• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Częściowe czy całkowite? Za i przeciw.

matixl77

New member
Nie wiem czy był taki temat albo czy było to gdzieś napisane, ale proszę o podanie argumentów za i przeciw obrzezaniu całkowitemu i częściowemu (co lepsze dla partnerki). Z góry dzięki, pozdrawiam.
 

Spector

New member
Wydaje mi się ,że nie ma to jakiegoś szczególnego znaczenia ,ale jeśli już to względem partnerki lepsze jest całkowite ,ponieważ łatwiej dbać o higenę i z tego co wiem na ogół kobietom się taki bardziej podoba i ,chętniej uprawiają sex oralny.Inną sprawą jest wrażliwość.Po obrzezaniu całkowitym wrażliwość spada co według wielu osób skutkuje możliwością dłuższego stosunku.Ma to ,jednak też swoją wadę ,bo według również wielu osób utrata tej wrażliwości wpływa negatywnie na Twoje doznanie podczas stosunku.Myślę ,że nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi.Najlepiej zapytaj lekarza ,co by Ci polecił.
 
Tyle ile badań to tyle wyników i wniosków niestety. Seksualność to bardzo delikatna sfera gdzie ciało pozostaje w silnym związku z psychiką. Prawdopodobnie jest tak, że jak ktoś sobie wmówi, że całkowite jest takie super to będzie miał genialny seks i będzie uważał, że ma lepsze doznania a jak ktoś będzie przekonany, że to zmniejsza doznania to faktycznie zacznie odczuwać wszystko gorzej... :mrgreen: Dlatego właśnie wyniki badań są niejednoznaczne.
Wynika z tego, że musisz po prostu sam zadecydować z czym czułbyś się lepiej i popytać swoją partnerkę. Pooglądajcie wspólnie zdjęcia osób wiele miesięcy po obrzezaniu całkowitym i częściowym no i zastanówcie się co będzie lepsze. Oczywiście o ile lekarz da Ci wybór. Jeżeli Twoja stulejka jest bardzo zaawansowana to raczej będzie trzeba wykonać obrzezanie całkowite.
 

matixl77

New member
W tym problem, że nie mam jeszcze jako takiej partnerki której mógłbym się o to zapytać, co woli. Mam 17 lat i jeszcze nie miałem swojego pierwszego razu. Z tego co czytałem na forum, bardziej skłaniam się przy całkowitym, lepsza higiena, penis zawsze czysty i bez przykrego zapachu, a i wygląd mi się podoba. Zmniejszone odczucia seksualne? Jak dla mnie to nie robi większej przeszkody.. Jestem nastawiony psychicznie na to, że będzie mi z moją przyszłą partnerką dobrze i się tego nie boję, a jak wrażliwość lekko spadnie przed moim pierwszym razem to jak dla mnie nawet lepiej bo nie będę miał problemu z nadwrażliwością żołędzi i co się z tym wiąże przedwczesnym wytryskiem - dłuższy stosunek, partnerka bardziej zadowolona.

Mimo wszystko chcę poznać jak najwięcej waszych opinii, co polecacie, jeśli mieliście zabieg to co wybraliście i dlaczego.
 

Spector

New member
Ja miałem całkowitą ,więc raczej było wiadomo ,że będzie całkowite obrzezanie.Jednak przed wizytą u urologa zastanawiałem się co by wybrać ,gdyby lekarz dał mi wybór.I myślę ,że i tak wybrałbym całkowite z czterech pwodów:
1.Higena.
2.Też stwierdziłem ,że ta zmniejszona wrażliwość nie jest taka zła ,bo radość z naszych doznań jest ważna ,ale myślę ,że również ważne jest(przynajmniej dla mnie) poczucie ,że dogodziliśmy również naszej partnerce.
3.Tak ,jak napisałem wcześniej wygląd ,który z czego co wiem bardziej podoba się kobietom i ,chętnie uprawiają sex oralny.
4.100% pewności ,że stulejka nie wróci(w przypadku częściowego jest tylko 50%)
5.Przerażało mnie to ,że zaraz po zabiegu częściowego będę musiał ściągać napletek(a wiem ,że u wielu osób jest to problem z powodu opuchlizny)
 

matixl77

New member
U mnie jest to stulejka wtórna. Miałem już ja w wieku 7-8 lat i wtedy pomogło samo naciąganie przez miesiąc w ciepłej wodzie i smarowanie maściami, ale teraz rozciąganie nie pomaga nawet przez dwa miesiące.. Nie widzę innego wyjścia w tej sytuacji, mam już dosyć łażenia po lekarzach i mieć w końcu z tym spokój.
 

marko

New member
matixl77 napisał:
(ciach) lepsza higiena, penis zawsze czysty i bez przykrego zapachu,(ciach)
To, czy ktoś ma napletek czy nie ma, nie ma nic wspólnego z higieną tej osoby. Są tacy co o higienę dbają i są tacy co nie dbają. Nie mówię tu oczywiście o tych co mają stulejkę bo wiadomo, że ona sama utrudnia utrzymywanie członka w czystości.
 

yyylll

New member
Tak jak przedmówca mówi, od czego masz mydło i wodę ?, myć się nie możesz ?

