• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Co o nim sądzicie?

Obrzezany

New member
Hej. Jestem tu nowy i proszę Was o udzielenie odpowiedzi na kilka moich pytań :):

-Jaki tu został wykonany typ obrzezania?
-Te fioletowe miejsca to po prostu opuchlizna? Bo oglądałem dużo zdjęć innych ludzi po obrzezaniu i nie było takiego czegoś. Chodzi mi o miejsce na spodzie żołędzia i przy szwach.
-Czy tu wszystko jest równo ucięte i zszyte bo patrząc z mojej perspektywy na penisa wydaje się jakby po prawej stronie było więcej skóry... No ale może to tylko większa opuchlizna w tym miejscu... (oby)
- Nie denerwowało Was noszenie penisa cały czas do góry? Bo mnie już swędzi i skóra jest czerwona w zgięciu...
- Czy ogólnie na całym penisie nie pozostawiono za dużo skóry? Bo nie chciałbym żeby mi wisiało... No a więcej może troche musi być bo nie miałby jak wstać... ?

Fotki:
http://vlep.pl/qnj94h.jpg
http://vlep.pl/co8hxf.jpg
http://vlep.pl/0wh5br.jpg
http://vlep.pl/wpz8k4.jpg

Dopiero 2 noce po obrzezaniu za mną. W nocy większych problemów nie mam oprócz budzenia się przez wzwody, na szczęście nie dochodzi do pełnych wzwodów bo umiem opanować sytuację. Lekarz mówił, żeby jak najdłużej trzymać opatrunek założony przez niego ale zmieniłem już po 1 dniu bo zasikałem. Opatrunki robię z gazy z alantanem (obwijam tym penisa), potem obwijam bandażem i na końcu plastrem. Zmieniam opatrunek codziennie rano. Po zdjęciu sterego moczę penisa tak z 5 minut w rumianku a potem zakładam nowy. No i ogólnie dużych problemów z nim nie mam. Tak więc... Co o nim sądzicie? Będzie dobrze?
 

benson

New member
nie ma nawet jakieś wielkiej opuchlizny czy coś w porównaniu do co niektórych, jak na razie myślę że będzie ok, po 10 dniach jeśli będzie widać znaczną poprawę z opuchlizną itp znaczy że będzie git wg mnie
 

Obrzezany

New member
Heh... Dzięki :). Ale nie odpowiedziałeś mi np na to, jakie zostało tu wykonane obrzezanie... Chyba całkowite co?

Aa i ile mam penisa nosić do góry? Bo już mnie to wkurza troche... W łóżku nawet wygodnie się nie mogę ułożyć tylko cały czas leżę na plecach, żeby mi nie opadał... Dziś spałem w nocy 3h...

Skóra się zaczyna łuszczyć ale z tego co tu wyczytałem to normalne, bo się ptaszek przyzwyczaja.

Swędzenie też występuje ale to chyba oznaka, że wszystko się goi...

I jeszcze jedno. Czy mogę go już myć w wannie w szarym mydle? Bo chciałbym uniknąć jakiegoś zakażenia, ropienia, czy gnicia... ;p. I nie grozi to np rozpuszczeniu się szwom? Chcę myć, żeby nic tam po prostu nie śmierdziało.

