24h po zabiegu wycięcia wędzidełka i skrócenia napletka

Witam, jestem świeżo 24h po zabiegu stulejki (wycięcię wędzidełka i częściowe obrzezanie) wykonanym przez dr. Fortunę w ARS Medica w Krakowie. Sam lekarz i zabieg bardzo profesjonalny, po zabiegu doktor założył mi opatrunek i kazał nie zdejmować przez dwa dni, skórka zakrywała żołądź. Po powrocie do domu chciałem się wysikać, zdjąłem lekko skórkę i oddałem mocz przy czym skórka zeszła całkiem i odkryła cały żołądź ale jakoś udało mi się naciągnąć ją z powrotem. Kilka godzin potem ta sama sytuacja z tym, że nie mogę już naciągnąć skórki, żołądź jak i skórka są spuchnięte i utworzyła mi się bardzo brzydka oponka po wewnętrznej stronie, jest sina. W nocy budziłem się kilka razy z lekkim bólem z powodu wzwodu i poleciało trochę krwi.

Poniżej wklejam zdjęcia:

Bardzo niepokoi mnie jak to wszystko teraz wygląda, w poniedziałek od razu wybieram się na wizytę kontrolną. Chciałem zapytać bardziej doświadczonych w tym zabiegu czy żołądź powinien być tak odsłonięty po zabiegu i ile trwa taka opuchlizna, czy ta oponka z czasem zmaleje i będę mógł naciągnąć skórkę ?

Powiem Ci jak było w moim przypadku. Zaleca się by skóra zasłaniała żołądź. Zapobiegnie to tzw. oponce. Żeby opuchlizna szybciej schodziła noś sprzęt do góry. Przyklejaj sobie plastrem włókninownym.