Poza tym "o podobaniu się kobietom", każdy ma swój gust co nie ?, dla nich to nowość, bo w Polsce i w europie rzadko spotyka się obrzezanych facetów (chyba że przeżywają kryzys wieku średniego i walnie im do łba że chcą sobie uciąć, lub względy medyczny), czy religijne - ale to rzadkość.

Poczytaj na google.com po angielsku, baby z ameryki chciałby spróbować z nieobrzezanym :D, sam piszą że ich partnerzy maja problemy z seksem oralnym. -Yahoo! Answers, na tym serwisie o tym piszą
 

matixl77

New member
yyylll - chcesz przez to powiedzieć, że po obrzezaniu są problemy z seksem oralnym?

I proszę nadal o wasze zdanie jakie byście wybrali lub jakie wybraliście i dlaczego.
 

marko

New member
matixl77 napisał:
yyylll - chcesz przez to powiedzieć, że po obrzezaniu są problemy z seksem oralnym?
Nie ma żadnych problemów.
I proszę nadal o wasze zdanie jakie byście wybrali lub jakie wybraliście i dlaczego.
Czemu w obecnych czasach ludzie są tak leniwi...? Już sam Twój tekst "Nie wiem czy był taki temat albo czy było to gdzieś napisane" świadczy o tym, że szukać Ci się nie chciało. Troszkę szacunku dla innych forumowiczów. Najpierw może zacznij od stulejka.com, później obrzezanie.com a potem przeglądnij i poczytaj wątki tu na forum a na końcu udaj się do lekarza który ostatecznie doradzi Ci co będzie dla Ciebie najlepsze.
 

yyylll

New member
Mogą wystąpić, poczytaj wikipedie po angielsku, tam to jest napisane, że po obrzezaniu u mężczyzn zmniejszyły się doznania w czasie seksu, a czemu ?, na żołędziu znajduje się rodzaj błony śluzowej, niezbudowanej (tak jak skóra) z keratynocytów, czyli komórek, które są wypełnione białkiem (keratyną), która chroni skórę (komórki położone niżej) przed urazami mechanicznymi.

Od czego jest napletek ?, właśnie od tego by chronić żołądź, przecież wiadomo, że na żołędziu znajduje się tysiące zakończeń nerwowych,dlatego jest on tak podatny na czucie, bodźce seksualne.

W czasie obrzezania (mówię tu o obrzezaniu po urodzeniu) obcina się cały napletek, wędzidełko nie rozwija się w ogóle, a chciałbym Panom przypomnieć że jest to najczulsze miejsce na penisie, wystarczy poślinionym palcem pomiziać tamta okolicę, od razu będziesz mieć wzwód.

Czy widziałeś kiedyś zwierze bez ochrony na żołędziu/penisie ?, bo takiego nie ma, każde zwierze chroni tę część ciała przed urazami mechanicznym, żołądź to takie wielkie skupisko komórek czuciowych pacciniego. meissnera i in.

Amerykanie narzucili się WHO mówiąc że lepiej jest obrzezać dzieci b niby chroni przed HIV, do teraz są różne efekty badań nad tym, żadne nie mówi jasno że to chroni przed HIV, ogólnie to jest śmieszne, że gdy na całym zachodnim świecie ludzie odchodzą od obrzezania ( ze względu na pojawiające się dysfunkcje seksualne, wstrząs jaki powoduje obrzezanie u noworodka itd.) to USA stoi za tym murem, gdy sami amerykanie przeciwko obrzezaniu protestują, a dlaczego nadal ich obrzezają, wg badań zamieszczonych na wikipedii en "obrzezanie" można wyczytać, że rodzice boją się, że ich dzieci będą w jakiś sposób szykanowane przez inne dzieci które są obrzezane, w tym jest problem, zależnie od rocznika rożny procent amerykanów jest obrzezanych.

Jeśli masz stulejkę, którą można leczyć za pomocą innych środków (maści, moczenie itd.) spróbuj najpierw tego, pamiętając o tym że gdy napletek się odklei,trzeba będzie go codziennie zsuwać, by znowu nie wystąpiła stulejka.

Gdy nie masz wyjścia tylko obrzezanie niecałkowite, brak tu na forum jakichś tekstów nt. za i przeciw, a obrzezanie gloryfikuje się jako jedyna i najlepszą metodę i najlepiej żeby wszyscy byli obrzezani ;)


Prawda jest taka, że po obrzezaniu możesz dłużej uprawiać seks klasyczny ,właśnie dlatego że żołądź traci swoją możliwość odczuwania dotyku, granica odczuwania się zwiększa, właśnie przez zarastanie żołędzia zwykłymi komórkami skóry, co jest oczywiście reakcją obronną na ciągłe drażnienie mechaniczne żołędzia.
Seks idzie przedłużyć również jak jest się nieobrzezanym, wystarczy się tego nauczyć.

Obrzezanie jest nienaturalne, lecz gdy nie masz wyjścia (stany chorobowe) musisz się poddać operacji.

