Cięcie by Dr Tondel

U mnie za żołędzią na trzonie jest jeszcze lekka opuchlizna, taki pierścień. Z każdym dniem coraz mniejsza. Dziewczyna też masaże mi robi także cały proces rekonwalescencji jest przyjemny. Jeśli jesteś jeszcze na etapie gojenia ran to unikaj silnych wzwodów, te nocne to nic. Ja gdy zobaczyłem moją kobietę w bieliźnie to normalnie poczułem jak mi się lekko skóra naderwała w miejscach gdzie są szwy. Teraz już się to elegancko zagoiło. Taka rada na przyszłość. Za tydzień mam wizytę kontrolną, także zobaczymy co lekarz mi powie. Mam nadzieje, że do tego czasu szwy zaczną wypadać, bo już są irytujące. A jeśli chodzi o orgazm to jest silniejszy. Seksu nie uprawiałem tylko lodzik.

Dzięki za porady Tracer93. U mnie niestety wzwód jest taki sam, czy to nieświadomy nocą, czy ten świadomy. Wiem, bo zawsze jak mnie obudzi to ze strachu zaglądam do bokserek, czy nie jest czerwono... Napompuje i trzyma, puszcza jedynie gdy przewrócę się na bok, gdy na plecach leżę to za cholerę nie puści. Od dziś zacząłem stosować alantan, trzymajcie kciuki żeby przyspieszył gojenie a jak po lodziku? w którym dniu od zabiegu Ci laska zafundowała? Były jakieś skutki uboczne? Przyznaj się, bo myślę że nie tylko ja czekam na to z utęsknieniem ale lepiej mimo wszystko odczekać kilka dni dłużej, niż cofnąć się o kilka dni w gojeniu... Ile dni po tym jak stwierdziłeś, że wzwody Cię nie bolą był lodzik?

Jeśli chodzi o nocne wzwody to w zamrażarce miej lód. Ja w nocy w początkowych dniach biegałem do lodówki i przykładałem do jąder i od razu odechciało się mu szarżować. Na oral zdecydowałem się w 12-13 dniu po zabiegu. Wystrzał był niesamowity, pewnie dlatego, że od 2 tygodni nie podejmowałem żadnej akcji. Rany oczywiście muszą być zagojone. Jeśli chodzi o teorie typu, że ciśnienie tętnicze może ci coś tam rozerwać to jest bujda. Lekarz, żadnych tkanek nie ciął tylko skórę, pytałem go o to. Zaleca się unikania seksu w sensie penetracji bo jak wiadomo dosyć duże tarcie jest w pochwie i to jest tak z przezorności.Możesz się nawet masturbować. Także, delikatnie i będzie dobrze ja czuję się świetnie, nic mnie tam nie boli tylko, teraz szwy kłują w żołądź i to jest w*****ające. Na seks nie zdecyduję się wcześniej, niż pod koniec września.

Dales se obciagnac ze szwami? dziwi mnie ze laska na to poszła. Druga sprawa o jakim cisnieniu tetniczym ty piszesz? Ze co ze jak? Seksu sie nie poleca dla dobra twojego i partnerki, no chyba ze masz zamiar jej delikatna pochwe pocharatac szwami. Duze tarcie w pochwie? Przestan ruchac na sucho.

Całego do ust nie brała tylko żołądź. http://meskiezdrowie.pl/seks-i-masturbacja-po-obrzezaniu-3273.html kiedyś czytałem tego posta i tak mi się z tym ciśnieniem skojarzyło wiem, że pomyliłem. Wiesz jakieś tam tarcie jest nie duże ale jest. Aa na suchokratesa nigdy

Na nocne wzwody dobrze wstać, zrobić siusiu i pospacerować sobie, choćby po pokoju albo na stojąco czytać książkę. Mnie pomagało!

Odradzam natomiast jakiekolwiek "ponadprogramowe" wzwody, jesli nadal siedzą szwy. Tnie się człowiek na całe życie, także kilka(naście) dodatkowych dni posuchy od piczy czy męczenia Freda to pikuś w skali np. dalszych 30 lat aktywności seksualnej.

Dzień 16

Witam,

Miałem 19 szwów. Jeden zerwał mi skórę 4 dni po zabiegu. Na dzień dzisiejszy od wczoraj wypadło mi 7 szwów.

Dzień 21

Witam,

Wypadły mi już wszystkie szwy. Wczoraj byłem na kontroli u doktora Tondla i przepisał mi maść na blizny Silaurum. Powiedział mi też, że za tydzień mogę penisa traktować jako zdrowego

Zdjęcia

21 dni po zabiegu - Album on Imgur

Musi znac sie na tym co robi

markopixao napisał:

Musi znac sie na tym co robi

Kliknij aby rozwinąć...

No jak widać. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony. Te kwota 1500 zł to najlepiej wydane pieniądze.