• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

2 miesiace po zabiegu, w zwodzie napletek nadal nie schodzi, masc pomoze?

dotek94

New member
Czesc,

Jestem 2 miesiace po zabiegu. Wszystko w miare ladnie sie goi. Mialem czesciowa stulejke, tzn. przed zabiegiem sciagalem bez problemowo w spoczynku malego, w zwodzie tez sciagalem bez problemow ale za linia zoledzi nie chcial sie dalej naciagac - z tego powodu wlasnie poszedlem na zabieg. I co? Mija 2 miesiace po zabiegu a jedyne co sie zmienilo to, brak czesci napletka, napletek sam sobie schodzi z zoledzia kiedy chce, jest troche luzniejszy w spoczynku, i latwiej sie sciaga z zoledzi przy wzwodzie ALE: mój problem nadal nie został rozwiązany, co mnie załamuje…

Podsyłam zdjecia:

W spoczynku
https://m.imgur.com/qeBNU8S
https://m.imgur.com/tbr9iRM
https://m.imgur.com/l7t4z4J

W lekkim 60-79%wzwodzie( schodzi bez problemu):
https://m.imgur.com/IUzQ5pV
https://m.imgur.com/K0TAves
https://m.imgur.com/EJmaBYn

W pelnym wzwodzie:
https://m.imgur.com/wcfOdf1
https://m.imgur.com/meTqJMC
https://m.imgur.com/9KVtnZy

Czy myslicie ze to jeszcze da sie wyćwiczyć, czy ktos był w podobnej sytuacji?

Nie stosowalem jeszcze zadnej masci, czy jest juz odpowiednia pora zeby sięgnąc po contratubex albo cepan, coś to wogóle da?

Poradźcie cos.
 

dotek94

New member
To moze chociaz odpowie ktos czy juz odpowiedni czas zeby zaczac stosowac tą maść? Wyczytalem gdzies że też nie można za wczesnie jej używać.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Contratubex juz powinienes smarowac. Stosuje się ja jak wszystko sie zagoi i wypadna szwy wiec juz jakis czas temu zapewne. Czy w wzwodzie po maści bedzie luzniej? Ciezko powiedzieć bo moze byc tak ze styl ciecia na to po prostu nie pozwoli.
 
Ostatnia edycja:

dotek94

New member
dzieki za odpowiedz. Moze znajdzie sie ktos kto mial podobnie i coś wiecej powie. Nie chciałbym drugi raz iść na stół…
 

bart6

New member
Hej dotek94, pozwolę sobie mieć do Ciebie pytanie. Sam jestem po zabiegu obrzezania częściowego i u mnie jest obecnie nawet gorzej niż u Ciebie gdyż w wzwodzie napletek nie zsuwa się nawet w całości z żołędzia. Co prawda, jestem dopiero nieco ponad dwa tygodnie po zabiegu i nawet mam jeszcze szwy, zatem pewnie to się trochę wszystko rozluźni i unormuje, tym niemniej prawdopodobnie sytuacja będzie wyglądała jak u Ciebie tj. napletek nie będzie się poruszał po trzonie. Zatem pytanie - w jaki sposób to przeszkadza? Czy chodzi o jakiś ból przy obręczy, czy o kwestie wizualne, czy może zmniejszone odczucia w związku z tym, że żółądź nie jest do końca "uwolniony"?
 

dotek94

New member
Hej, po 2 tygodniach miałem chyba podobnie jak Ty. Podczas porannych zwodów napletek nie zsuwal sie sam z zoledzi. Po jakims czasie napletek juz podczas wzwodu sam zsuwał sie za zoladz i teraz nie musze juz mu pomagac, rano budze sie zawsze z zsuniętym. Nie chodzi mi o kwestie wizualna ani nawet odczucia. Chodzi o to że próbujac na siłe sciagnac napleyek jeszcze bardziej w dół, zaczyna to sprawiać ból. Co prawda nie robiłem tego bardzo mocno bo jeszcze sie boje ale delikatnie narazie próbuje i ćwicze i nie schodzi.
Chcialem po prostu zeby w koncu był normalny, luźny w zwodze, że jak dziewczyna go dotknie troche mocniej to ja nie zawyje z bólu...

Za kilka dni zaczne stosowac masc, wiec zobaczymy czy cos sie bedzie poprawiac
 

Podobne tematy

Do góry