• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Badanie u urologa - pytania i problem

anonimxxx

New member
Siema,
dziwna trochę sytuacja mi się dzisiaj przytrafiła zatem mam kilka pytań.
Byłem dzisiaj na umówionej wizycie u urologa w sprawie stulejki. Po krótkiej rozmowie weszliśmy do osobnej sali i miałem zdjąć majtki i się położyć na łóżku.
Urolog sprawdził, czy wszystko ok z jądrami a potem chyba chciał mi ściągnąć napletka. I tu pojawił się problem:
1) nie ściągałem nigdy wcześniej napletka;
2) na badanie przyjechałem komunikacją miejską, było zimno i wiadomo, że z tego powodu mi się dodatkowo skurczył penis + napletek był mniej elastyczny niż gdy jest rozgrzany (np. w kąpieli);
3) we wzwodzie zdarzały mi się lekkie pęknięcia skóry gdy za mocno szarpnąłem w dół podczas "masturbacji".

Z tych właśnie powodów wystraszyłem się, że jak urolog będzie mi w tym stanie chciał go ściągnąć (żeby coś tam zbadać) to może mnie to strasznie boleć + popękać skóra. Odruchowo złapałem urologa za rękę bo wiedziałem, że zaraz by mnie zaczęło boleć...
I w tym momencie badanie dobiegło końca, a raczej nigdy się nie zaczęło. Urolog porozmawiał ze mną, pytał, czy zawszę się tak denerwuję - czy nie powinienem zrobić jednak zabiegu w szpitalu (może z narkozą?) i czy dam radę w przypadku znieczulenia miejscowego - robionego w 4 miejscach w okolicach prącia + czy potem dam radę wyleżeć godzinę na stole. Bo boi się o moje zdrowie, jakbym go miał też podczas zabiegu za rękę złapać jak będzie w trakcie krojenia - a do zrobienia jest obrzezanie całkowite (innych nie robi), które trwa około godziny.

Zatem pytam was - jak przebiega normalne, prawidłowo przeprowadzone badanie u urologa przed zabiegiem obrzezania.
I co powinienem zrobić? Czy to nie było normalne, że się bałem, że mi się coś stanie przy tych wszystkich niesprzyjających okolicznościach? Bo myślę, że jak już jest sam zabieg i nic nie czuję + nie widzę tego, co robią to nie powinno być ze mną problemów.
Zależy mi na tym urologu i na tej klinice, bo na wizytę czeka się tam tylko tydzień, zabieg robiony w trybie jednodniowym, a wszystko refundowane z NFZ. A najważniejsze jest to, że dużo forumowiczów tam było i gorąco polecali.

Proszę o rady, bo teraz już sam nic nie wiem ;<
 

zlomek

New member
Witam
Więc ja miałem tak wizyta u Urologa. Usłyszałem Cześć połóż się i rozbierz,powiedział naciągnij napletka jak możesz i do jakiego momentu,naciągnąłem,powiedział "Dobra ubierz spodnie i wstań" Pogadałem z nim że jest to stulejka i będzie zabieg umówiłem się na najbliższy termin i już jestem po,też miałem obrzezanie całkowite,więc jeżeli będzie ktoś to gadaj z nim. Na początku dostaniesz na kolegę ślizgą zimną maść jest to początkowe znieczulenie (użyli mi tego samego kiedy miałem załupek)następnie dostaniesz zastrzyki bezpośrednio w kolegę zaciśnij pięści,2-3 sekundy koniec bólu i tak z 4 raz,potem to robota lekarza,nie będziesz nic czuł jedynie czasami jakby cię dotknął ktoś lekko. 30 minut opatrunek i tyle. Potem wracasz na oddział gdzie będziesz leżał przed zabiegiem,godzina,dwie przyjdzie lekarz,warunkiem wyjścia będzie zrobienie siusiu i tyle.

Pozdrawiam
 

anonimxxx

New member
Gdyby u mnie tak było to by nie było problemu. Wolę sobie sam spróbować ściągnąć napletek do oporu, niż żeby robił to urolog, który może i jest specjalistą, ale tego co ja nie czuje - a operację i tak będę miał więc chyba nie ma sensu na siłę próbować go ściągać?
Trochę też mnie niepokoją te 4 zastrzyki w ptaka : D Musi nieźle boleć...
 

zlomek

New member
Mi wmawiano od początku,rodzice,pielęgniarka że będzie znieczulenie od pasa w dół,a tu z tzw. "buta" na sale,i zastrzyki mówi,ja mówię dobra,trochę zabolało,nie jest to bardzo duży ból żeby płakać lub coś i trwa dosłownie 3-4 sekundy,a efekt nieziemski,bardziej bałbym się bólu po przechodzeniu znieczulenia,pierwsze 2 godziny w szpitalu po pełnym zejściu znieczulenie=masakra
 

anonimxxx

New member
Tylko ja tego nie będę robił w szpitalu, tylko centrum medycznym :)
Czyli po zabiegu sam wychodzisz o własnych siłach do domu.
 

mibrod

New member
W moim przypadku dostałem 3 lub 4 zastrzyki w podstawę penisa. Czułem tylko 1 - tak jakby komar, następnych nie czułem nawet jeśli były bezpośrednio w Niego. Robiłem w CMM (CMW) w Warszawie.
 

anonimxxx

New member
Też właśnie byłem w CM Wola. Muszę potrenować trochę ściąganie napletka w domu, żeby potem znowu u lekarza nie spanikować... Sam zabieg jak już mówiłem - niech się dzieje wola nieba. Jest znieczulenie, nic nie widzę więc i możecie mi go uciąć :D

Pytanie: też u dr Gugały byłeś?
 

Podobne tematy

Do góry