W piśmiennictwie polskim nie znalazłem żadnych informacji nt. obrzezania, tylko "jak się to robi", mnie na wykładach z urologii też nikt o tym nie mówił, tylko gadali jak mamy ciąć, dlatego lekarze o tym nic nie wiedzą

Obrzezanie może i było dobre, ale na pustyni i 2000 lat temu, fabryki mydła powstały w XII wieku ;)
 

marko

New member
A jakie jest Twoje zdanie nt. tego co piszą na obrzezanie.com jeśli mogę spytać? No i druga sprawa. Czy doświadczenia własne (nie mówię tu o "diagnozach" tylko odczuciach po zabiegach), choćby naszych forumowiczów bardziej Cię przekonują czy jednak polegasz na badaniach lekarzy, itp.?
 

bergen

New member
Jestem fanatycznym przeciwnikiem przymusowego obrzezania noworodków (powszechnego niestety nie tylko w USA, choć tam zaczynają powoli od tego odchodzić, ale i np. w Australii), z przyczyn, o których wspomniał jeden z przedmówców. Amerykanie naciskają na obrzezanie oczywiście z powodów moralnych - etyka ewangelikalna przez wieki utrzymywała, że obrzezanie zapobiega najgorszej zbrodni, jaką jest oczywiście masturbacja. Niestety, w bardzo wielu przypadkach wycięcie pierścienia fimotycznego jest niezbędne, a on często znajduje się w pozycji, która niejako skazuje na częściowe obrzezanie. Warto zawsze próbować ratować wędzidełko, jeśli się da - o przyczynie również wspominał przedmówca.

Do tego w Polsce wielu lekarzy ma problem z prawidłowym przeprowadzeniem plastyki. To forum zresztą znakomitym dowodem, o kolejnych poprawkach, czy zabiegach nie przynoszących właściwego rezultatu czytaliśmy tu wielokrotnie. Obrzezanie ma tę niewątpliwą zaletę, że definitywnie uwalnia od problemu. Co do różnic w jakości życia seksualnego przed i po obrzezaniu, znam kilka świadectw osób ze stulejką nabytą (w tym własne ;) i wynika z nich że mimo niewątpliwego faktu zmniejszenia wrażliwości żołędzi, nie ma specjalnej różnicy w sile erotycznych doznań. Choć pewnie są i inne świadectwa.
 

yyylll

New member
Newborn circumcision is the most common surgical procedure in the United States today. The decision to circumcise is deeply rooted in historical, psychosocial, and medical fact and fiction. Many parents are uninformed about the risks of circumcision, think circumcision is required by law, and receive inaccurate or insufficient instruction on the care of the uncircumcised child. Nurses need to present accurate information to parents and to help them sort through beliefs and feelings on circumcision. The nurse then needs to support the parents' decision
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3643993

No właśnie, sedno sprawy, rodzice sami nie wiedzą po co obrzezają swoje dzieci, jest ono głęboko zakorzenione w społeczeństwie a wynika z długiej historii obrzezania.

Jestem fanatycznym przeciwnikiem przymusowego obrzezania noworodków (powszechnego niestety nie tylko w USA, choć tam zaczynają powoli od tego odchodzić, ale i np. w Australii)

Dobrze, że w australli od tego odeszli, na szczęście dla biednych dzieci, a w stanach podobno rodzice o tym decydują, chociaz czytałem o tym jak polska para, której obrzezano chłopca wytoczyła proces w sądzie szpitalowi, w którym go obrzezano bez ich zgody ta sprawa była szeroko komentowana w USA.

A jakie jest Twoje zdanie nt. tego co piszą na obrzezanie.com jeśli mogę spytać?
Bardzo dobry artykuł pt. historia obrzezania, jest tam opisana alternatywa, widać że ktoś, kto pisał ten artykuł korzystał z piśmiennictwa medycznego, bo podanie danych procentowych i nazwisk uczonych przeprowadzających te badania jest typowe dla prac, które korzystały z tego piśmiennictwa, choć nie ma tam linków, ale mogę powiedzieć że naprawdę dobrze opisane.

Czy doświadczenia własne (nie mówię tu o "diagnozach" tylko odczuciach po zabiegach), choćby naszych forumowiczów bardziej Cię przekonują czy jednak polegasz na badaniach lekarzy, itp.?

Raczej wole słuchać pacjentów, z tego względu, że sami muszą się najpierw uporać z chorobą, szukają przyczyn, często czytają na ten temat, poza tym lekarze mają tylko wiedzę teoretyczną, a pacjenci mają doświadczenie, więc wolę poczytać różne fora i wiedzieć więcej niż po przeczytaniu kilku tomów urologii.

Ja np. jak idę do lekarza z jakimś problemem to od razu wiem jak ma mnie leczyć, nie chce żeby on mi mówił co ja mam brać, już parę lat temu jak leczyłem trądzik widziałem buractwo lekarzy, gdyby nie internet i angielskie piśmiennictwo medyczne nadal bym go miał na twarzy.
Sam korzystam na co dzień (a bardzo lubię dermatologię) z google.com w wersji polskiej i angielskiej.
Sam twórca jednej z najlepszych diet "diety dukana" napisał w swojej książce że gdyby nie pacjenci i internet nie stworzyłby tak dobrej diety, ja mogę to samo powiedzieć, gdyby nie internet i różne fora nie wiedziałbym dużo o stulejce, trądziku, łuszczycy itd. o życiu tych osób, odczuciach.
Z takich typowo medycznych i dobrych stron, posiadających dobre piśmiennictwo polecam:
termedia.pl
czytelniamedyczna.pl

angielski:
medscape

i najlepsza strona:
pubmed.gov - tam publikowane są wszystkie badania kliniczne z całego świata, bardzo dużo ciekawych rzeczy idzie się dowiedzieć.

