• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

1 dzień Po

CoTuWpisac

New member
Witam , wczoraj miałem robiony zabieg w szpitalu na NFZ (obrzezanie chyba czesciowe bo kawałek napletka jescze mam :D )
W Nocy i rano troche krwawilo ale dało rade potem leciała jakas biała wydzielina ale tez ustapila :)
Teraz juz nic nie boli (moze dlatego ze cala noc bylem faszerowany srodkami przeciwbolowymi , jedynie bardzo boli przy oddawaniu moczu (strasznie piecze) czy to normalne ? mam sporą opuchlizne lekarz kazał mi zaczac sciagac napleta dopiero jak zejdzie opuchlizna , moze tak byc ? :D mam małego w czyms myc czy jak ? :D
Dzieki za odp jestem kompletnie zielony 8)
 

sławek83

Moderator
Mnie przy oddawaniu moczu nic nie piekło i nie szczypało ale może u każdego jest inaczej, nie wiem. Pewnie lekarz wie lepiej ale mi się wydaje że ściąganie napletka trzeba ćwiczyć od razu, codziennie po trochu. Ja tak bynajmniej robiłem i to się u mnie sprawdziło. jeśli chodzi o mycie to ja już w pierwszy dzień normalnie brałem prysznic, oczywiście trzeba uważać ze strumieniem wody żeby na niego za mocno nie lać i żeby woda nie była gorąca. Z tym że przy prysznicu napletka nie ściągałem na początku. Napletek ściągałem tyle ile mogłem po prysznicu i przemywałem go delikatnie wacikami nawilżonymi wodą. Potem smarowałem maścią którą przepisał mi lekarz. Powodzenia.
 

CoTuWpisac

New member
sławek83 napisał:
Mnie przy oddawaniu moczu nic nie piekło i nie szczypało ale może u każdego jest inaczej, nie wiem. Pewnie lekarz wie lepiej ale mi się wydaje że ściąganie napletka trzeba ćwiczyć od razu, codziennie po trochu. Ja tak bynajmniej robiłem i to się u mnie sprawdziło. jeśli chodzi o mycie to ja już w pierwszy dzień normalnie brałem prysznic, oczywiście trzeba uważać ze strumieniem wody żeby na niego za mocno nie lać i żeby woda nie była gorąca. Z tym że przy prysznicu napletka nie ściągałem na początku. Napletek ściągałem tyle ile mogłem po prysznicu i przemywałem go delikatnie wacikami nawilżonymi wodą. Potem smarowałem maścią którą przepisał mi lekarz.

Spróbuje jednak sciagnac jak radzisz z tym że boje sie bólu przeraża mnie też ta opuchlizna i siniaki calego napletka mam jakby "napompowanego" i czarno sinego jutro pójde sobie kupic ta masc bo dzis zapomnialem 3maj sie

sławek83 napisał:
Dzięki :)
 

CoTuWpisac

New member
No wieć tak :) Jeden dzień po zabiegu zszedł do połowy żołędzia a wczoraj do 1/3 i dalej był ból :cry: To normalne że niemoge sciagac całkowicie w pierwszym okresie po operacji ? :(
Boje sie dalej sciagac zeby nie zerwac szwów (ponoc mam rozpuszczalne) przemywam codziennie
pozdrawiam :)
 

CoTuWpisac

New member
Jest ok ladnie schodzi z lekkim oporem , a w zwodzie sam nie zleci a do tego boli przy sciaganiu ;/. Sprobuje go rozciagac moze cos ruszy :)
Kiedy będe mógł przetestowac sprzęt ? :D
dzieki wszystkim i pozdrawiam :lol:
 

sławek83

Moderator
Sprzęt możesz przetestować wtedy jak ci pozwoli na to twój zdrowy rozsądek. Jak uważasz że już możesz to śmiało, tylko uważaj.
 

CoTuWpisac

New member
Martwi mnie tylko to że musze sie sporo nameczyc zeby go spowrotem sprowadzic na zoladz to norma ?
dodam ze nieraz przy sciaganiu robi mi sie taki jakby rulonik z napletka i nadal przy sciaganiu boli i szczzypie szwy też są
prosze o pomoc
i dajcie moze jakies dobre kliniki w poznaniu bo se walne chyba całkowite nie będe sie pi**dolił :D
 

sławek83

Moderator
Ja też miałem czasami problem z naciągnięciem napletka ale już jest ok. Jak masz jeszcze szwy to będzie trochę bolało, poczekaj jak wypadną wszystkie. Trzeba było od razu się obrzezać, poco jeszcze raz to przechodzić?? A w Poznaniu z tego co wiem jest jeden z lepszych w tej dziedzinie lekarz dr. Tukałło, tylko nie wiem czy u niego przez NFZ zrobisz?
 

Podobne tematy

Do góry