Czego mozna oczekiwac po pierwszej wizycie u urologa?

Witam.
Chcialem sie dowiedziec czego dokladnie mozna sie spodziewac na pierwszej wizycie u urologa (termin mam na 10 kwietnia). Czy zabieg jest wykonywany "od reki" czy moze wyznaczany jest kolejny termin? Jestem po wizycie u lekarza rodzinnego, do ktorego udalem sie w moim przekonaniu z krotkim wedzidelkiem. Myslalem, ze skierowanie to formalnosc jednak pani doktor uparla sie zeby obejrzec i opisac sytuacje urologowi. Po bezdotykowej inspecji (pokazalem co dolega) stwierdzila stulejke . Kilka dni temu dostalem list ze szpitala z wyznaczonym terminem. Niestety zadnych konkretnych informacji oprocz tego zeby przyniesc badania jak sie ma (zadne nie wymienione) i zarezerwowac dodatkowy czas na wizyte.
Wiem, ze ciezko domniemywac intencje lekarzy ale w zwiaku z tym mam kilka pytan do bardziej doswiadczonych osob. Czy zabieg bedzie na tej samej wizycie, ile wolnego zarezerwowac w pracy w takim przypadku? Czy urolog bedzie robil jeszcze jakies dodatkowe badania? Co ze soba zabrac do szpitala?
Bede wdzieczny za kazda odpowiedz.
Pozdrawiam.

U mnie było tak. Pierwsza wizyta pokazałem co i jak i było ze obrzezanie. Na drugi dzień lekarz wyznaczył termin i zgłosiłem się do szpitala. Jedyne co mi było potrzebne to dowód osobisty i legitymacja ubezpieczeniowa podbita oczywiście. Zabierz sobie klapki jakieś coś do ubrania np dres i koszulka, na zabieg i tak dostaniesz specjalne wdzianko i jakieś majtki bo ja zaraz po zabiegu zakładałem żeby opatrunek lepiej się trzymał. Ogólnie o 7 bylem w szpitalu. O 8.30 na oddziale, a o 9.30 zabrali mnie na zabieg. Cały trwał około 30-40 min. (obrzezanie i wydłużenie wędzidełka). Ok 11 wróciłem na oddział i leżałem do 17. Po 17 mala kontrola i wypis do domu. Recepta to był cipronex i rivanol do okładów (rivanol trzymany w lodowce żeby zimny był). No to chyba na tyle. Możesz wziąć książkę, krzyżówkę na kilka h żeby Ci się nie nudziło. Mi lekarz kazał się ogolić nie wiem jak u Ciebie będzie. Mi to jakoś specjalnie nie przeszkadzało bo i tak to robię co trochę. Jak coś to pisz postaram się odpisać. Pozdrawiam

U mnie było tak, że po skierowanie poszedłem do lekarza pierwszego kontaktu. Lekarz bardzo miła, nic nie chciała oglądać po prostu zapytała się co mi dolega dostałem skierowanie do urologa. Ten mnie obejrzał dostałem skierowanie na zabieg Jako, że zabieg był robiony państwowo trochę sobie na niego poczekałem, ale w cale nie tak długo jak może się wydawać ok. miesiąca - półtora. Zabieg miałem o 8 trwało to ok. 30-40min tak jak kolega przede mną pisał. Po zabiegu od razu zostałem zwolniony do domu. Mi lekarz kazał nosić obcisłe gacie żeby trzymać przyjaciela w górze nie obklejając go żadną taśmą. Co do badań kazano mi zrobić pobieranie krwi z z jakimiś odczynnikami(?) czy jak to się zwie... Z tego co Ty napisałeś wygląda to tak jakbyś miał mieć od razu zrobiony zabieg co przynajmniej mi wydaje się dziwne. Jeżeli tak będzie to proponuje wziąć tydzień wolnego od pracy i przygotować się na naprawdę duży ból po zabiegu. Wiem, że każdy przechodzi ten okres po inaczej i Ty w cale tak ciężko jak ja przechodzić tego nie musisz, ale to się okaże dopiero jak będzie po wszystkim.
Życzę powodzenia! ;]

Właśnie jeśli chodzi o prace to ja akurat bez pracy bylem wiec problemu nie było ogólnie chyba dają 1-2 tygodnie zwolnienia, a miałem jeszcze napisane na wypisie ze szpitala zakaz pracy fizycznej - 3 tygodnie. To pewnie zależy od lekarza.

hmm ja byłem prywatnie i zabieg chciałem od ręki na jednej wizycie-najlepiej szybko zeby na to nie czekać heh -jesli chodzi o okres rekonwalescencji to pierwszy tydzień polecam lezec i nic nie robić zeby sobie krzywdy nie zrobić a po tygodniu to juz z dnia na dzień wszystko wraca do normy nie jest tak zle jak sie wydaje

