• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

2 doby po zabiegu - krwiak? oponka? + fioletowa plamka (zdjecia)

alfred666

New member
Została mi 1/3 szwów. Kolejna wizyta kontrolna w II połowie sierpnia...

W jednym miejscu (w tym co się najsłabiej goi przez "ziarnianie" czy jakoś tak to się nazywa?) kawałek szwu jakby wrósł mi miejsce gojenia. Czy to groźne, czy to się rozpuści? Zapomniałem o to zapytać na wizycie, a dr oglądając sprzęt nic nie wspomniał o tym. Fotę wrzucę jutro/pojutrze.
 

alfred666

New member
Może komuś w podobnej sytuacji to kiedyś pomoże:
Od kilku dni moczę wacka 5 minut dziennie w wodzie zamydloną szarym mydłem po czym delikatnie smyram palcami (nic nie ciągnę ani nie rwę) szybkimi ruchami góra-dół czy prawo-lewo tak namoknięte szwy. Praktycznie same odpadają.
Tym oto nieinwazyjnym sposobem pozbyłem się ostatnio kilku szwów i podejrzewam, że w ciągu kolejnych kilku dni pozbędę się reszty :)

Może to głupie, ale uważam, że jednym z powodów tak długiego czasu odpadania szwów jest.. brak wanny w domu. Mam tylko prysznic i jak widać dopiero umyślne dłuższe moczenie w "mydlinie" ruszyło te uparte szwy a codzienny prysznic był niewystarczający. Może średnia (3 tygodnie na odpadnięcie szwów) przewiduje, że korzysta się z wanny? :)
 

Podobne tematy

Do góry