Witam,
Mam kilka, pewnie banalnych, pytań - mnie jednak bardzo intrygujących
Jestem zaledwie 2 dni po zabiegu - jako leczone schorzenie miałem "sklejka + stulejka" - tak widniało na skierowaniu. Po zabiegu penis z zewnątrz wygląda właściwie tak samo jak przed, przy oddawaniu moczu nie czuję już praktycznie żadnego bólu - czasem tylko lekko odczuwam, że miałem coś nacinane siedząc na fotelu kiedy coś tam się obciera
Moje pytania są nastepujące :
W jakim okresie po zabiegu można zacząć bezpiecznie ściągać napletek ?
Czy w momencie wzwodu napletek powinien sam schodzić, czy trzeba go jakby trochę "wytrenować" ?
Często zdarza się, że schorzenie ponownie się zrasta i znów trzeba iść "pod nóż" ?
I tak naprawdę - czym jest ta tajemnicza "sklejka" ? Ciężko znaleźć mi w internecie jakieś informacje o tym - bo tak na prawdę już nie jestem pewien co miałem naprawiane, stulejkę czy tajemniczą "sklejkę"
Będę baaardzo wdzięczny za pomoc !
Mam kilka, pewnie banalnych, pytań - mnie jednak bardzo intrygujących
Jestem zaledwie 2 dni po zabiegu - jako leczone schorzenie miałem "sklejka + stulejka" - tak widniało na skierowaniu. Po zabiegu penis z zewnątrz wygląda właściwie tak samo jak przed, przy oddawaniu moczu nie czuję już praktycznie żadnego bólu - czasem tylko lekko odczuwam, że miałem coś nacinane siedząc na fotelu kiedy coś tam się obciera
Moje pytania są nastepujące :
W jakim okresie po zabiegu można zacząć bezpiecznie ściągać napletek ?
Czy w momencie wzwodu napletek powinien sam schodzić, czy trzeba go jakby trochę "wytrenować" ?
Często zdarza się, że schorzenie ponownie się zrasta i znów trzeba iść "pod nóż" ?
I tak naprawdę - czym jest ta tajemnicza "sklejka" ? Ciężko znaleźć mi w internecie jakieś informacje o tym - bo tak na prawdę już nie jestem pewien co miałem naprawiane, stulejkę czy tajemniczą "sklejkę"
Będę baaardzo wdzięczny za pomoc !