalny (oznaczony kolkiem na foto) ale chyba siedzi jakoś głębiej, nie jestem w stanie go sam wyciągnąć ( isc z tym do lekarza?)

https://imgur.com/VbDeJxA

4. W wzwodzie. Nad linią blizny znajduje się "fałdka" która nie rozciąga się całkowicie. Pytanie czy tak powinno/może być? Czy to wyłącznie kwestia estetyczna? Czy w stosunku może to powodować jakieś problemy, ból?

https://imgur.com/N3ph3FM
https://imgur.com/iZDX1j8

5. W wzwodzie, skróra maksymalnie sciagnieta ręką w kierunku żołędzia, "fałdka" o której napisałem w pkt.4 bardziej widoczna.

https://imgur.com/TNF6kJU

Nie stosuje już opatrunków, wyłącznie octanisept na noc i z rana. Dodatkowo zakupiłem Contratubex, jednak niewiem czy już odpowiedni czas żeby zacząć go stosować. Lekarz u którego miałem zabieg informował mnie że w przypadku gdy blizna będzie ciasna mam się zgłosić po maść sterydową, ponieważ w pierwszych tygodniach po zabiegu można skóre rozluźnić w ten sposób. I teraz pytanie, jak to rozpoznać? Czy kwestia nienasuwania się napletka na żołądź jest jakimś wskaźnkiem?

Czy coś działać z prosakami widocznymi na brzegach żołędzia czy wygląda to wporządku?

Z góry dziękuje za odpowiedzi.
 
Ostatnia edycja:

Kriss1

New member
Witam. Ja także jestem po obrzezaniu częściowym. Nie miałem żadnych wad, po prostu chciałem mniej skory. Szkoda, ze nie znalazłem tego posta wcześniej może by mi pomógł. Ja jestem tydzień po i wczoraj miałem kontrolna wizytę. Mój lekarz mówił żeby przemywać ranę dwa razy dziennie i kłaść maść ale nie wspominał żeby ściągać napletek. Teraz po kontroli mam go ściągać ale bardzo ciężko idzie. Wcześniej w wzwodzie nie było problemu teraz w spoczynku ciężko i te bolące szwy. Dopiero tydzień po wiec nie chce panikować ale mam nadzieje, że napletek będzie schodził tak jak przed operacja...
 
Do góry