jacksparrow
New member
Dwa miesiące temu został wykonany zabieg (prywatny) usunięcia stulejki (plastyka + wędzidełko). Na dzień dzisiejszy można powiedziec, że problem nie został do końca zażegnany. Napletek sam się nie ściąga podczas wzwodu, a kiedy sam go ściągam i "puszczam" napletek ponownie sie nakłada na żołądź.
Dodam jeszcze, że nie mam żadnych bólów, oponek itp przy ściąganiu.
Miesiąc temu byłem na kontroli i lekarz stwierdził, że wystarczy dużo ćwiczyć. Jednak teraz mogę stwierdzić, że ćwiczenia nie pomogą- problemu z samym ściąganiem napletka nie ma i nie było nawet przed zabiegiem (tylko w przypadku, gdy członek był "w spoczynku")
Pytanie:
1. Czy pozostaje mi jedynie obrzezanie (a jeśli tak to czy będę musiał ponownie płacić za kolejny zabieg? Urolog, który mnie skierował na zabieg stwierdził, że wystarczy sama plastyka, więc można by to uznać za pomyłkę lekarską)
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Dodam jeszcze, że nie mam żadnych bólów, oponek itp przy ściąganiu.
Miesiąc temu byłem na kontroli i lekarz stwierdził, że wystarczy dużo ćwiczyć. Jednak teraz mogę stwierdzić, że ćwiczenia nie pomogą- problemu z samym ściąganiem napletka nie ma i nie było nawet przed zabiegiem (tylko w przypadku, gdy członek był "w spoczynku")
Pytanie:
1. Czy pozostaje mi jedynie obrzezanie (a jeśli tak to czy będę musiał ponownie płacić za kolejny zabieg? Urolog, który mnie skierował na zabieg stwierdził, że wystarczy sama plastyka, więc można by to uznać za pomyłkę lekarską)
Z góry dziękuję za odpowiedzi