Witam, mam pytania do wszystkich po zabiegu, chodzi mi o to czy po zabiegu można działać aktywnie ruchowo czy trzeba uważać, czy ból jest dokuczliwy czy może jeszcze coś innego? Chodzi o to że będę miał na początek dwa tyg. chorobowego i nie wiem czy jestem skazany na siedzenie w domu, czy można będzie wypaść "cichaczem" na snowboard, czy spokojny wypad do knajpy, czy po prostu zabieg będzie bardzo odczuwalny, na tyle że nie będzie siły myśleć o niczym innym? z góry dziękuję za odp.
aktuwność ruchowa po zabiegu?
- Thread starter scorpion
- Rozpoczęty
Kilka godzin po zabiegu nie będziesz czuł nic, zupełnie jakby Ci jajka wycięli 
To efekt znieczulenia, więc myślę że do domu spokojnie wrócisz, ja zaraz po zabiegu jechałem prawie 100 km. wróciłem do domu i jeszcze dobrą godzinę nie czułem żadnego bólu. Dopiero przy pierwszym sikaniu miałem obawy co do tego, ale okazało się że nie jest tak źle. Oczywiście czuć pewien dyskomfort, ale jest on spokojnie do przeżycia. Powodzenia!
To efekt znieczulenia, więc myślę że do domu spokojnie wrócisz, ja zaraz po zabiegu jechałem prawie 100 km. wróciłem do domu i jeszcze dobrą godzinę nie czułem żadnego bólu. Dopiero przy pierwszym sikaniu miałem obawy co do tego, ale okazało się że nie jest tak źle. Oczywiście czuć pewien dyskomfort, ale jest on spokojnie do przeżycia. Powodzenia!O jej ! Ja miałem tak, że po zabiegu nie mogłem się prawie ruszaćTheRock napisał:Kilka godzin po zabiegu nie będziesz czuł nic, zupełnie jakby Ci jajka wycięli
Więc chyba różnie z tym..No i po zbiegu!, co do powrotu samochodem do domu to pierwsza godz. jazdy była "niemiła" bo członek był obolały, cały czas go czułem, ale po tej godzinie jakoś dość przeszło, może po dwóch tabletkach przeciwbólowych, które kazano mi zjeść po zabiegu, więc reszta drogi zleciała spokojnie, miejscami nawet zapomniałem że miałem zabieg , ale o nadmiernym ruchu na razie zapominam, trochę poleżę bo nie ma przelewek. Mam jeszcze pytanko czy to normalne (pewnie tak) że żołądź trochę przy sinieje i napletek również? bo trochę mi nabrało koloru fioletowego Ale jestem po pierwszym sikaniu i dało się przeżyć byle, dalej było z górki
, ale o nadmiernym ruchu na razie zapominam, trochę poleżę bo nie ma przelewek. Mam jeszcze pytanko czy to normalne (pewnie tak) że żołądź trochę przy sinieje i napletek również? bo trochę mi nabrało koloru fioletowego Ale jestem po pierwszym sikaniu i dało się przeżyć byle, dalej było z górki Podobne tematy