czesciowe obrzezanie a odsłoniety żołądź

Witam, jestem 60h po zabiegu czesciowego obrzezania.
Pierwszego dnia podczas mycia odciągnąłem napletek, a po wszystkim nie bylem w stanie naciągnąć go z powrotem i żołądź jest odkryty juz od kilku dni. Ogólnie jest to dla mnie wygodniej, po pierwsze łatwiej o higienę a po drugie hartuje się żołądź. Ale nie wiem czy jest to normalna sytuacja w moim przypadku. Czytalem wiele postow na forum o tym ze w podobnej sytuacji chłopaki maja problem z odciagnieciem napletka, a nie odwrotnie. Moze mi ktos poradzic czy powinienem na siłe probowac naciagnac napletek na zołądź, czy zostawic tak jak teraz, wolal bym nie miec juz zadnych poprawkowych zabiegow. Pozdrawiam

jesli miales czesciowe ..to czesciowo bedzie Ci wystawal..


mi lekarz ("niby" b.dobry i doswiadczony) nic na sile..moze troche opuchlo i nie nachodzi do konca.. mi sie to zmienia..czasami czuje jak sam wychodzi i sam sie zaslania..

jesli masz odsloniety jedynie moze go smarowac czyms aby nie wysechl bardzo.

po zabiegu bylo tak ze byl wlasnie czesciowo odsloniety, a szwy byly w srodku (tak jakby pod napletkiem), a teraz jest tak, że żołądź jest calkowicie odsloniety a szwy sa odkryte. 2x dziennie smaruje żołądź zelem znieczulajacym

jaka? znieczulajaca ? jaki koszt?


czyli jesli dobrze rozumiem chodzi aby znieczulic i w tym czasie on sie "hartowal"
Lepiej zapytaj swojego lekarza jak amsz postepowac ale skoro samo nie wskakuej to pewnie troche spuchlo..takie jest moje zdanie .

Mi sam nachodzi i wchodzi podczas powiekszenia lub zmniejszenia zoledzia/penisa . A czasmi wlasnie nie zachodzi bo od strony wedzidelka przy dluzszym wzwodzie puchnie troszke..ale gdy schodzi wraca do normy.



Straszne ile jest mozliwosci leczenia tego dziadostwa..

zel to: lignocainum jelfa (z litera U) swietny żel po zabiegu lekarz mi ja przepisal, jestem 60h po zabiegu i nadwrazliwosc nie sprawia mi problemu stosuje ją 2x dziennie. Cena to ok. 23zl za 30g.

Wracajac do mojego problemu czekam na wiecej opinii, ale sadze ze nie ma co panikowac w srode wizyta kontrolna

ciekawe..ja mam w czwartek..zapytam o jakas masc

pacjent napisał:

Moze mi ktos poradzic czy powinienem na siłe probowac naciagnac napletek na zołądź, czy zostawic tak jak teraz,

Kliknij aby rozwinąć...

Staraj się jednak ćwiczyć ten napletek i nakładaj na żołądź, przynajmniej na chwilę. Dobrze że możesz już bez problemu ściągać napletek bo tak jak piszesz łatwiej o higienę, ranka sobie oddycha swobodnie i się goi, ale napletek pracuje góra dół i dobrze by było jakbyś nim tak pracował trochę.

ja wam powiem,ze podczas pobudzenia to on mi sam wychodzi i sie chowa mysle,ze to dobry znak..ale widocznie bardzo mi poszerzyli...

Gumisiowysok ile jesteś po zabiegu? U mnie 3 doba i prócz opoki wszystko wygląda bardzo ładnie. Nie martwię się jakoś specjalnie bo jak oglądałem straszne zdjęcia tutaj i mowiliscie że ładnie się goi to u mnie chyba też pozatym nie występuje u mnie już żadne krwawienia , nawet podczas nocnych wzwodow, które są nie do wytrzymania (po jakim czasie powinien ustąpić ból?). Narazie zostawię napletek odkryty, i tak nie jestem w stanie go zaciągnąć przez oponę. poczekam co jutro powie fachowiec

w piatek po 17 skonczono zabieg... 0 krwi tak samo...a wzwody bola jak dlugo stoi a ja spie..ale to tylko wedzidelko... mam nadzieje ze bedzie ok


zycze tego sobie i kazdemu z osobna

nie mam pojecia co to oponka i nie mialem