• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czas potrzebny na rekonwalescencję po obrzezaniu

Roadrunner

New member
Witam
Po konsultacji u urologa dostałem skierowanie do szpitala na zabieg całkowitego obrzezania z podcięciem wędzidełka.
Jestem kierowcą zawodowym i wyjeżdżam na dwutygodniowe trasy i mam tydzień odpoczynku. Zabieg mam ustalony na początek tygodnia a w niedzielę będę musiał wyjechać żeby od poniedziałku pracować. Lekarz twierdzi, że to żaden problem ale obawiam się, że rekonwalescencja trochę potrwa. Pytanie do osób, które przeszły zabieg.

Po jakim czasie od wykonania zabiegu można normalnie funkcjonować?
Z waszych doświadczeń - będę w stanie po tygodniu od zabiegu pojechać do pracy?

Pozdrawiam
 

Roadrunner

New member
Dzięki za szybką odpowiedź.
Lekarz zalecił pełne obrzezanie po oględzinach, na mój przypadek plastyka się nie nadaje. Mój brat miał robioną plastykę i jak usłyszał, że też idę na zabieg to stanowczo odradza mi ruszenie do pracy po tygodniu. Mówi, że długo mocno go bolało i sama zmiana opatrunku jest problematyczna. Przeczytałem sporo wątków na forum i wynika z tego, że każdy przypadek jest inny ale obrzezanie jest dużo prostszym zabiegiem niż plastyka i goi się łatwo. Odrobinę się obawiam, że będę mocno obolały i w pracy będzie męczarnia
 

Ksawery1

New member
Roadrunner spokojnie dasz radę. Ja po zabiegu wróciłem autem 200 km do domu. A od następnego dnia normalnie pracowałem. Obrzezanie goi się szybciej niż plastyka. A na ewentualny dyskomfort możesz wziąć w pierwszych dniach tabletkę przeciwbólową.
 

adriannn2k

New member
na lajcie dasz rade, ja sobie akurat po zabiegu dzień wolny zrobiłem z obawy że nie dam rady, a pracuje na budowie, nic nie będzie boleć chyba że coś lekarz spieprzy, dobrze zrobiony opatrunek i praktycznie nie czuć że cos bylo robione, nadwrażliwości też nie czuć jak założysz opatrunek na żołądź
 

Roadrunner

New member
I po wszystkim. Zabieg miałem wczoraj. Generalnie dramat, sam zabieg dosyć bolesny a po wszystkim z bólu zwijałem się na łóżku szpitalnym. Podali potem przeciwbólową kroplówkę i trochę pomogło. W domu mocny ból i poruszanie się jak paralityk. Na następny dzień odrobinę lepiej, ból prawie ustał, czekam aż zejdzie opuchlizna. Efekt całkiem zadowalający, cieszę się że mam to już za sobą. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się!
 

Marekk1

New member
I po wszystkim. Zabieg miałem wczoraj. Generalnie dramat, sam zabieg dosyć bolesny a po wszystkim z bólu zwijałem się na łóżku szpitalnym. Podali potem przeciwbólową kroplówkę i trochę pomogło. W domu mocny ból i poruszanie się jak paralityk. Na następny dzień odrobinę lepiej, ból prawie ustał, czekam aż zejdzie opuchlizna. Efekt całkiem zadowalający, cieszę się że mam to już za sobą. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się!

Co? Gdzie Ty to robiłeś? W rzeźni? Ja wróciłem 300 km tego samego dnia od razu po zabiegu na drugi dzień w pracy byłem
 

kyok85

New member
Ja piernicze, robiles pewnie na nfz, trzeba bylo odzalowac tysiąca i zrobić prywatnie. u mnie 0 bólu. jedynie zastrzyk prawie nie wyczuwalny.
 

Roadrunner

New member
Szpital w 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski lekarz Maciej Ziarek. Nie spodziewałem się, że to będzie taka akcja. Lekarz mówił, że to zabieg 20 min i idę do domu tego samego dnia i totalnie nie ma czego się bać, robił to wiele razy itd. Co do jakości złego słowa nie powiem póki co bo naprawdę wygląda to dobrze pomimo opuchlizny. Sam zabieg a raczej operacja to był dramat. W pewnym momencie już zaciskałem zęby a jak szył to myślałem, że odlecę. Znieczulenie 2 zastrzyki w kutangę przy klejnotach. Jak ciął skórę było ok, tylko zamykanie ran i szycie tortura. Co ciekawe jak mi dawał po wszystkim instrukcje co i jak zapytałem o leki na nocne wzwody żeby je uspokoić. Powiedział, że po jego krojeniu nie powinno mnie boleć i faktycznie, ból przy erekcji może 2/10. Robione było na NFZ, nie byłem u polskiego lekarza z 8 lat a w szpitalu nigdy. Teraz wiem czego sie spodziewać na przyszłość
 

Podobne tematy

Do góry