Dlatego polecam użycie google zanim pójdziecie do lekarza, więcej się dowiecie z google, niby lekarz powinien się dokształcać całe życie ale tak nie jest, bo to czego nauczyli nas na studiach za parę lat ulatuje i nic się nie pamięta i przestrzegam przed myśleniem "dr nauk medycznych będzie lepszy niż zwykły lekarz medycyny - w tym roku wprowadzono przepis, który zezwala lekarzom po studiach (bez specjalizacji) robić sobie doktorat, a na czym ten doktorat polega ?, na szperaniu w archiwum szpitala i opisywaniu pacjentów z jakąś jednostka chorobową :p, i wtedy ma się doktorat, więcej kasy dostaje za wizytę jednego pacjenta + 30 % więcej pacjentów może przyjąć + szybciej dostanie się na specjalizację, doktorzy nauk medycznych to zwykłe konowały lecące na kasę.

Dodam, że po dwóch latach studiów medycznych nie umie się badać stetoskopem, a pielęgniarki i ratownicy medyczni umieją badać wszystko, studia medyczne to katastrofa, np. z urologii uczymy się niewiele więcej niż pielęgniarki na pielęgniarstwie urologicznym :p.

Niedawno widziałem na stronie obrzezanie.com takie zdanie, że to sam dorosły człowiek powinien decydować o tym czy chce być obrzezanym czy nie, a nie że rodzice decydują za niego, to zdanie jest bardzo mądre.

A co do funkcji seksualnych, jeśli jesteś po roku od operacji to tego aż tak bardzo nie odczujesz, ale po 10 latach żołądź pokryje się zwykłymi komórkami skóry, nie tak od razu to się dzieje, mechaniczne pocieranie trwa latami i uodparnianie żołędzia też trwa latami.

Potem pozostaje tylko rekonstrukcja napletka, która w stanach jest teraz modna, tak jak rekonstrukcja błony dziewiczej u muslimów.
Natura nie tworzyłaby czegoś co jest nieprzydatne, kiedyś wycinano migdałki jak leci, teraz wiadomo, że odgrywają one role w układzie odpornościowym, takie babranie w organizmie tylko szkody wyrządza, co nie zmienia faktu, że to od was zależy czy chcecie go wyciąć czy nie

I niech nikt nie mówi, że lekarze są głupi, bo nie chcą od razu dawać skierowania na operację, bo to jest ostateczność najpierw leczy się maścmi sterydowymi, które poszerzają napletek - u nas w klinice dawało to dobre rezultaty u młodych facetów (15-20 lat), a później dopiero operacja.
http://www.insomnia.pl/Obrzezanie-t170069.html

Poza tym, nigdy nie widziałem żeby obrzezany facet dostał wytrysku w czasie seksu oralnego bez pomagania sobie ręką, za to nieobrzezany po 5 min był szczęśliwy. Może wam jako hetero pasuje uprawianie seksu dłużej ze względu na kobietę, ale mi osobiście jako homo nie pasuje.

Co nie zmienia faktu, że takie fora są potrzebne, bo można się z nich dożo dowiedzieć, gdyby tylko lekarze częściej słuchali pacjentów i częściej korzystali z neta, ale to dopiero za 10 lat, jak ci młodsi pokończą specjalizację (6 lat studiów, 5 lat interny + 5 lat specjalizacji)

------------------
a najgorsze jest to, że jak ktoś ma inne zdanie i chce zrobić sobie plastykę napletka/obrzezanie niecałkowite to zjawia się armia obrzezańców i zaczyna pieprzyć, po co na co, czemu, lepiej se go utnij itd.
np. dół tej strony i następne strony, przecież to jego wybór kurde :|
viewtopic.php?f=4&t=9758

i polecam ten temat:
viewtopic.php?f=5&t=10064
widać że można się obrzezać i wygląda to bardzo ok., poza tym ośrodek Certus jest bdb. tam mają praktyki z UMP poznań ;)
 

matixl77

New member
Już sam nie wiem co myśleć.. Jak pisałem mam 17 lat i mam stulejkę wtórną. Byłem dzisiaj u lekarza rodzinnego i Pani doktor, sprawdziła co jest nie tak, zadała sporo pytań i wypisała skierowanie do poradni chirurgicznej. Naciąganie napletka nic nie daje bo po dwóch miesiącach jest tak samo (ciepła woda, maść). Piszecie, że zmniejszone odczucia seksualne.. Jak nie będę miał wyjścia i będę musiał robić obrzezanie całkowite to jestem skazany za 10 lat czyli przed trzydziestką na problemy z seksem i wspomaganie się ręką bo nie będę miał wytrysku? Na początku będę zadowolony a później żona mnie kopnie w cztery litery bo jej się przestanie podobać? Im więcej o tym czytam tym bardziej się boję, że tak własnie będzie. Dlaczego jedni są zadowoleni a inni mówią, że to niepotrzebne i tylko szkodzi? To jest chyba indywidualna sprawa każdego tak jak reakcje organizmu na przyjmowane leki.. czy się mylę? To najważniejsza decyzja w moim dotychczasowym życiu, nie chcę mieć później problemów z wytryskiem (wspomaganie się ręką? co to ma być?) a tym bardziej nie chcę żeby moja partnerka była niezadowolona. Zobaczę co powie mi lekarz i co zaproponuje.


smutnomi napisał:
Wklejam bo na stronie gdzie to znalazłem już tego nie ma


Co kobiety sadza o obrzezaniu?