Pozdrawiam
 

benson

New member
raczej całkowite z tego co widać... w szarym mydle bym się na razie nie spieszył póki lekarz nie zalecał... przemywaj octeniseptem i nie dostaniesz zakażenia żadnego, żadnych grzybów itp do góry trzymaj nawet i z miesiąc żeby opuchlizna schodziła bo inaczej Ci bardziej napuchnie porobią się może jakieś oponki itp trzymając do góry przyśpieszysz gojenie. To wszystko można wyczytać na forum. Mi lekarz w ogóle nie kazał moczyć w niczym aby przemywać szybko pod prysznicem i oxycortem spryskiwać, oxycort skończył się po 4 dniach hehe zakupiłem octenisept i nim przemywam, ale mam niestety częściowe i brzydki przypadek, od chyba 18 dni nie widziałem swego żołędzia, oponkę jakomś mam i ona uniemożliwia ściągnięcie. no ale nie ważne co u mnie, u Ciebie jest wszystko normalnie wygląda jak u każdego mniej więcej po takim zabiegu, więc nie przejmuj się niczym, bądź cierpliwy aby i na kontrolnej o ile będziesz miał a chyba po kilku dniach powinna być popytaj lekarza czy przemywać w mydle rywanolu maczać w rumianku itd no jeśli nie to rób to na własną rękę, ja miałem zakazane ale okłady z rywanolu i rumianku robiłem na gazikach, choć nie na szwy bo one i tak schowane są a dookoła po prostu dwoma gazikami owijałem pacjenta, teraz już nic nie robię bo i tak nic nie daje, opuchlizna niby zeszła a jakaś oponka na skórze została i się nie wchłania, u Ciebie będzie dobrze z tego co widać, powoli się wszystko wygoi, ciesz się że masz całkowite, mniej komplikacji, problemów i normalne sikanie a nie jak ja 18 dni na siedzący bo leci na wszystkie strony
 

Obrzezany

New member
Kurde z tego co piszesz to dobrze, że zrobił mi całkowite. Wspominałem mu o tym za krótkim wędzidełku jak leżałem na zabiegu, on tylko odpowiedział, że : "Będzie dobrze" no i dobrze, że mi je wyciął. W sumie wolałbym chyba mieć schowany ten żołądź, żeby się wysuwał w razie "potrzeby" ;P No ale trzeba będzie się przyzwyczaić i wg kobiet, z tego co wyczytałem taki obrzezany wygląda bardziej zachęcająco no i daje im więcej przyjemnośći ;), tylko, że ja się będe musiał trochę dłużej pomęczyć, żeby tą przyjeność osiągnąć ale co tam ;D. Ważne, że już nie będzie żadnych problemów i kompleksów... co do sprzętu.

18 dni nie widziałeś żołędzia? Dlaczego? Zszył Ci napletek <lol>? Nie no bez żartów... Dlaczego ? Ja też narazie nie sikam jednym strumieniem, tylko dwoma na krzyż <lol> (chociaż jest coraz lepiej bo na początku niezła fontanna leciała ;P) ale u mnie narazie to norma bo jeszcze cały spuchnięty i ujście cewki jest mniejsze niż zwykle ale widzę, że powoli te dwa formują się w jeden. Co konkretnie źle Ci zrobił, że teraz takie coś masz...? Nie lepiej było się zdecydować na całkowite? Ja czytałem przed zabiegiem i tak mi lekarz mówił, że często po plastyce wędzidełka czy ogólnie jakieś korekcie występują komplikacje. Oponka jest i żołądź jest zakryty??

Muszę się jeszcze poradzić... Czy mogę chodzić spać z opatrunkiem zmoczonym rumiankiem? Bo cały czas tak robię a nie wiem czy to bardziej działa na moją korzyść czy niekorzyść...I kurde mój opatrunek składa się z 1 gazy posmarowanej alantanem i bandażu obwiniętego także po zmoczeniu dodatkowo robi się dosyć ciężki i mały się gnie... Ma to duży wpływ na przyszłość mojego przyjaciela?
 

benson

New member
U mnie to nie wiem chyba za bardzo spuchł, nie mam pojęcia, jak się próbuje ściągnąć to zaczyna krwawić bo przez spuchnięcie się rozrywa rana gdy się ściągą, znaczy to nie jest już jakieś spuchnięcie chyba, tam może albo się zebrało nie wiem jakieś powietrze albo może to chłonka jest, nie mam pojęcia, lekarz w każdym razie tego nie rusza i mi kazał nie ściągać, zobaczymy co powie 14 maja (będzie już prawie miesiąc po zabiegu) , jeśli nadal każe czekać nic nie ruszać to pójdę na jakąś wizytę kontrolną prywatną do innego urologa konkretnego, może do Perdzyńskiego, tak dla rozwiania wszelkich wątpliwości, zobaczę co on na to powie. Najgorsze są wzwody, teraz mam znacznie krótszy napletek, tak że podczas wzwodu z pewnością by się prawie cały żołądź odkrywał sam, a gdy go ta opuchlizna blokuje to mnie wręcz doprowadza do szału, a mały jakby się wbijał do brzucha zamiast do przodu iść. Nasienie zauważam natomiast jest wydalane podczas większego wysiłku czyli gdy siedzę na tronie ( wydalam kał :mrgreen: ). Nie wiem samo jakoś leci, w końcu gdzieś jakoś nadmiar wylecieć musi... chyba to normalne gdy nie ma sexu lub masturbacji.

