• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Cięcie by Dr Tondel

Tracer93

New member
Witam,

Wczoraj poddałem się zabiegowi obrzezania całkowitego. Zabieg miałem wykonywany w Poznaniu przez Dr. Tondla. Doktor zaczął o 20.00 skończył 21.00. Najbardziej bałem się znieczulenia, ale to było jak ukłucie komara.
Wybrałem obrzezanie całkowite, zresztą lekarz sam takie zalecił. Zabieg przeprowadzony szybko i sprawnie. Wielki plus dla doktora za atmosferę podczas zabiegu. Powiedział mi, że gdybym tyle nie gadał to by wcześniej skończył :rolleyes:
Opatrunek już zmieniłem dzisiaj, bo go osiusiałem. Pierwotnie miał być zmieniany jutro. Ogólnie rzecz biorąc nic mnie nie boli, tylko ta nadwrażliwość daję się trochę we znaki. Mam nadzieję, że za tydzień będzie okej.
Zdjęcia wstawię jutro przy zmianie opatrunku :D

Koszta:
Zabieg 1500 zł
Konsultacja 150 zł
Poziom zadowolenia zajebisty :D


Polecam serdecznie tego lekarza.
 

ebook123

New member
Zdjęcia prosimy

[Proszę czytać posty, Tracer93 napisał, że wrzuci zdjęcia JUTRO, a nie po 6h. Następne takie posty będą karane. - Stettin]
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Tracer93

New member

gregory

New member
Elegancko to wyglada. U mnie identyczna robota, dzisiaj jak zmienialem opatrunek przez chwile zastanawialem sie czy zakladac nowy czy dac poodychac - zero krwi, szybko sie goi, ze zdjec ktore tu na forum widzialem nierzadko tygodniowy sie chowa.
Ps: zreszta mijalismy sie - ja mialem na 18:30 heh :D
Atmosfera u doktora Tondla fantastyczna, potwierdzam. Ton glosu uspokajajacy. Zastrzyki znieczulajace - bezbolesne.
 

Tracer93

New member
Elegancko to wyglada. U mnie identyczna robota, dzisiaj jak zmienialem opatrunek przez chwile zastanawialem sie czy zakladac nowy czy dac poodychac - zero krwi, szybko sie goi, ze zdjec ktore tu na forum widzialem nierzadko tygodniowy sie chowa.
Ps: zreszta mijalismy sie - ja mialem na 18:30 heh :D
Atmosfera u doktora Tondla fantastyczna, potwierdzam. Ton glosu uspokajajacy. Zastrzyki znieczulajace - bezbolesne.

Faktycznie, pamiętam Cię :D
P.S Fajną masz narzeczoną :p
 

Tracer93

New member
i niech ktoś powie, że całkowite jest gorsze niż częściowe i plastyka w wyglądzie :p
Jeśli wykonuje je Tondel to jest świetnie. Zresztą sam lekarz mi mówił, że jeśli chodzi o obrzezanie częściowe to jest ryzyko pojawienia się oponki i niepotrzebnego bólu. Chociaż jeszcze mu się poprawki nie zdarzyły.

Dla mnie zadziwiające jest to, że on ogarnia wszystko bez asystentki.
 

gregory

New member
A dzieki, narzeczona mam idealna to racja :D teraz niestety trzeba odwracac wzrok przez pare dni hehe.

U mnie jeszcze wszystkie szwy sa. Jedyne zmartwienie jakie mialem to taka mala ranka na grzybie ktora troszke ropniala na drugi i trzeci dzien, po potraktowaniu octeniseptem pieklo niemilosiernie. W sumie to nadal piecze, mimo ze ranka zanika (dzieki temu octenisept robi mi za emergency system przy wzwodzie nocnym :) Daje jeszcze 7 dni tej dolegliwosci i jesli jej nie wylecze to wtedy pomysle nad wizyta w celu przypisania jakiejs masci.
Teraz zakladam juz tylko gaze gdy mam gdzies wyjsc szybszym krokiem, w domu na waleta.
Jak tam?
 

