• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Calkowite obrzezanie - po zabiegu

sadsa

New member
witam wszystkich! 23 maja mialem zabieg calkowitego obrzezania, mam sina opuchlizne i teraz pytanie - po jakim czasie ta opuchlizna zejdzie i czy skrzepy krwi pod usunietym wedzidelkiem musze przemyc czy moga one po prostu tam byc? swoja droga czy jakies masci na przyspieszenie procesu gojenia ten nieatrakcyjnej opuchlizny moge stosowac? jesli tak to jakie?
 

Farmer

New member
Alantan - można a nawet trzeba, dużo pod opatrunek. Rivanol jako środek dezynfekujący, przed nałożeniem maści. Moje doświadczenia z takim zestawem są póki co dobre.
 

sadsa

New member
o, alantan mam, sprobuje:) wlasciwie jak to jest z tymi opatrunkami? bo od wczoraj w zasadzie juz nie stosuje ich, uslyszalem ze lepiej aby wacek i rany pooddychaly troche i ich nie stosowac jesli nie ma krwawien
 

samurai

New member
Ja mam zamiar nosić opatrunek z alantanem jeszcze 4-5 dni (czyli w sumie około 10-11). Potem sama czysta gaza do przykrycia nadwrażliwej żołędzi do czasu, kiedy będę mógł go normalnie luźno nosić w majtkach (najpierw obcisłych, a potem luźnych) :D
 

sadsa

New member
jeszcze pytanie odnosnie kapieli - po ilu dniach moglbym wziac normalnie kapiel? bo w okolicach wedzidelka powstaly skrzepy i sie zastanawiam czy jesli wezme kapiel to te skrzepy sobie ladnie zninka
 

Farmer

New member
sadsa napisał:
jeszcze pytanie odnosnie kapieli - po ilu dniach moglbym wziac normalnie kapiel? bo w okolicach wedzidelka powstaly skrzepy i sie zastanawiam czy jesli wezme kapiel to te skrzepy sobie ladnie zninka

przemywaj to sobie wacikiem kosmetycznym nasączonym w rivanolu lub szarym mydle, ja tak robię, zdaje egzamin. 7 dzień, jeszcze nie kąpałem małego ( siebie owszem :)
 

Farmer

New member
sadsa napisał:
8 dzien gojenia i wyglada to tak:

http://i.imgur.com/jdS0zZ9.jpg

jestem zalamany tymi skrzepami :( nie wiem co mam z tym zrobic, co drugi dzien cos krwawi (dzis krwawilo po wzwodzie)


Słuchaj nie przejmuj się. Odkażaj rivanolem, smaruj grubo maścią alantan, zmieniaj opatrunki 2 razy dziennie, na noc zakładaj ciaśniej opatrunek ciasne gacie i pilnować wzwodu. Mnie mija 10 doba i nadal bardzo się pilnuję.

Przemywaj tą zakrzepłą krew mydlinami z białego jelenia.
 

sadsa

New member
okej przejechalem tym alantanem troche, bede zmienial 3x dziennie opatrunek, mam nadzieje ze to cos da i bedzie lepiej juz jutro, bo opuchlizna zeszla dosyc, tylko te cholerne skrzepy zostaly, dzieki wielkie farmer :)

jeszcze pytanie - jak najlepiej bezbolesnie zdejmowac opatrunek? zeby latwo odchodzil od dydola
 

Farmer

New member
sadsa napisał:
okej przejechalem tym alantanem troche, bede zmienial 3x dziennie opatrunek, mam nadzieje ze to cos da i bedzie lepiej juz jutro, bo opuchlizna zeszla dosyc, tylko te cholerne skrzepy zostaly, dzieki wielkie farmer :)

jeszcze pytanie - jak najlepiej bezbolesnie zdejmowac opatrunek? zeby latwo odchodzil od dydola

wiesz tutaj stulejkowicze reklamują sposób typu maczacz małego w mydlinach w jakimś słoiku, kubku lub pod prysznicem i samo odchodzi, ja natomiast zdejmuję na sucho ponieważ ta maść powoduje iż opatrunek się do ran nie przykleja stąd brak potrzeby odmaczania - boję się też o szwy więc jak najmniej kontaktu z wodą :)
 

sadsa

New member
wow, swietna ta masc, po 3 godzinach zmienilem opatrunek i 80% skrzepu rozpuscilo sie i wyladowalo na opatrunku! drugi juz zalozony :)

czuje czasem lekki bol pod wedzidelkiem (tam gdzie najwiecej krwawilo) ale to chyba normalne?
 

sadsa

New member
kolejny maly problem, wydaje mi sie ze szew mi sie wbil w skore i mnie boli dosyc, ale nie jestem pewien czy moge go wyjac, troche sie boje ze to jest czesc szwu i jest gdzies glebiej zaszyty pod zoledziem

wyglada to tak (te zaczerwienione miejsce):

http://i.imgur.com/RGlDIhe.jpg
 

Krzys1

New member
Wątpię by to było jakieś szycie. Zszywa się skórę, a nie skórę z grzybem... Jeśli masz szwy rozpuszczalne, to z czasem powinno si to wchłonąć.
 

sadsa

New member
dziwna sytuacja, bo to jedynie wystawalo, ale nie bylo "w skorze", dzis patrze ze to siedzi w skorze i boli, szczegolnie jak probuje lekko napiac skore i ogolnie lekkie szczypanie czuje jak siedze, sprobowac to wyciagnac czy zostawic?
 

sadsa

New member
dzis 15 dzien po zabiegu, mam lekko sina opuchlizne, malo widoczna, ale jest, na dodatek czuje ja podczas dotyku, druga sprawa to takie jakby "purchle" pod usunietym wedzidelkiem, w zasadzie jest tylko jeden, czy jest to powod do niepokoju czy raczej jest to normalne i to zniknie?
 

sadsa

New member
okej, druga sprawa to szwy - nie pamietam czy chirurg mowil ze sa rozpuszczalne, czy nie, ale z tego co widze to dalej sa takie same jak byly, czy moge je sprobowac wyjac czy raczej poczekac aby same wypadly w kapieli?
 

sadsa

New member
24dzien - szwy dalej sa, dodatkowo w miejscu usunietego wedzidelka nad szwem mam jakby mala krostke, ktora boli, czy mozna to czyms smarowac?
 

Podobne tematy

Do góry