• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

2 dni do zabiegu , Dr Tondel , obrzezanie całkowite + usunięcie wędzidełka

pinki

New member
Pinki co to dokładnie za wkładki higieniczne też już nie muszę nosić opatrunku...aaaa podpaski no ale po co ?

Wkładka to nie do końca to samo co podpaska ale taką sama funkcje spełnia (prawie) :p mniejsza i cieńsza :p
Po to, że mam cholernie nadwrażliwą główkę i chce ją chronić przed majtami bo chyba mnie ch*(# strzeli w pracy jak cały czas będzie mi drażnić...
Myśle, co z tym fantem zrobić...
 

Tomasz9980

New member
Lepiej sobie w gazik główkę zawinąć i w obcisłe majtki .Na początku moźe troche boleć ale później jest extra i nic nie przeszkadza .U mnie się to sprawdza a takźe mam bardzo (bardzo) wrażliwą główkę.
 

pinki

New member
Lepiej sobie w gazik główkę zawinąć i w obcisłe majtki .Na początku moźe troche boleć ale później jest extra i nic nie przeszkadza .U mnie się to sprawdza a takźe mam bardzo (bardzo) wrażliwą główkę.
No właśnie chyba tak zrobię jutro do pracy... a niedługo po prostu obcisłe majty i nie ma zmiłuj niech się przyzwyczaja... :p
Wyczytałem na forum, że po hartowaniu bez niczego można śmigać i zapomina się o temacie...
Na razie jeszcze niech się troszkę podgoi miejsce w okolicach wędzidełka... a później będziemy myśleć dalej :)
 

gmail

New member
Dokładnie , ja jeszcze się nie decyduję na chodzenie bez opatrunku ,tym bardziej że w okolicach wędzidełka pokazuje się na opatrunku żółto biała wydzielina więc jeszcze nie ten czas
 

pinki

New member
Pinki normalnie teraz bierzesz prysznic codziennie?

Tak, codziennie po pracy wskakuje normalnie pod prysznic, myje pindola "Białym Jeleniem" normalnie spłukuje wodą pod ciśnieniem (niech się przyzwyczaja) później delikatnie wycieram sprzęt i przed snem spryskuje psikaczem :p
A u Ciebie jakieś problemy?? Mi jeszcze delikatnie ten żółty płyn z okolicy wędzidełka wylatuje ale to z dnia na dzień coraz mniej...

Panowie jak u Was wygląda siusianie po zabiegu :confused: Bo ja nie potrafię się przyzwyczaić i szczerze to ciśnienie i rozrzut też mam spory :D
 
Ostatnia edycja:

gmail

New member
Siusiam to póki co na siedząco... Z wędzidełka też mi podkrwawia i płyn też taki delikatny się sączy , ja co drugi dzień wskakuje pod prysznic a opatrunek codziennie zmieniam.
 

pinki

New member
U mnie już nie ma krwii w ogole tylko ten plyn... U kazdego goi się inaczej... Tak musi być widocznie. Z czasem wszystko się zagoi i będzie git. Ja też siusiam na siedząco
 

kyok85

New member
Panowie jesteście prawie 2 tyg po zabiegu? Powiedzcie mi czy przeszkadza Wam to w normalnym chodzeniu, siedzeniu? Da rade przebiec kawałek np?
Mam zabieg 2.10 i potem za 2 tyg mam zlecenie gdzie będę musiał się sporo poruszać i nie wiem czy nie odłożyć tego...
 

gmail

New member
Kyok85 to zależy u kogo robisz zabieg ... U szefa wszystkich szefów czytaj dr Tondel goi się bardzo dobrze. My jesteśmy 8 dzień po zabiegu , a za dwa tygodnie to ja podejrzewam będę polował już na moja łanie ;-)
 

Marekk1

New member
ja od razu po zabiegu wracałem ponad 200km jeszcze na zakupy się zatrzymałem ( sam jechałem ) na drugi dzień do roboty poszedłem po 5 dniach na siłowni ćwiczyłem tyle że w opatrunku bo nadwrażliwy.

Jak aptrzę na tematy tutaj że ludzie biorą tygodnie na l4 że cały opuchnięty, coś im wychodzi itd :/ to żal mi ich że nie trafili na dr Tondla.
 

pinki

New member
ja od razu po zabiegu wracałem ponad 200km jeszcze na zakupy się zatrzymałem ( sam jechałem ) na drugi dzień do roboty poszedłem po 5 dniach na siłowni ćwiczyłem tyle że w opatrunku bo nadwrażliwy.

Jak aptrzę na tematy tutaj że ludzie biorą tygodnie na l4 że cały opuchnięty, coś im wychodzi itd :/ to żal mi ich że nie trafili na dr Tondla.

Jestem podobnego zdania... Ja leciałem 300 km a następnego dnia miałem wolne a i tak sprzątałem mieszkanie :p
Myślę, że tutaj zależy baaaardzo dużo od osoby która wykona zabieg...
Jeśli chodzi o 2 tygodnie po zabiegu to myślę, że nie ma sie co martwić :rolleyes: śmiało można lecieć i robić... a 2 tygodnie później możesz śmiało biegać :rolleyes:
Ja teraz siedzę przez lapem w gatkach i bez żadnego opatrunku - przyzwyczajam pindola :p
Jeszcze 2 dni temu było to mega nie wygodne a teraz już chwilami zapominam o tym :rolleyes:
 

pinki

New member
Tylko po domu chodzę bez opatrunku a tak jak wychodzę to zakladam jeszcze żeby było mi wygodniej. Jak nie mam wzwodu to tak się wszystko układa ze szwy nie hacza nigdzie...
 

gmail

New member
Wypadł tobie jakiś szew? Ja zauważyłem że te lekkie zaczerwienienie(dzika skóra) z przodu w trzecim dniu to właśnie puszczony szew, prócz tego wszystkie są na swoim miejscu i wygląda póki co ok, zastanawiam się czy będzie to można później poprawić...
Pamiętasz jak długo doktor kazał chodzić w opatrunku?
 

adriannn2k

New member
też sie tego obawiałem że bede mial przerąbane w robocie a pracuje na budowie, ale zaryzykowałem i powiem Ci ze praktycznie nie przeszkadza nic, zakładasz opatrunek, a jak masz nadwrażliwość to zakładasz "hełm" na żołnierza i dyskomfortu nie ma, ja po zabiegu miałem ochote na impreze iść bo nic mi nie przeszkadzało wiec lajt.
 

bart6

New member
Witam, pozwoliłem sobie napisać w tym wątku gdyż sam właśnie jestem 2 dni po zabiegu całkowitego obrzezania u dr Tondla. Jestem właśnie po pierwszej zmianie opatrunku i trochę niepokoję się wyglądem członka, szczególnie w porównaniu do Waszych;). LEci dużo krwi, ale to zrozumiałe, natomiast mam bardzo dużą opuchliznę trzonu, szczególnie na drugim zdjęciu widać zgrubienie. Trochę to boli jak dotykam. Może to od zastrzyków? Poza tym mam wolne, także cały czas leżę, a członka nie mam uniesionego do góry (strasznie to niewygodne, a dr powiedział że to nie ma znaczenia. Co myślicie?

https://imgur.com/a/rg1Oj
 

gmail

New member
Jest dobrze , trzon ci opuchl po zastrzykach , wędzidło też obcinales?jak to wygląda od strony wędzidła?u mnie nie było zasinienia...dokładnie fiuta trzymaj jak ci wygodnie , mi tak samo mowil
 

bart6

New member
Wędzidło tez poszło, zrobię fotę przy następnej zmianie,ale chyba jest Ok bo krew prawie nie leciała stamtąd, a dr mówił ze to moze najbardziej krwawić. Musze przyznać ze pierwsza zmiana opatrunku jest dość ekstremalnym przeżyciem
 

pinki

New member
Wypadł tobie jakiś szew? Ja zauważyłem że te lekkie zaczerwienienie(dzika skóra) z przodu w trzecim dniu to właśnie puszczony szew, prócz tego wszystkie są na swoim miejscu i wygląda póki co ok, zastanawiam się czy będzie to można później poprawić...
Pamiętasz jak długo doktor kazał chodzić w opatrunku?

Z tego co oglądałem pindola to chyba nigdzie nic nie odpadło... Jedynie w miejscu wędzidełka jest inaczej szyte i na pewnie nie wygląda tak ładnie jak patrzymy od góry.
Jeśli chodzi o "dziką skórę" to miałem takie coś od spodu niedaleko wędzidełka ale nie przez wpadnięty szew tylko po prostu między szwami wyszło troszkę skóry :rolleyes:
Teraz tego praktycznie nie widać. Jeśli chodzi o noszenie opatrunku to tego nie dopytałem... ale myślę że po 2 tygodniach od zabiegu przestane w ogóle nosić :p



bart6 - moim zdaniem jest okej. To nie jest wyciśnięcie pryszcza tylko troszkę cięcia, szycia i zamykania naczyń krwionośnych w pindolu...
Ja też z lewej strony pindola czuje pod palcami zgrubienie - jakby żyłka która idzie przez trzon pindola... Ale doktor mówił, że może coś takiego wystąpić. Po czasie wszystko zniknie i będzie ok.
Wczoraj podczas wzwodu sprawdzałem dokładnie i nadal widać, że w miejscu szycia jest lekka opuchlizna... Gojenie wymaga czasu...
Myślę, że coś więcej będziesz mógł powiedzieć dopiero po 3 tygodniach od zabiegu a na razie odpoczywaj i trzymaj pindola w opatrunku :p

Co do pierwszej zmiany opatrunku to się zgodzę... Jak nigdy nie mam problemu na widok krwi czy pobierania krwi itp. To przy zmianie opatrunku byłem jak z waty :p
 

Podobne tematy

Do góry