Wczoraj o 10:00 przeszedłem pozytywnie zabieg obrzezania całkowitego po stulejce.
Lekarz nie powiedział mi niestety jak mam postępować z nim w przyszłości. Jedyne co powiedział to, to że jak spadnie opatrunek to nie trzeba zakładać go z powrotem. Już wczoraj mi spadł, ale rana wyglądała na już troszkę zagojoną gdyż nie leciała z niej krew i problemów nie miałem, no prawie - bo problem tak na prawdę się zaczął.
Mój żołądź jest strasznie wrażliwy na jakikolwiek dotyk, nawet najmniejszy zwija mnie w kłębek. Lekarz przepisał mi maść Neomycyna i tabletki przeciwbólowe.
I teraz mam kilka pytań.
1. Czy to co lekarz mi przepisał wystarczy? Co z higieną? nie trzeba już więcej opatrunków?
2. Jak pokonać tę nadwrażliwość?
3. Czy trzymanie penisa w pionie pomoże zmniejszyć opuchlizne?
4. Troche ciezko to wytlumaczyc ale moj zolądz bardzo strasznie wyglada(popekany, duzo ran po tych przypadkowych dotykach(wiekszosc do krwi) czy to minie? czy mam mu jakos pomoc?
Lekarz nie powiedział mi niestety jak mam postępować z nim w przyszłości. Jedyne co powiedział to, to że jak spadnie opatrunek to nie trzeba zakładać go z powrotem. Już wczoraj mi spadł, ale rana wyglądała na już troszkę zagojoną gdyż nie leciała z niej krew i problemów nie miałem, no prawie - bo problem tak na prawdę się zaczął.
Mój żołądź jest strasznie wrażliwy na jakikolwiek dotyk, nawet najmniejszy zwija mnie w kłębek. Lekarz przepisał mi maść Neomycyna i tabletki przeciwbólowe.
I teraz mam kilka pytań.
1. Czy to co lekarz mi przepisał wystarczy? Co z higieną? nie trzeba już więcej opatrunków?
2. Jak pokonać tę nadwrażliwość?
3. Czy trzymanie penisa w pionie pomoże zmniejszyć opuchlizne?
4. Troche ciezko to wytlumaczyc ale moj zolądz bardzo strasznie wyglada(popekany, duzo ran po tych przypadkowych dotykach(wiekszosc do krwi) czy to minie? czy mam mu jakos pomoc?