Co do Twoich opatrunków na noc to nie wiem, ja bym mokrych nie zakładał bo Ci się tam to wszystko kisić będzie razem z tą maścią, wg mnie sam alantan na noc. W dzień rób jakieś tam okłady i tyle. Ściągnij jakieś sezony filmów, seriali ptaka w okłady i oglądaj z ptakiem do góry hehe.
Ja zaciągnąłem cały sezon Gry o tron, teraz drugi oglądam i też mnóstwo filmów. Do tego aby to siedzenie w domu nie poszło na marne uczę się angielskiego przez e-learning (kiedyś kupiłem na gruponie diki angielski z etutor'a za grosze ) i do tego darmowy e-ang_pl używam też. Z nudów to nawet uczyć się chce heheh,a mi się przydają powtórki i nowe słówka bo zazwyczaj to jeśli gdziekolwiek pracuje to w Londynie, tu w Polsce mieszkam na prowincji i ciężko z pracą :| a tam jadę nawet w ciemno i zazwyczaj na drugi dzień już jakąś pracę mam czasem legalną gdy z nią ciężko to zwykle pewną na czarno.
 

Obrzezany

New member
Aa i jeszcze jedno... Czy ja mam to na pewno dobrze zszyte? Bo w pewnym miejscu skóra odchodzi... Zobacz sam... To po prostu się jeszcze nie zrosło, czy źle zszyte? Może jakość zaje*ista nie jest ale coś tam widać...

http://vlep.pl/syu5z3.jpg
 

benson

New member
Obrzezany napisał:
Aa i jeszcze jedno... Czy ja mam to na pewno dobrze zszyte? Bo w pewnym miejscu skóra odchodzi... Zobacz sam... To po prostu się jeszcze nie zrosło, czy źle zszyte? Może jakość zaje*ista nie jest ale coś tam widać...

http://vlep.pl/syu5z3.jpg

Nie wiem nie widać tego zbyt dobrze na zdjęciu, ale pewnie jest dobrze. Często się jest po prostu przewrażliwionym.
 

Obrzezany

New member
No skóra tam po prostu odchodzi a w innych miejscach przylega do tej spuchniętej obręczy... Nie wiem co o tym myśleć, czy to było już wcześniej ale może rzeczywiście już działa moje przewrażliwienie... Co do wcześniejszego postu. To nieźle tam masz z tym Twoim małym... Ja akurat nic nie pomogę ale z tego co piszesz to za ciekawie nie może wyglądać jak nie widziałeś żołędzia 19 dni... Ja co prawda filmów nie oglądam ale mam co robić (konsola, czytanie o treningu siłowym, bo ćwiczyć nie mogę, tzn mogę ale jeszcze nie chcę, chcę się w pełni wykurować, czytanie o NLP (neurolingwistycznym programowaniu) ale żeby wziać się do szkoły np za fizykę... Ni ch*ja...) Za dużo czasu o tym moim ptaszku nie myślę, tylko teraz się przejąłem przy zmianie opatrunku jak to zobaczyłem... Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego. Ja już się nieźle nabuzowany robię... Ostatnio w sieci zobaczyłem zdjęcie dobrej laski z dosyć dużymi piłeczkami i od razu mały stawał się wielki... Trzeba będzie go niedługo przetestować ręcznie a na wakację znaleźć dziuplę <lol2> :p.
 