Piotrek087

New member
to że ci wypadł szew może mieć kilka podłoży np. mógł przerwać skórę podczas wzwodu i po prostu wyszedł, mógł być również słabo zawiązany - chociaż w to wątpię. PS. ja na swoim przypadku zauważyłem, że po 6 dniach od zabiegu wypadł mi szew i rana się rozeszła, po niespełna 2 miesiącach po zabiegu skóra się zregenerowała i jest wszystko spoko. Zalecał bym ci kolego zdjąć szwy w miarę szybko... ok. 2 tyg po zabiegu powinny być zdjęte, jeśli tego nie zrobisz, organizm zacznie próbować odrzucać ciało obce i zacznie ci ropnieć okolica którą uważasz za wrażliwą z szwami. Osobiście mi żona zdjęła wszystkie szwy w 14 dniu po zabiegu :) już w 16 dniu mieliśmy udany, choć ostrożny stosunek seksualny. Pozdro! i życzę gojenia bez ropnienia :p
 

Tracer93

New member
A dzieki, narzeczona mam idealna to racja :D teraz niestety trzeba odwracac wzrok przez pare dni hehe.

U mnie jeszcze wszystkie szwy sa. Jedyne zmartwienie jakie mialem to taka mala ranka na grzybie ktora troszke ropniala na drugi i trzeci dzien, po potraktowaniu octeniseptem pieklo niemilosiernie. W sumie to nadal piecze, mimo ze ranka zanika (dzieki temu octenisept robi mi za emergency system przy wzwodzie nocnym :) Daje jeszcze 7 dni tej dolegliwosci i jesli jej nie wylecze to wtedy pomysle nad wizyta w celu przypisania jakiejs masci.
Teraz zakladam juz tylko gaze gdy mam gdzies wyjsc szybszym krokiem, w domu na waleta.
Jak tam?

U mnie też lekko ropiało, ale ja miałem wędzidełko niżej. Jak wcześniej pisałem zerwało się rok temu i zostało przyszyte niżej także dużej rany nie ma. Ogólnie wszystko ładnie się goi. Nocne wzwody już nie bolą, chociaż biegam do lodówki w nocy po lód aby zwody nie rozrywały skóry.
 

Tracer93

New member
to że ci wypadł szew może mieć kilka podłoży np. mógł przerwać skórę podczas wzwodu i po prostu wyszedł, mógł być również słabo zawiązany - chociaż w to wątpię. PS. ja na swoim przypadku zauważyłem, że po 6 dniach od zabiegu wypadł mi szew i rana się rozeszła, po niespełna 2 miesiącach po zabiegu skóra się zregenerowała i jest wszystko spoko. Zalecał bym ci kolego zdjąć szwy w miarę szybko... ok. 2 tyg po zabiegu powinny być zdjęte, jeśli tego nie zrobisz, organizm zacznie próbować odrzucać ciało obce i zacznie ci ropnieć okolica którą uważasz za wrażliwą z szwami. Osobiście mi żona zdjęła wszystkie szwy w 14 dniu po zabiegu :) już w 16 dniu mieliśmy udany, choć ostrożny stosunek seksualny. Pozdro! i życzę gojenia bez ropnienia :p

U mnie ta ranka jest minimalna bo już zdążyła się dobrze w miarę zagoić.Z tego co zauważyłem w tym miejscu lekko się przerwała skóra, prawdopodobnie po nocnym wzwodzie. Reszta szwów widzę, że się lekko luzuję także niebawem wypadną.



Jutro wstawię fotki jak to wygląda po tygodniu
 

Tracer93

New member
Dzień 14

http://imgur.com/a/PTlEh

Jest jeszcze widoczna opuchlizna. Nadwrażliwość już nie ma, jest tylko przyjemny dotyk. Szwy jeszcze nie wypadają ale jak widać już się luzują. Moja dziewczyna jak to zobaczyła to powiedziała, że gdyby nie szwy to nie pomyślała by, że było coś cięte.

Dziś pierwsza noc bez niczego, znaczy w majtkach bez opatrunku. W dzień jeszcze chodzę, bo szwy czasem zaczepią się o bieliznę i jest to nie przyjemne.

Pozdrawiam.
 

89mateusz

New member
wygląda super, jakby szwy były tu do niczego niepotrzebne :) zazdroszczę Ci tych 8 dodatkowych dni :D Spytam z ciekawości, borykasz się jeszcze z opuchlizną trzonu, czy taki po prostu jesteś? Ja po zabiegu miałem opuchliznę średnicowo taką jak widzę u Ciebie na zdj no i oczywiście siniaki po zastrzykach, ale bardzo szybko mi to schodzi. Została lekka opuchlizna i małe przebarwienie w jednym miejscu od igły. Generalnie uważam, że w miarę szybko mi się wszystko goi i gdyby nie te wzwody od pierwszej nocy, to już by były rany ładnie zasklepione. Przed pierwszym zdjęciem opatrunku bałem się co zobaczę, mając w pamięci zdjęcia niektórych chłopaków, ale na szczęście rzeźni nie było. Pozostaje czekać cierpliwie :) pozdrawiam
 

Podobne tematy

Do góry