Jedną z funkcji napletka jest regulowanie głębokości penetracji podczas stosunku, dzięki niemu pochwa pozostaje nawilżona przez czas trwania stosunku. Dwóch naukowców podjęło się zbadania wpływu obrzezania na seksualną przyjemność partnerki.

Zapytano 138 doświadczonych seksualnie kobiet o ich preferencje dotyczące posiadania lub braku napletka przez ich partnerów. Z całej grupy 20 (14,5%) kobiet preferowało mężczyzn obrzezanych, a 118 (85,5%) partnerów nieobrzezanych. Oznacza to, że 6 na 7 kobiet woli partnerów nieobrzezanych.

Jak twierdziły kobiety, mężczyźni obrzezani mieli problemy z przedwczesnym wytryskiem. Kobiety rzadziej też doświadczały orgazmu pochwowego podczas stosunku z mężczyzną obrzezanym, być może z powodu zbyt małej stymulacji punktu G. To samo dotyczy wielokrotnych orgazmów.

Kobiety twierdziły także, że podczas stosunku z obrzezanym mężczyzną czuły większy dyskomfort z powodu gorszego nawilżenia pochwy. (Twierdziły tak zarówno kobiety, które preferowały nieobrzezanych jak i obrzezanych partnerów). Wydaje się, że seks był znacznie bardziej przyjemny, gdy mężczyznom nie brakowało napletka - prawdopodobnie z powodu mniejszego dyskomfortu.

Gdy pogrupowano kobiety ze względu na status napletka ich poprzedniego partnera, kobiety mające nieobrzezanych partnerów miały więcej orgazmów, często też oceniały obrzezanych partnerów gorzej niż nieobrzezanych. Kobiety jednomyślnie stwierdziły, że mechanizmy uprawiania seksu różnią się w przypadku tych dwóch grup mężczyzn. 73% kobiet stwierdziło, że obrzezani mężczyźni penetrowali głębiej i mocniej, wykonując gwałtowne ruchy, podczas gdy 71% kobiet uważało, że mężczyźni nieobrzezani penetrowali znacznie delikatniej, wolniej i częściej drażnili łechtaczkę.

Autorzy badania podsumowali je następująco: Kobiety preferowały stosunek z partnerem nieobrzezanym. "Dzieje się tak z wielu powodów. Kiedy kompletny anatomicznie penis penetruje pochwę, nie wślizguje się do niej, ale raczej opiera się na własnym ruchu ślizgowym, umożliwionym przez ruchomą skórę. Leżące poniżej ciała jamiste i gąbczaste wślizgują się pod skórą, podczas gdy skóra mająca kontakt ze ściankami pochwy porusza się bardzo powoli. Ta swoista powłoka w powłoce umożliwia odpowiedni ruch penisa i stymulację pochwy, z minimalnym tarciem i utrata wydzieliny nawilżającej. Gdy trzon penisa wycofa się nieco w pochwy, napletek zbiera się za koroną w taki sposób, że umożliwia to jego końcówce, (która zawiera największe skupisko receptorów nerwowych na napletku) kontakt z koroną żołędzia, (która zawiera najwięcej receptorów na żołędzia). Intensywna stymulacja zakończeń nerwowych zniechęca mężczyznę do wycofywania penisa, co skutkowałoby krótkimi, gwałtownymi pchnięciami, które kobiety zauważyły u obrzezanych partnerów".

Dla porównania: "Skóra obrzezanego penisa ociera się o ścianki pochwy, zwiększając tarcie, powodując otarcia i konieczność zastosowania środka nawilżającego. Z powodu grubej skóry członka, korona żołędzia wypycha wydzielinę z pochwy na zewnątrz. W przeciwieństwie do normalnego penisa, nie posiada on także wystarczającej ilości bodźców, aby nie wycofywać penisa. Z powodu braku większości receptorów nerwowych, nie mogą one regulować wytrysku. Brak receptorów powoduje, że zostaje zachwiana równowaga pomiędzy głębokim ciśnieniem odczuwanym na żołędziu, w ciele jamistym i gąbczastym, i odpowiednim wyczuciem. Aby zrekompensować sobie tą nierównowagę obrzezany mężczyzna musi stymulować żołądź poprzez głębokie i gwałtowne ruchy. W rezultacie czasie takiego stosunku na zewnątrz wydostaje się większość naturalnej substancji nawilżającej pochwę, a także brakuje ciągłej stymulacji łechtaczki.