benson

New member
Obrzezany napisał:
No skóra tam po prostu odchodzi a w innych miejscach przylega do tej spuchniętej obręczy... Nie wiem co o tym myśleć, czy to było już wcześniej ale może rzeczywiście już działa moje przewrażliwienie... Co do wcześniejszego postu. To nieźle tam masz z tym Twoim małym... Ja akurat nic nie pomogę ale z tego co piszesz to za ciekawie nie może wyglądać jak nie widziałeś żołędzia 19 dni... Ja co prawda filmów nie oglądam ale mam co robić (konsola, czytanie o treningu siłowym, bo ćwiczyć nie mogę, tzn mogę ale jeszcze nie chcę, chcę się w pełni wykurować, czytanie o NLP (neurolingwistycznym programowaniu) ale żeby wziać się do szkoły np za fizykę... Ni ch*ja...) Za dużo czasu o tym moim ptaszku nie myślę, tylko teraz się przejąłem przy zmianie opatrunku jak to zobaczyłem... Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego. Ja już się nieźle nabuzowany robię... Ostatnio w sieci zobaczyłem zdjęcie dobrej laski z dosyć dużymi piłeczkami i od razu mały stawał się wielki... Trzeba będzie go niedługo przetestować ręcznie a na wakację znaleźć dziuplę <lol2> :p.

Lepiej nie testuj ręcznie czy nie ręcznie co najmniej do 3 tygodni po zabiegu, to chyba wręcz minimum. Oj chce się chce ahhaha ale trzeba mieć takie samozaparcie że szok, mi trochę pomaga w tym że nie może stanąć mi normalnie
 

Obrzezany

New member
Haha no się rozumie ;P. Takim hardcorem nie jestem żeby ze szwami testować <lol2>. Boli w okolicy wędzidełka jak wstaje i wtedy tylko szybko zaczynam myśleć o czymś innym ;].Raz muszę odkleić opatrunek jak będzie wstawał i zobacze co jest z tym miejscem, które pokazywałem przed chwilą... Jak coś mi się przypomni i będe miał jeszcze jakieś wątpliwości będe tutaj pytał. Jak narazie dzięki za wszelkie porady ;)
 

benson

New member
Polecam lekture postu agrafixa on to miał dopiero problem, boombel od dołu ptaka że masakra, ale gdy dał foty na koniec to jak widać u niego w wzwodzie wszystko się zakończyło można powiedzieć happy endem http://www.stulejka.com/phpBB/viewtopic.php?t=5772&start=90 Ja natomiast patrząc na foty innych to mam przekichane przy częsciowym obrzezaniu coś proporcjonalnie do tego jak agrafix miał przy całkowitym, nie widziałem tu żadnego takiego przypadku jak mój po częsciowym to mój post http://www.stulejka.com/phpBB/viewtopic.php?f=5&t=11569 Moja fota, dodam że niewiele się zmieniło do tej pory http://img196.imageshack.us/img196/7302/zdjcie0025l.jpg jak widać PANIC ZONE u mnie też niezła, ale człowiek się powoli do wszystkiego przyzwyczaja i sobie myśli co będzie to będzie... także wiesz Twój ptak to dobra robota wręcz się wydaje, po 3-4 tygodniach szwy wypadną pewnie się zagoi i zaczniesz contratubex używać i po kilkunastu tyg ptak jak nowy będziesz miał, a mi to chyba się przyjdzie męczyć z ptakiem jak i agrafixowi z rok czasu, może jakaś poprawka itd będzie, kto wie się zobaczy, także Twój przypadek jest w jak najlepszym porządku, w razie co to pytaj
 

Obrzezany

New member
Kurde widziałem co na początku miał Agrafix... Szok ;O. Ale końcowe foty, podczas wzwodu nie są złe. Co prawda jakaś tam oponka mu została i nie wiadomo czy nie utrudnia mu to stosunku ale da się z tym życ ;). A Twoja fota... Hmm... No faktycznie przekichane... Po częściowym wiara pisze, że po paru dniach da się ściągnąć napletek a u Ciebie... No wygląda to nieciekawie. Ciekawe co w ogóle powie Ci ten lekarz, który Ci to zrobił na kontrolnej...

