• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Brud za żołędziem i odzyskiwanie sprawności po zabiegu.

Boxxyisback

New member
Mam 17 lat, jutro wybieram się na zabieg obrzezania i w związku z tym chciałbym zapytać się o 3 sprawy:

- Mimo stulejki pełnej udało mi się raz w trakcie mycia się ściągnąć napletek za żołędzia. Okazało się że żołądź i okolice za nim są bardzo zanieczyszczone więc je trochę odczyściłem - problem w tym że nie do końca. Załupek który w ten sposób spowodowałem cofnął mi już lekarz ale pojawia się pytanie:
Czy chirurdzy są przyzwyczajeni że w trakcie zabiegu "odkrywają" brud pod napletkiem? Chodzi o takie białe płatki (zaschnięte nasienie?).

- Słyszałem że jest to zabieg 1go dnia. Jestem umówiony na stół o 7 rano, ale dopiero dziś przeczytałem że trzeba chodzić z bandażem przez kilka(naście) dni, szczy się jak przy otwieraniu szampana, a czasami też z krwią. Rozumiem że omija mnie 18-tka kolegi która odbywa się samego dnia i pewnie kilka następnych imprez w ciągu następnych tygodni?

- Jako że zabieg mam z NFZu: w szpitalu publicznym znieczulają czy jest narkoza? Trzymają mnie tam czy puszczają do domu po operacji? Czy w ogóle wszystkie szpitale publiczne trzymają się jednej zasady jeśli chodzi o powyższe?
 

guyno1

New member
1) Jeśli ktoś ma całkowitą, to wtedy nie ma opcji żeby wyczyścić, dla nich to normalka.

2) Jeśli chodzi o alkohol to luz, nic sie nie stanie, ale bawić to przez 1sze dni t nie radze, bo zabawa nie jest przyjemna.

3) Miałem prywatnie, w tym podpunkcie nie pomogę ;p
 

rafallus

New member
Boxxyisback napisał:
Czy chirurdzy są przyzwyczajeni że w trakcie zabiegu "odkrywają" brud pod napletkiem? Chodzi o takie białe płatki (zaschnięte nasienie?)

Tak. Jak mogłoby być inaczej, skoro człowiek ze stulejką nie jest w stanie sam sobie tego wyczyścić?

Boxxyisback napisał:
Słyszałem że jest to zabieg 1go dnia. Jestem umówiony na stół o 7 rano, ale dopiero dziś przeczytałem że trzeba chodzić z bandażem przez kilka(naście) dni, szczy się jak przy otwieraniu szampana, a czasami też z krwią. Rozumiem że omija mnie 18-tka kolegi która odbywa się samego dnia i pewnie kilka następnych imprez w ciągu następnych tygodni?

Tutaj tak:
1) z bandażem nie trzeba chodzić kilkanaście dni. Wszystko zależy od zaleceń lekarza
2) sikanie - u mnie nie było ŻADNYCH problemów (po obrzezaniu całkowitym) zero pieczenia, bólu czy krwi. W sumie to się nawet zdziwiłem, że idzie tak bezproblemowo :p
3) imprezy - możesz sobie pójść, tylko co to za zabawa jak przy każdym ruchu będzie Cię boleć jakby ktoś kopał Cię w jajka?
4) nie wiem jak z alkoholem, bo jestem abstynentem


Boxxyisback napisał:
Jako że zabieg mam z NFZu: w szpitalu publicznym znieczulają czy jest narkoza? Trzymają mnie tam czy puszczają do domu po operacji? Czy w ogóle wszystkie szpitale publiczne trzymają się jednej zasady jeśli chodzi o powyższe?

Też zależy. W szpitalu wypełniasz taką ankietę pod kątem znieczulenia i potem lekarze wybierają sposób. Ja np przespałem cały zabieg (NFZ). Do domu wyszedłem tego samego dnia, ale to już zależy od szpitala, w niektórych trzymają Cię 3 dni a niektóre puszczają od razu po zabiegu
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry