3 dzień po zabiegu.

12 lipca, miałem zabieg obrzezania całkowitego wykonany przez Dr. Banasia w Szpitalu w Brzozowie. Stosuję okłady z rivanolu. Czasem czuję ukłucia w miejscach szwów ale to chyba normalne. Jedyny ból który występuje to ten, gdy zdejmuje opatrunek a gaza jest przyklejona, wtedy zwykle polewam ją wodą, i sama odchodzi. Ale mam kilka pytań:

1. Kiedy można wziąć normalny prysznic, oraz od którego dnia zacząć stosować moczenia w rumianku, albo innym płynie?

2. Dorzucę kilka zdjęć, bo trochę niepokoi mnie rana od strony węzidełka, występuje tam dziwna żółta wydzielina, na zdjęciach jest bardziej żółta niż w rzeczywistości ale to wina aparatu. Czy to ropa, i czy jest się czym martwić?

3. Mam tzw. "oponkę", w jednym miejscu jest ona naprawdę duża, co widać na zdjęciu, czy trzeba się tym martwic ?

Za kilka dni mam mieć kontrolę u dr. Banasia, ale do tego czasu chciałbym być spokojny

Zdjęcia:

1 Ja już normalny prysznic wziąłem po 3 dniach , wiec śmiało już możesz wskoczyć. O rummianku i innych takich Ci nic nie powiem bo ja dostałem zalecenie by po każdym laniu psikać OcteniSeptem i niczym więcej, wiec nie wiem jak to z tymi innymi preparatami jest :dd

2 U mnie jest to samo od paru dni tak sobie to cieknie, byłem z tym u lekarza ale powiedział ze wszystko jest ok i nawet gdyby trochę ropiało to nadal utrzymywać higienę i psikać tym OcteniSeptem , dziś nawet zauważyłem ze trochę się zmniejszyło to cieknięcie nawet wręcz swędzi w tych okolicach , to chyba dobrze bo jak swędzi to się goi. Wiec niczym się nie przejmuj http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88b ... ac5c8.html zobacz sobie jak to wygląda u mnie coś podobnego na pewno

3 Oponka jak oponka, trzeba czasu aż będzie wszystko w normie, najważniejsze byś miał przyjaciela cały czas w pionie przynajmniej przez te parę dni po zabiegu. U mnie na początku to był istny balon aż się bałem ze wybuchnie ale już minął tydzień i o wiele się zmniejszyło.