Ja jak narazie jestem spokojny. Coraz mniej boli, żołądź się przyzwyczaja do bycia na powierzchni, skóra z niego schodzi tylko te jakby oderwanie skóry od opuchlizny... ale się zobaczy... za 3-4 dni pójdę na kontrolną i zobaczymy co mi powie.
 

benson

New member
no bańkę miał niezłą od dołu, ale skończyło się w miarę dobrze, cóż cierpliwość to chłopak musiał mieć niezłą, ja to czuje żołędzia jeszcze z miesiąc nie zobaczę albo w końcu do czasu decyzji lekarza że trzeba obrzezać całkowicie i kolejnego zabiegu bo inaczej problemu się nie rozwiąże, tak mi się wydaje bo nawet jeśli będzie się dało ściągać to pewnie będzie problem aby z powrotem naciągnać na żołądź, no cóż się zobaczy co powie po kontrolnej, jakoś to być musi, liczę na happy end :)
 

Obrzezany

New member
No i jestem po kontrolnej ;). Lekarz mówił, że raczej się już nie spotkamy chyba, że miałbym jakieś wątpliwości... Narazie wszystko git. Wyciągnął mi pare szwów. Już w ogóle nie boli (może minimalnie podczas wzwodu ale prawie nic nie czuć), opuchlizna schodzi, żołądź się przyzwyczaja (cały czas się z niego skóra łuszczy) Ale krwawi jeszcze z wędzidełka... Nie może się tam zagoić. Co noc plamka krwi z wędzidełka na opatrunku. Mam nadzieję, że niedługo się zagoi bo to już 1,5 tyg. Zdjęcia wstawie dziś wieczorem może jak go wyjme z opatrunku. A jak u Ciebie Benson? :D
 

benson

New member
aaa niby jakby krwawić przestał z 3 dni temu, choć dziś troszkę jakby deczko czerwone widać było musiała z kropelka pójść, opuchlizny tez nie mam tylko takie zgrubienie co wcale nie schodzi, no i coraz więcej żołędzia widzę... ale coś go jakby blokuje żeby się wydostać i to z tej strony co żadnego mięsa nie było, tak się zastanawiam czy on mi wydłużał wędzidełko czy całkiem wyciął, bo jeśli wydłużał to się mogło po pitolić przy zrastaniu skoro żołądź ciągle schowany już 4 tygodnie, w poniedziałek wizyta zobaczymy co powie i co będzie robił
 

Obrzezany

New member
No i za mną już dokładnie 34 dni po zabiegu. Fotki wstawie jutro. Parę szwów wypadło, większość jeszcze została. Opuchlizna dosyć mocno jeszcze trzyma po prawej stronie, patrząc z mojej perspektywy. Przy wędzidełku wszystko ok już nic nie krwawi, chodzę normalnie bez opatrunku oczywiście, nie trzymam go do góry. I teraz pytania:

-Czy mogę już normalnie się kąpać w wannie?
- Czy mogę iść już na kryty basen popływać? Piszę na krytym bo woda się chyba nieco rózni w krytym i otwartym :D.

Aha i jeszcze jedna sprawa. Cały czas sikam tak jakby podwojnym strumieniem który łączy się w 1 a wytrysk też nie jest taki sam jak kiedyś. Nie chodzi mi tu o jego objętość tylko o sposób w jaki "wystrzeliwuje" nasienie, nie leci już prosto lecz bardziej chaotycznie, też jakby z dwóch strumieni. Nie ma to większego wpływu na moje dalsze życie ale pytam z ciekawości czy to opuchlizna nie zeszła czy po prostu coś zostało tam naruszone?

Pozdrawiam! ;)
 

kristofer87z

New member
Z tego co czytalem , wiele osob po obrzezaniu przez jakis czas sika we wszystkich kierunkach swiata.
Ja tez mam ten problem, ciekawe kiedy minie ;)
 

Obrzezany

New member
Na początku sikałem we wszystkich kierunkach ale to jak opuchlizna dosyć spora była, ujście cewki było spuchnięte :). Teraz jest normalnie ale jeszce podwójny strumień leci i nie wiem czy to z czasem się unormuje czy nie :D. Fajnie by było, jak nie to przecież nie skoczę z mostu z tego powodu. I proszę odpowiedzcie mi na te pytania dotyczące kąpieli (jeżeli ktoś ma pojęcie).
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
M Co o nim sądzicie ? Zabieg ? Krótkie wędzidełko 2
B co z nim? Stulejka 42
T Czy coś jest z nim nie tak Obrzezanie 1
H Czy wszystko z nim ok? Stulejka 9
A Czy wszystko z nim okej? Stulejka 1

Podobne tematy

Do góry