Słabą stroną tego badania jest fakt, że skupia się ono głównie na stosunku pochwowym, pomijając rolę, jaką napletek odgrywa przy grze wstępnej i fellatio. Kobiety twierdziły, że nieobrzezani mężczyźni, czerpiąc dużą przyjemność ze stosunku pochwowego, byli mniej zainteresowani seksem oralnym, masturbacją, czy seksem analnym, niż mężczyźni obrzezani, którzy prawdopodobnie potrzebowali mocniejszej stymulacji z powodu braku zakończeń nerwowych na napletku.

Podsumowując: "anatomicznie pełny penis daje partnerce seksualnej znacznie lepsze doświadczenia negatywny wpływ obrzezania na seksualne zadowolenie partnerki powinien stać się jednym z tematów branych pod uwagę przez rodziców poddających zabiegowi swoich synów".


Czytałem też całkiem inne opinie np. na obrzezanie.com, nie wiem co wybrać.. porażka :cry:
 

Quest

New member
Ja tutaj się wypowiem tak, obrzezanie to powinna być indywidualna, dobrze przemyślana decyzja. Nie ma co czytać większości tego co gdzieś tam inni piszą bo każdy pisze swoje, często nie wiedząc jak jest naprawdę bo nie są nawet obrzezani. Ja osobiście nie narzucał bym nic lekarzowi i pozwolił podjąć jemu decyzję, jeżeli zdecydował by o obrzezaniu całkowitym to mi osobiście to nie przeszkadza, co nie oznacza że obawy jednak mam. Bo myśląc tak, skoro żołądź się uodporni na otarcie czy dotyk bielizny to i na inne czynniki też w tym do jakiegoś stopnia na doznania podczas seksu. Tak mi się wydaje, ale że sam (jeszcze) obrzezany nie jestem (a może będę) to nie wiem. Osobiście to strata by była dla mnie, bo jak faktycznie są mniejsze doznania podczas seksu oralnego a jestem homo to co ja biedny zrobię? :) Tragedia :p
 

yyylll

New member
Naciąganie napletka nic nie daje bo po dwóch miesiącach jest tak samo (ciepła woda, maść).
Czyli co, nawet jeśli co dziennie ściągasz napletek za żołądź w czasie mycia, to on znów nie chce schodzić bez bólu ?.

Jak nie będę miał wyjścia i będę musiał robić obrzezanie całkowite to jestem skazany za 10 lat czyli przed trzydziestką na problemy z seksem i wspomaganie się ręką bo nie będę miał wytrysku?
Nie, porównując faceta z napletkiem i bez szybciej wytrysk będzie mieć szybciej ten z napletkiem, za to Ty będziesz musiał dłużej się poruszać, żeby mieć to samo co on, stosunek się wydłuży, co do tego nie ma wątpliwości.

Na początku będę zadowolony a później żona mnie kopnie w cztery litery bo jej się przestanie podobać?
Chodziło mi o seks oralny, gdy przy obrzezaniu całkowitym wytną Ci wędzidełko, nie będziesz miał takich doznań jak facet nieobrzezany, bo tego fragmentu skóry w ogóle nie będzie, poza tym żołądź nie będzie wrażliwa na język, Twoja partnerka będzie musiała pomagać sobie ręką w czasie robienia loda ;), przy czym wiadomo że jak ktoś jest nieobrzezany, to wystarczy język i parę minut drażnienia wędzidełka i już :)
Alternatywa to plastyka penisa, lub maści i moczenie/obrzezanie częściowe. Ja naprawdę nie widziałem filmu porno, w którym obrzezany facet doszedłby w czasie seksu oralnego bez pomocy ręki, za to nieobrzezany dochodził bez pomagania sobie ręką w czasie robienia loda


Podsumowując - seks waginalny i analny: dłuższy seks po obrzezaniu całkowitym.
Seks oralny: gorsze odczucia niż przed obrzezaniem.

Po to jest forum, aby dyskutować, bez kłócenia się. Quest - w tym wypadku se daruj obrzezanie :mrgreen:


Stulejke mialem usunieta w wieku 17 lat i bylo to juz 13 lat temu (mam 30che tak tak), ale do dzis pamietam, ze sam zabieg wykonany byl w znieczuleniu miejscowym i o ile nie kojarze bolu w trakcie o tyle pamietam ze po wypisaniu do domu (od razu po zabiegu) przezywalem koszmarne dni (nie pamietam ile ale pewnie do tygodnia). Penis byl obolaly i bolal tak non stop przez te kilka dni, trzeba bylo lezec w lozku i nie myslec o wzwodzie co bylo strasznie meczace bo jakby nie bylo ciezko mlodemu chlopakowi powstrzymywac sie przed erekcja. A bylem na tyle niesmialy ze nawet nie spytalem co sie stanie jak mi stanie (czy szwy sie rozejda itp, a mialem ich zaledwie pare). Wiec sie meczylem i myslalem o wszystkim tylko nie o chlopakach. Do tego prawie nic nie pilem bo oddawanie moczu bylo udreka i powodowalo bol - penis mial opatrunek i byl przymocowany do brzucha przez to niewygodnie sie oddawalo mocz. Usunieto mi caly napletek, lekarz twierdzil ze to ladnie bedzie wygladac i bede dumnie chodzic na plazy nudystow (tak powiedzial). I fakt mam gruba zoladz wiec niektorym sie to moze podobac jak nie jest niczym przykryta i jestem z tego dumny,ale przez to ze przestala byc wrazliwa, oral nie sprawia mi prawie wcale przyjemnosci! I dlatego przestrzegam przed calkowitym usuwaniem napletka! Zreszta sami wiecie jak wrazliwa jest wasza zoladz, i wyobrazcie sobie by ja nosic non stop bez "ochrony" - tracisz czucie i tyle. Co prawda nie zbiera sie mastka, jest rzeczywiscie suchy i czysty prawie zawsze i do tego podobno trudniej zalapac HIVa, ale to niewielkie plusy w porownaniu do odczuwania przyjemnosci z oralu. I to ze mozna jak napisal ktos wczesniej, dluzej uprawiac sex to zadna korzysc - wolalbym sie popsikac jakims sprayem i tyle. Tyle moich doswiadczen. Radze popytac lekarza w razie wszelkich watpliwosci.
http://gay.pl/forum.php?temat=125653&str=2

Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, co do tego że po obrzezaniu całkowitym oral jest do dupy ?
 

matixl77

New member
Czyli co, nawet jeśli co dziennie ściągasz napletek za żołądź w czasie mycia, to on znów nie chce schodzić bez bólu ?.
Dokładnie tak. Wieczorem zaraz po wyjściu z wanny jak skóra jest jeszcze namoczona ściągam napletek bez problemu (w spoczynku, w zwodzie nawet do połowy nie dam rady), ale rano jak już wszystko się wysuszy a maść wsiąknie to nawet w spoczynku nie mogę go ściągnąć bo przykleja się do żołędzi i z powrotem robi się ciasny.


Nie, porównując faceta z napletkiem i bez szybciej wytrysk będzie mieć szybciej ten z napletkiem, za to Ty będziesz musiał dłużej się poruszać, żeby mieć to samo co on, stosunek się wydłuży, co do tego nie ma wątpliwości.
Za długi seks waginalny dla kobiety też może być męczący a ten najbardziej zadowalający powinien trwać od 3 do chyba 6 minut (tak przeczytałem na pewnej stronce). I jak moja partnerka dojdzie a ja się będę musiał jeszcze ruszać to mogę ją tym zmęczyć?

No dobra, pójdę do tego chirurga i jak będzie możliwość to zrobię częściowe bo z tego co tutaj piszecie, przeraża mnie to co dzieje się po latach od całkowitego a mając trzydzieści lat chcę mieć wszystko jak należy.


Ale mówimy tutaj cały czas o moich doznaniach.. Jak jest z doznaniami partnerki (poświęciłem na czytanie o tym kilka bardzo długich dni, ale wszystkie wypowiedzi są sprzeczne i nie wiem jak to jest) są jakieś różnice co do seksu waginalnego gdy partnerka robi to z obrzezanym i nieobrzezanym albo częściowo obrzezanym?
 
matixl77 napisał:
Za długi seks waginalny dla kobiety też może być męczący a ten najbardziej zadowalający powinien trwać od 3 do chyba 6 minut (tak przeczytałem na pewnej stronce). I jak moja partnerka dojdzie a ja się będę musiał jeszcze ruszać to mogę ją tym zmęczyć?

Nie jest dobrze podchodzić do seksu w taki statystyczny sposób. Jestem studentem psychologii i może stąd mam takie skrzywienie ale naczytałem się trochę różnych przypadków osób z poważnymi zaburzeniami seksualnymi pomimo to, że fizjologia ich narządów płciowych była bardzo dobra i urolodzy ani ginekolodzy nie mieli tam nic do roboty. Można spotkać się z przypadkami mężczyzn tak pobudliwych seksualnie, że do wytrysku i orgazmu może dojść u nich nawet bez jakiejkolwiek stymulacji penisa a jedynie przez samo intensywne myślenie o seksie! Z drugiej strony można spotkać kompletnych impotentów, którzy nie mają żadnej stulejki, obrzezania, nadmiaru cholesterolu, mają prawidłowe stężenia hormonów ale wszystko to nic im nie daje, bo jedyne wzwody jakie ich spotykają to te w nocy, gdy śpią :mrgreen:
Seksualność człowieka jest tak bogata, że nie możemy sprowadzić jej do rozważań o grubości naskórka. To przesadny redukcjonizm!
Nie da się odpowiedzieć tak po prostu jak zareaguje Twoja partnerka, gdy będzie dłużej stymulowana. Zobacz ile jest różnych ewentualności:
1. Lubi bardzo szybki seks. Osiągnie orgazm po 3 minutach, przytuli się do Ciebie, nie pozwoli na dalszą stymulację pochwy, pójdzie spać
2. Lubi bardzo szybki seks. Osiągnie orgazm po 3 minutach, przytuli się do Ciebie, nie pozwoli na dalszą stymulację, po chwili znów jej się zachce i osiągnie orgazm po 3 minutach i tak w kółko aż w końcu i Ty go osiągniesz
3. Lubi bardzo szybki seks. Osiągnie orgazm po 3 minutach, przytuli się do Ciebie, nie pozwoli na dalszą stymulację. Rano pogadacie. Macie silną więź emocjonalną dlatego ona zdecyduje się następnym razem pozwolić Ci na dłuższą stymulację a Twój orgazm w ten sposób osiągnięty będzie dla niej pozytywnym wzmocnieniem i jej seksualna preferencja co do długości stymulacji zmieni się - będzie chciała trochę dłużej
4. Lubi bardzo wolny seks ale w okresie dorastania wchłonęła kulturowe wzorce przedstawiające mężczyznę jako osobę bardzo pobudliwą seksualnie, która szybko osiąga orgazm. Dostosowała się nieświadomie do tej normy dzięki czemu mogła osiągnąć orgazm w 3 minuty ale teraz po 15 minutach seksu z Tobą osiąga najwspanialszy orgazm w swoim życiu, bo właśnie realizuje się jej prawdziwa natura
.
.
.
n. Lubi szybki seks ale wszystko dlatego, że jest osobą homoseksualną a z Tobą spotyka się tylko dlatego, że próbuje "zwalczyć" pociąg do kobiet. Gdy tylko rozpocznie się penetracja pochwy ona jednak czuje, że nie da rady tego znieść, czuje obrzydzenie i jak najszybciej udaje orgazm aby wszystko się skończyło. Kiepskie nawilżenie pochwy tłumaczy indywidualnymi cechami swojej fizjologii.

