• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

15 doba po zabiegu i proszę o rady dot. załupka

anonimus

New member
to juz 15 doba po zabiegu-miałem obrzezanie częsciowe tzn napletek został skrócony o końcowe przewęzenie...goi się dobrze-w stanie spoczynku napletek schodzi z zołędzia juz bez wiekszego bólu natomiast mam kilka wątpliwości odnosnie wzwodu.
W momencie kiedy dochodze do sporego ze tak powiem wzwodu napletek z lekką moją pomocą schodzi za zołądz ale gorzej jest z powrotem-muszę mu pomagac i jest cięzko mu wrócić-dodam ze mam jeszcze kilka szwów ale one chyba juz nie przeszkadzają w niczym.
Moje obawy dotyczą załupka ponieważ sporo o nim czytałem i szczerze to mnie wystraszyło trochę.Czy jest mozliwe ze np. w momencie zblizenia i szczytowego wzwodu kiedy napletek bedzie w rowku moze dojsc do jakichs komplikacji i wyzej wymienionego załupka?Jak długo moze trwac moment w którym napletek bedzie sciskał penisa w rowku zażołędziowym tak aby mu sie nic nie stało i czy to wszystko moze sie jeszcze jakos rozluznic ??
Prosze o opinie osób bardziej doswiadczonych i tych kttórzy juz to przeszli i mieli te same obawy
 

zmeczonyyy3

New member
mam podobna sytuacje jak Ty, jestem po takim samym zabiegu - byl robiony miesiąc temu.. i tez mam obiekcje bo nie wiem czy jest dobrze czy nei do konca bo we wzwodzie sciagne napletek z wielkim trudem ale czuje lekki ucisk jak go sciagne i mam wrazenie ze nie to nie tak powinno byc.. nie moge zbytnio poruszac penisem w gore na dol lewo prawo bo boli i uciska troche przez co szybko wzwod mija (nie do konca ale opada troche ;/) czy ta blizna sie rozsciagnie jeszczen a tyle ze bedzie dobrze czy raczej nie ma szans ;\? nie chce isc trzeci raz pod skalpel..
 

anonimus

New member
mnie nie boli i moge nim ruszac i w ogóle ale opornie schodzi i musze reką go wracac-jestem dwa tygodnie po zabiegu więc moze jeszcze potrzeba czasu-obawiam się o ten zalupek bo to grozne jest podobno,oby nie było zadnych komplikacji...
 

anonimus

New member
próbowałem dzisiaj we wzwodzie i jestem zmartwiony jeszcze bardziej bo jak dojde do wzwodu i sciagne do rowka z bólem napletek to wacek momentalnie opada i wzwód ustaje .Czy ktoś tak miał i wie jak to zwalczyć i czy może to minie z czasem???wystraszyłem sie własnie tego ze mi opadł momentalnie.
i jeszcze jedno pytanie o szwy bo dzis wypadła kolejna i wie ktoś ile szwów powinno być normalnie?czy lepiej jak jest więcej czy mniej ?
bo mi wypadło ok 12 a zostało mi jeszcze drugie tyle czy to dobrze ze ich tak duzo?Bardzo proszę o rady doswiadczonych
 

Wojtas1978

New member
Im więcej Ci wypadnie tym mniej będzie do ściągania a nie jest to super przyjemne ale też nie ma tragedii ,mi z 14 zostało 2 po 10 dniach i nic się nie stało bo skóra się szybko goiła
 

zmeczonyyy3

New member
tez tak mam ze jak sciagne z bolem to wzwod ustaje.. podejrzewam ze to przez ucisk i brak odpowiedniego krazenia krwi ;/ jak myslicie poczekac/cwiczyc/rozciagac czy nie ma sensu i isc pod skalpel znowu ;/? moze wypowie sie ktos kto tak mial jak ja i kolega.. bylbym wdzieczny ;)
 

anonimus

New member
ja dzis próbowałem w wzwodzie i zeszło tez z bólem ale wzwód sie utrzymał jakis krótki czas-zmeczony a jak długo Jestes po zabiegu ? moze to za krótki okres na takie oceny co
 

bumszakalaka

New member
Nie powinno byc tak jak opisujesz. Ja tez jestem po czesciowym i u mnie po miesiacu wszystko bylo sprawne. Podczas pelnego wzwodu napletek schodzi sam, ale w spoczynku nie wraca, musze go sam nalozyc, ale nie sprawia mi to zadnego problemu. Cwiczyles napletek po zabiegu ? Ja juz czwartego dnia sciagalem go maksymalnie bo mi lekarz kazal. Szóstego dnia cwiczylem go podczas wzwodu i kompletnie nic nie bolalo. Według mnie powinienes isc do lekarza bo to nie jest normalne, prawdopodobnie czeka cie poprawka.
 

anonimus

New member
dzieki za pocieszenie:( ja za duzo nie cwiczyłem bo lekarz mi zabronił a lekarz chyba dobry bo dr.Fortuna z Krakowa i mówił ze wszystko jest szeroko i ok bo miałem kontrole 3 dni temu.Sam nie wiem co myśleć.Wczoraj podczas wzwodu wzwód sie utrzymał ale czułem uścisk...
 

anonimus

New member
hmm troche sie pocieszyłem tzn. nawet duzo bo dzisiaj jak mi mały stanął to nawet nie wiem kiedy napletek zszedł cały i w dodatku bez zadnego bólu-co prawda wracałem go ręką ale wczesniej wzwód był normalny więc mysle ze sie poprawiło ufff
 

anonimus

New member
no własnie sam tylko przy mocnym wzwodzie i siedzi sobie w rowku ale jesli chodzi o zabawy to w te i tamte nie da rady póki co tak łatwo.Jak stoi mocno to nie rusze go na zołądż.
a jak u Ciebie stulejarz?
 

stulejarz16

New member
u mnie sam nie schodzi, musze ręką, ale spokojnie schodzi wtedy. nie uciska mnie, wzwód nie opada, jest w porządku :) zabawy ręczne bardzo dobrze mi idą ;d
 
Do góry