Jestem już 5 dni po zabiegu przedłużania wędzidełka i częściowego obrzezania. Wszystko przebiegało, w porządku, jednak 3. nocy doszło do erekcji, która uciekła z opatrunku. Od tego czasu penis, gdy tylko go dotknę boli w dwóch miejscach. Tj. w miejscu wędzidełka i po równoległej stronie. Próbowałem wczoraj ściągnąć napletek i zauważyłem, że mam dwa jakby małe przecięcia skory. Coś jak gdyby szew to zrobił podczas erekcji. Nie wiem czy ściągać dalej napletek( dość konkretnie boli- bardziej jest to nawet szczypanie) czy zostawić go żeby się samo zagoiło? No i w końcu czy można jakoś to gojenie przyśpieszyć? Bo lekarz kazał używać tylko rumianku i to właśnie dopiero od 5. dnia.