Hej. Jestem juz po mojej wizycie w szpitalu i naprawde pozytywnie zakoczony podejsciem lekarza do sprawy. Mam krotkie wedzidelko, ktore na dodatek ciagne cala reszte w dol podczas wzwodu. Na 25 kwietnia mam wyznaczony zabieg przeciecia wedzidelka i cystoskopi w znieczuleniu ogolnym. Do tego mam miec wywolany sztuczny wzod w celu oceny krzywizny. Jak bedzie znaczna mam propozycje kolejnego zabiegu - korety krzywizny (Nesbita) i konieczne w takim wypadku obrzezanie. Postaram sie udokumentowac przebieg calego leczenia w dziale po zabiegu. Pozdrawiam

U mnie było tak umówiłem się na dany termin do szpitala,musisz mieć książeczkę podbitą ,skierowanie do szpitala,dowód osobisty i to wszystko,wzywają cię i ubierasz wdzianko i idziesz na sale operacyjną, chirurg decyduje czy częściowe czy całkowite obrzezanie lepiej zastosować,ja polecam całkowite obrzezanie,zabieg trwa 30-40min w znieczuleniu miejscowym,po zabiegu po 40min dostaje się receptę na leki i do domu,mi zrobiono zabieg 30.03.2012 na czwarty dzień szedłem do pracy dziś jest 12 dzień po zabiegu a mój ptak wygląda pięknie pozostały mi tylko szwy rozpuszczalne.

Scheller - nie tylko nesbit istnieje.
Jeśli nie chcesz być obrzezany, to są techniki, które tego nie wymagaja.

Chce najpierw zobaczyc co powie urolog po pierwszym zabiegu. Wiem ze ciezko byloby mi zaakceptowac podluzna blizne na penisie. Podczas konsultacji nadmienilem mu, ze widzialem filmik gdzie lekarz zalozyl okolo 10-20 szwow i ich napieciem korygowal skrzywienie. Podobno w takiej sytuacji szwy sa wyczuwalne pod skora. Mowil tez o Lua badz Lue gdzie sie robi przeszczep z kostki lub brzucha. Ale ja nie mam guzkow lub zbliznowacen zeby je wycinac. W sumie to nawet nie wiem czy wogole mam krzywego penisa. Jedyne co jest pewne to ekstremalnie krotkie wedzidelko, ktore ciagnie caly interes w dol. Z powodu wedzidelka wogole nie uzywalem prezerwatyw co niestety nie wyszlo mi na zdrowie. Dlatego problem postanowilem rozwiazac raz na zawsze.

Ja miałem zakładane szwy na osłonce białawej.
Blizna w rowku zażołędnym, zrosło się idealnie - tylko cieniutka różowa kreseczka została.

Hej. Jestem juz po pierwszym zabiegu. Dzisiaj o 7:45 zglosilem sie do szpitala. Po 2 godzinach badan w koncu przyszla kolej na moj zabieg. Na sale operacyjna wjechalem w szykownym fartuchu i papierowych majtkach Bylo to moje pierwsze w zyciu znieczulenie ogolne wiec serce bilo mi jak szalone. Pamietam tylko pielegniarke sciskajaca mi nadgarstek zeby wbic sie w zyle i maske z tlenem na twarzy. Po kilku wdechach pani anestezjolog podlaczyla strzykawke do igly w rece i poczulem mile cieplo w calym ciele. Gdy sie obudzilem jakis lekarz pytal sie czy pamietam jak mam na imie - nie mialem pojecia o czym mowi. Po 30 minutach wrocilem na sale. Mam zrobiona plastyke wedzidelka, ktora wyglada mnie wiecej tak:

Jezeli, ktos ma problem tylko z krotkim wedzidelkiem to szczerze polecam plastyke. Jak urolog wie co robi to plastyka wyglada swietnie. Niestety w moim przypadku bede musial miec jeszcze korekte skrzywienia i wiazace sie z tym obrzezanie. Mialem wywolany sztuczny wzwod w czasie operacji i podobno jest do korekcji. Na domiar wszytkiego mialem robiona cystoskopie (wkladaja endoskopowa kamere przez cewke do pecherza). Z jednej strony zamiast jednego mam dwa moczowody i jeden z nich laczy sie z pecherzem w dosyc dziwnym miejscu (podobno wywoluje to czeste infekcje i komplikacje z kamieniami nerkowymi). Za 4 tygodnie mam miec robione usg i mri nerek i wtedy bede mial ustalony termin korekcji skrzywienia. Narazie sikam krwia po cystoskopi a penis wyglada jakby dostal porzadnego kopniaka po zastrzyku (sztuczny wzwod). Jedyne co dobre to to ze nie czuc bolu po operacji - dostaje sie zastrzyk ze srodkami przeciwbolowymi tak gdzie dawali znieczulenie. Postaram sie wrzucic zdjecia malego jak tylko dojdzie troche do siebie zeby nie strzaszyc.
W zwiazku z tematem, jest to moje pierwsza przygoda z Nfz i jak na razie nie mam powodow do narzekan. Dostalem nawet herbatniki i herbatke po operacji i zero ploblemow z wyjsciem tego samego dnia ze szpitala. Ah i 2 tygodnie zwolnienia z pracy.
Pozdrawiam.