Widzisz? Sprawa nie jest wcale oczywista. Od 3 do 6 minut to trwa typowy utwór rockowy. Co nie zmienia faktu, że w rocku progresywnym znane są utwory trwające ponad godzinę!
Oprócz penetracji bardzo ważne są pieszczoty. Dla kobiet - zwłaszcza młodych - mają one charakter KLUCZOWY. Większość kobiet twierdzi, że z pieszczot czerpie tyle samo lub więcej radości co z penetracji. Za razem większość kobiet twierdzi, że ich partnerzy nie przykładają się do pieszczot, że trwają one zbyt krótko, robione są nieodpowiednio i podobno ich zdaniem zbyt szybko przechodzimy "do rzeczy". Musimy się tego nauczyć a wtedy kobiety będą też bardziej elastyczne w kwestii czasu penetracji.
Seksualność człowieka jest elastyczna. Jest zjawiskiem powszechnie znanym, że niektórzy mężczyźni trafiając do więzienia po pewnym czasie zmieniają orientację seksualną stając się homoseksualni ale zmiana ta cofa się po wyjściu na wolność, gdzie znów powracają do heteroseksualności współżyjąc z kobietami.

Dlatego moim zdaniem to wszystko jedno jak się kto obrzeza. Nie jest ważne ile nerwów drażnisz tylko co dalej z tym sygnałem zrobisz! Warto po prostu poszukać jakiegoś sprawnego chirurga i zdać się na jego opinię. Natomiast ja sam uważam, że może nie warto ciąć więcej niż potrzeba. Jak mam anginę to dostaję antybiotyk a nie od razu idę na operację usunięcia migdałów; jak się skaleczę to przemywam wodą utlenioną i czekam aż się zagoi a nie od razu idę na szycie.

A co seksu to jeszcze mam kilka uwag:
1. Jeżeli ktoś z powodu stulejki był niezdolny do odbywania stosunku (w obawie przed załupkiem na przykład) to wiadomo, że jakiegokolwiek zabiegu nie wybierze będzie zadowolony
2. Filmy porno są dobrym źródłem wiedzy urologicznej lub ginekologicznej ale o seksualności raczej się tam niczego nie dowiecie... Lepiej używajcie ich zgodnie z przeznaczeniem :mrgreen:
 

Spector

New member
Tańczący ,bardzo mądry post.Każdy organizm jest inny i nigy nie wiesz ,jak to U Ciebie będzie.Do sexu trzeba dwojga(nie licząc masturbacji :lol: ) i tak ,jak kolega napisał nie wiesz nigdy ,na jaką partnerkę/partnera trafisz.Uważam ,że najlepiej zdać się na lekarza ,a nie słuchać przekazów z internetu typu "nie obrzezaj się ,bo za 10 lat nie będziesz czerpać przyjemności z sexu" ,czy też "obrzezaj się ,zobaczysz jaka to przyjemność".Nigdy na 100% nie dowiesz się ,jak to u Ciebie będzie ,dlatego uważam ,że najrozsądniej jest się zdać na lekarza.Ja miałem tak zaawansowaną stulejkę ,że nawet przy masturbacji nigdy nie doszło do wytrysku ,ponieważ miałem bardzo "ograniczone" ruchy i prędzej mi się to nudziło niż doszedłem ,a do tego dochodził stres ,że coś mi się stanie przez stulejkę.To samo było z moją dziewczyną i chcieliśmy chociaż spróbować.Przy każdej próbie włożenia opadał mi ze stresu ,że coś się stanie(w sumie to może i słusznie).To wszystko efekt właśnie psychiki.Teraz jestem po obrzezaniu całkowitym i jestem spokojny ,bo wiem ,że to już nigdy nie wróci.Teraz tylko czekam aż dziewczyna z zagranicy wróci.Więcej się nie będę rozpisywać ,bo kolega wyżej wszystko napisał(porównanie z rockiem progresywnym super :lol: ).
 

Podobne tematy

Do góry